Sposób na certy i świnki
Data: 10-08-2003 o godz. 15:07:25
Temat: Spławik i grunt


Piękna letnia rzeka. Przełom krain brzany i leszcza. Bogactwo gatunkowe tego odcinka rzeki jest zróżnicowane. Przewagę jednak stanowią świnki i certy. Pomimo faktu, iż są to popularne ryby, nie każdy jednak wie, jak się do nich dobrać. O sposobach na nie piszę w swym debiutanckim artykule.



Gdzie:
Typowym łowiskiem świnek jest ok. 1,5m głęboczek, znajdujący się na pograniczu nurtu i spokojniejszej wody strefy przybrzeżnej. Ryby te lubią przebywać również w miejscach, gdzie kamieniste dno jest pokryte glonami i porostami. Certy często przebywają w pobliżu stad świnek, często też można je spotkać w głębokich, leszczowych dołach.

Kiedy:
Jeżeli chodzi o porę roku: świnka żeruje w zasadzie przez cały rok, z małym przestojem, podczas najtęższych mrozów. W "mojej rzece" - Sanie wędkarze kiedyś wyciągali duże ilości tych ryb w marcu, gdy szły one na tarło. Teraz jest inaczej: w regulaminie APR wprowadzono zmiany. I dobrze, może w przyszłości zaowocuje to medalowym okazem. Jednak ryby te najintensywniej żerują w miesiącach letnich i wczesną jesienią. Najwięcej brań ma miejsce w godzinach rannych i wieczornych. Czasami jednak stado ryb żeruje w zanęcie w żarze południowego słońca.

Przynęty:
Ryby te preferują zarówno przynęty roślinne jak i zwierzęce. Wiosną i jesienią polecałbym jednak czerwone robaki, kłódki (czyli larwy chruścika). Latem płatki owsiane.

Zanęta:
Zazwyczaj stosuję sklepową zanętę przystosowaną do wędkowania feederem. Można ją dodatkowo wzbogacić płatkami owsianymi. Należy jednak z nimi uważać, bo oprócz właściwości smużących, mają również właściwości klejące. Zanętę wyrabiamy tak, aby jej drobiny powoli uwalniały się z koszyka lub sprężyny. Gdy będzie zbyt mocno sklejona, to efekt wabiący będzie mizerny, gdy zbyt mało, będzie się uwalniać po uderzeniu zestawu o wodę. Jeżeli zanęta będzie dobra już chwilę po zarzuceniu wędki, rybki zaczną ją wyjadać z nęciwa, co rozpoznamy po drżeniu szczytówki wędziska.

Zestaw:
Zestaw, jakim łowię stanowi feeder dł. 3,6m (szczytówka średnio twarda), siła wyrzutu 80g. Żyłka od 0,16 do 0,20mm. Na żyłce umieszczam rurkę antysplątaniową z agrafką, na której podwieszam sprężynę, z dodatkowym obciążeniem lub koszyk. Rurkę blokuję małą śruciną przed przyponem, aby nie niszczyła węzła, lub nie zjeżdżała do haczyka. Przypon wiążę z żyłki od 0,18mm do 0,14mm. Można użyć krętlika. Haczyk nr 12-8, aby co chwilę na naszym zestawie nie wisiał pływający zazwyczaj w pobliżu kiełb.

Łowimy:
Przybywamy na łowisko, rozkładamy sprzęt, montujemy wędki. Zestaw zarzucamy ok. 10m z biegiem rzeki, po czym wędkę umieszczamy na solidnych podpórkach i napinamy żyłkę aż do wygięcia szczytówki. Jeśli trafnie wybraliśmy stanowisko, zanęta jest dobra i ryby żerują, po około kwadransie powinny pojawić się pierwsze brania. Ze względu na dość duży haczyk ignorujemy pstryknięci szczytówki wywoływane najczęściej przez drobnicę. Branie dorosłej ok. 30 cm ryby, to najczęściej. mocne szarpnięcie lub stałe, mocne ciągnięcie za żyłkę. Po mocnym zacięciu (aby pewnie wbić haczyk w twardy pysk ryby), szybko schodzimy wzdłuż brzegu nawijając żyłkę do miejsca, gdzie nastąpiło branie (żyłka stale napięta!).
Hol ryby to dość szybkie podciągnięcie ją blisko brzegu, aby nie przepłoszyć stada. Rybę wyjmujemy podbierakiem, ręką lub ślizgiem (w zależności od warunków terenowych). Szybki hol pozwala możliwie najmniej zmęczyć rybę, co ma istotne znaczenie, gdy mamy zamiar ją uwolnić!

Lubię łowić w wymieniony wyżej sposób. Zachęcam innych, szczególnie młodych wędkarzy do poznania tych ciekawych ryb. Umiejętność ich łowienia to podstawa rzecznego feederowania. Mam nadzieję, że tym artykułem pomogę jakiemuś wędkarzowi w osiągnięciu sukcesu. Życzę wszystkim pogawędkowiczom relaksu nad wodą z wędką w ręce... lub na podpórce wpatrując się w szczytówkę, która lada chwila może zadrżeć.

christoferek







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=477