Wędkowanie na Litwie
Data: 12-10-2003 o godz. 02:36:25
Temat: Tu łowię


Witam wszystkich wędkarzy, ciekawych co dzieje się za wschodnią granicą, a dokładnie na Litwie. Oto kilka moich spostrzeżeń odnośnie tamtejszych wód.



Początki były ciężkie - przejazd przez granicę, zakup potrzebnych akcesoriów wędkarskich, słaba znajomość łowisk. Ogólnie tragicznie. Co do przejazdu przez granicę - są problemy z przewozem dużej ilości sprzętu wędkarskiego. Trzeba umieć odpowiednio rozmawiać z celnikami. Co do zakupów w tamtejszych sklepach wędkarskich, można coś kupić tylko w miastach bardziej rozwiniętych przemysłowo, takich jak Wilno, Visagina, Utena. Najlepiej takie potrzebne rzeczy (np. robaki) zabierać ze sobą. Okolice, w które się zazwyczaj udaję, to rejon "litewskich Mazur". A dokładnie Ignalina, Gribienai.

Co z sobą zabrać?

Podstawą oczywiście są mocne i bardzo wytrzymale kije, z mocnymi żyłkami i kołowrotkami (ostatnio kołowrotek od spinningu zepsuł mi się za sprawą często łowionych szczupaków). Na pewno będzie potrzebny podbierak. Różnego rodzaju twistery, rippery, blachy, woblery, itp. Bardzo przydatne są tam wodery, ponieważ jeziora mają trudny dostęp do wody. Doskonałym rozwiązaniem jest echosonda.

Co i jak łowić?

Ja zawsze nastawiam się na drapieżnika (szczupak, okoń, sum, sandacz). Głównie spinninguję z łódki. Wypływam około godziny 16:00 i łowię do zachodu słońca. Najlepiej sprawdziły mi się blachy obrotówki, rippery oraz woblery. Jeziora są porośnięte bujną roślinnością i trzeba posiadać umiejętność prowadzenia wśród niej przynęty. Spinninguję też na rzeczkach łączących jeziora. Tam również jest piękna ryba. Oczywiście czasami zasadzam się z żywcem i rosówkami. Bardzo podobają mi się nocne połowy, szczególnie zasiadki na suma albo węgorza. Czasem, żeby odpocząć od drapieżnika, nęcę przez kilka dni i łowię ładne płocie, karpie itp. Jest też oczywiście sandacz, ale ja złowiłem tylko kilka okazów. Nie ma problemów ze złowieniem żywca.

Co na miejscu?

Z opłatami nie ma żadnych problemów. Płaci się do kilku złotych za miesiąc. Bez ograniczeń wędek. Dają swój regulamin. Są tam wyszczególnione tylko wymiary ochronne. Sprzęt wędkarski jest trochę tańszy. Jedzenie, alkohol, papierosy - wszystko trochę tańsze. Żeby jeszcze złotówka poszła w gorę i nabrała większej wartości.

Ogólnie

Tyle najważniejszych spostrzeżeń. Gdyby ktoś potrzebował informacji na jakiś szczególny temat, to proszę wysyłać pytania na adres gribieny@o2.pl, bo nie sposób wszystko tu opisać. Jestem też na czacie bardzo często. A poza tym - szukam chętnego na zrobienie wspólnej strony o wędkarstwie. Mój numer GG to 4082960.

omni







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=543