Wakacyjne ryby dla początkujących - z czym do karasia?
Data: 01-07-2003 o godz. 15:05:05
Temat: Spławik i grunt


Karaś to ryba wszędobylska. Ale nie oznacza to, że wędkarze traktują ją z pogardą. Wręcz przeciwnie, dorodne ryby tego gatunku potrafią dać wiele radości łowcom i często same w sobie są celem wędkarskich wypraw.



Letnie wakacje są doskonałym okresem połowu karasi – tych rodowitych, „polskich” i równie popularnych wsiedleńców, zwanych japońcami. Aby jednak osiągnąć sukcesy, należy wybrać odpowiednie...

Karasiowe łowisko

Wyjątkowa odporność na okresowe niedobory tlenu oraz wysoka plenność karasi powoduje, że ryby te spotkać można praktycznie wszędzie. Zarówno w spokojniejszych miejscach rzek, starorzeczach, rowach melioracyjnych, jak też jeziorach, stawach, gliniankach, polnych oczkach i leśnych, torfowych bagienkach. Łowiskami godnymi polecenia na wakacje są właśnie obok płytkich jeziorowych zatok wszystkie mniejsze i większe oczka, na co dzień omijane przez wędkarzy. To właśnie z takimi mikrozbiornikami wiąże się karasiowy hazard – czasami nie zaoferują one nic więcej niż rybki w formie głodowej, czyli skarłowaciałe, innym razem okazać się może, że w kameralnym leśnym jeziorku żyją okazy ponad 40-centymetrowe. Aby przekonać się o obecności karasi w zbiorniku najlepiej po prostu zacząć je łowić. Są jednak pewne symptomy, które mogą zawczasu utwierdzić wędkarza w przekonaniu, że w określonym miejscu łowić warto. Należą do nich widoczne oznaki żerowania ryb w miejscach mulistych i zarośniętych wodną roślinnością. Często są to regularnie ukazujące się na powierzchni pęcherzyki gazów dennych wraz z fragmentami roślin z dna, a także miejscowe zmętnienia wody widoczne w słońcu. Czasami wprawne oko dostrzeże też stadko żerujących karasi. W takiej sytuacji można zacząć myśleć o tym, jakie zaserwować...

Karasiowe przysmaki

Karaś jest dla wędkarzy rybą bardzo wdzięczną. Mimo, że nie rośnie jak na przysłowiowych drożdżach, uwielbia jeść. Bywa, że ze mniejszą lub większą aktywnością poszukuje pokarmu przez całą dobę, a także – co ważniejsze dla wędkarza – przyzwyczaja się do miejsc i czasu żerowania. Oznacza to, że można tę rybę dość skutecznie nęcić. Sposobów nęcenia jest jednak bardzo wiele.


A mam cię! - fot. Marek_b

W wędkarstwie spławikowym istnieje zasada, że wszelkie działania związane nęceniem i techniką połowu należy dostosować do łowiska, a nie odwrotnie. Dlatego pierwszym etapem karasiowego wędkowania jest rozpoznanie i przygotowanie miejsca połowu. Należy zwrócić uwagę na kolor i miąższość dna. Kontrastowa plama jasnej zanęty leżąca na ciemnym torfie może płoszyć większe ryby, choć tu opinie są podzielone. Na pewno jednak zanęta gruba lub przeciążona zatonie zbyt głęboko w mule i nie będzie skuteczna. Karasia – mimo, że żeruje on najczęściej w pobliżu dna, należy nęcić lekko i smużąco, a także donęcać w trakcie połowu. Obok markowych linowo-karasiowych zanęt świetnie sprawdzą się też te wykonane samodzielnie, z bułki tartej, płatków owsianych, kaszki kukurydzianej, koniecznie z dodatkiem białych robaków lub pinki zanętowej. W przeciwieństwie do linowych, można je dodatkowo lekko dosłodzić i wzbogacić aromatem, choćby waniliowym. Waniliowe mogą być też zastosowane przynęty – ciasto, aromatyzowana kukurydza. Karaś nie pogardzi też białym i czerwonym robakiem, kostką ziemniaka, pęczakiem, gotowaną pszenicą. Do precyzyjnego podania przynęty w łowisko i połowu ryb posłuży...

Karasiowa wędka

Do połowu karasi użyć można wielu metod – począwszy od klasycznej gruntówki i drgającej szczytówki, poprzez metodę odległościową, na metodach wyczynowych skończywszy. Dla wakacyjnego wędkarza doskonałym i uniwersalnym sposobem połowu będzie odległościówka. Ponieważ karasia, podobnie jak lina, łowi się płytko – z powodzeniem można zastosować czuły i delikatny zestaw ze spławikiem montowanym na stałe - jak na rysunku.


Prosty zestaw do połowu karasia - rys. Marek_b

W zanęconym uprzednio miejscu najpierw lekko go przegruntowujemy, czyli kładziemy przynętę na dnie. W ten sposób poławia się karasia najczęściej. Należy jednak pamiętać, że podstawową zasadą karasiowych połowów jest aktywne nęcenie i poszukiwanie ryb. Kiedy brania z gruntu ustają, warto podać przynętę trochę wyżej, kilka – kilkanaście centymetrów nad dnem. Często taki zabieg powoduje ponowne brania ryb, które nie buszują już w zanęcie na dnie, ale kręcą się wciąż zaciekawione w strefie zmąconej podczas wcześniejszego żerowania wody. Zacięty karaś, szczególnie ten większy, potrafi całkiem solidnie powalczyć. Nie tylko to świadczy o atrakcyjności tej sympatycznej rybki. O ile wędkarze doceniają urok karasiowej zasiadki, o tyle smakosze chwalą sobie wyborny smak karasi w śmietanie. Ale to już całkiem inny temat.

Esox







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=428