Zima nareszcie ustąpiła, skończyło się dla niektórych łowienie z lodu i marznięcie na przymusowych spacerach z psem. Słoneczko świeci i grzeje coraz intensywniej powodując, że nasze nastroje, samopoczucie i humory znacznie się poprawiają - słowem chce się żyć! Zaczynam coraz częściej myśleć o wędkach, które stoją zakurzone w komórce i czekają na dzień, w którym będę je nareszcie mógł wpakować do torby i pojechać nad wodę.
Bazie po raz pierwszy - fot. Karpiarz
Niedawno na czacie Pogawędek Wędkarskich, kiedy rozmawialiśmy na temat nadchodzącej wiosny, poskarżył mi się Jacek_dsw, że na Śląsku symptomów wiosny nie widać, nawet krokusy i przebiśniegi jeszcze się nie pokazały. Marek_b dodał, że na nadchodzącą noc zapowiedziano w Warszawie –10 stopni Celsjusza. Zrobiło mi się szkoda moich wędkarskich kompanów, więc postanowiłem posłać im parę zdjęć pokazujących zarodek wiosny u Karpiarza w Aachen.
Bazie po raz drugi - fot. Karpiarz
Napstrykałem Wam zdjęć u Jadzika w ogrodzie oraz na spacerze z Vicky. Pokazałem, jak wschodzi w wodzie tatarak, jak wybija z ziemi rabarbar, jak pękają paczki drzew i krzewów, jak kwitną i przekwitają kwiaty. Udało mi się także zrobić bardzo rzadkie zdjęcie owocującej choinki. Kiedyś widziałem już podobną, która rodziła jabłka. Było to gdzieś pod Krakowem.
Wiosenny bez - fot. Karpiarz
Bratki raz pierwszy - fot. Karpiarz
Bratki raz drugi - fot. Karpiarz
Bratki raz trzeci - fot. Karpiarz
A oto czarna porzeczka - fot. Karpiarz
Gruszka na wierzbie? - fot. Karpiarz
A to co? - fot. Karpiarz
Krokusy - fot. Karpiarz
Mirabelka - fot. Karpiarz
Pączki - fot. Karpiarz
Połów jeszcze zimowy - fot. Karpiarz
Przebiśniegi - fot. Karpiarz
Rabarbar - fot. Karpiarz
Stokrotki - fot. Karpiarz
Warsztat... także trochę wiosenny - fot. Karpiarz
Żonkile - fot. Karpiarz
Wiosnę podglądał Karpiarz