KONKURS - Piwna górka
Data: 24-11-2003 o godz. 08:00:00
Temat: Konkursy


Wstał piękny, sierpniowy poranek bieżącego roku, kiedy to leżałem w pozycji horyzontalnej po nocnym survialu. Kontrolnie otworzyłem oko i zmieniłem pozycję na leżąco-olewającą, czekając na przywrócenie wizji i fonii. Mój namiot wyglądał jak po bitwie, za którą winę ponosił kot przybłęda. Wkradał się do przedsionka, starając się ukraść zapasy żywności (dzielnie broniłem się wszystkim, czym można było rzucać). Spowodowało to konieczność wykonania dziwnych ewolucji, przypominających taniec godowy ptaka z Afryki, przy wychodzeniu z namiotu.



Po dramatycznej nocy i wspaniałym poranku moim oczom ukazał się upijający widok Dunajca. Do prawidłowego funkcjonowania musiałem udać się do ubikacji. Załatwiając swoją potrzebę zatęskniłem za jajkiem na twardo na śniadanie. Niestety byłem w stanie przygotować sobie jakąś chemię lub zjeść resztki zagrychy. Jeszcze trzeba było obudzić kolegów, a wcześniej ich znaleźć. Jeden spokojnie spał przed namiotem, a drugi w samochodzie. Po chwili byliśmy gotowi na przygodę wędkarską.

Za cel ustaliliśmy sobie wysepkę, zwaną piwną górką. Okazała się być zajęta przez trzech grunciarzy, byli bardzo dobrze zaopatrzeni. Posiadali dwa krzesła, leżak, po dwie wędki i całą masę rupieci wędkarskich, które skutecznie zajmowały sporawą wysepkę. Siedzieli leniwe, sącząc jakiś napój alkoholowy, najprawdopodobniej wino na lepsze trawienie. Zgodnie stwierdziliśmy, że nie będziemy szukać nowego miejsca, tylko przejdziemy się do sklepu uzupełnić zapasy żywności i płynów, mając nadzieję że po południu piwna górka się zwolni.

Wracając brzegami Dunajca zauważyliśmy duży wzrost poziomu wody oraz płynące wodą akcesoria wędkarskie. Spostrzegliśmy grunciarzy stojących na zalanej wysepce, jeden z nich pełen napięcia holował wielką sztukę jaką była torba wędkarska. Prawdopodobnie wędkarze kontrolowali poziom płynu w butelce, a nie w korycie rzeki, o podniesieniu się poziomu wody spostrzegli dopiero wtedy, kiedy zaczął odpływać im ich majdan wędkarski. Zrobił się niebezpiecznie silny nurt który uniemożliwiał przedostanie się bohaterów na brzeg.

Po uspokojeniu trzech panów "ciężko stojących" rozpoczęliśmy akcje ratunkową. W tym celu przygotowaliśmy ponton ratunkowy i wysłaliśmy naszego mężnego kolegę. Plan ten spłynął razem z nurtem Dunajca. Klęska ta spowodowana była brakiem wioseł i ich operatorów, jakimi są sprawdzeni weterani Zbiornika Turawskiego.

Niewątpliwe najlepszym byłby Lucek który siłą woli potrafi rozpędzić lodź do niesamowitej prędkości albo Radwan, który może zastąpić każdy silnik "ping-pongów". Wtedy też pożałowaliśmy łódki kłusownika, która niechcący się odcumowała i popłynęła razem z Dunajcem do Wisły, po drodze potykając się o kamienie, a raczej głazy wystające z koryta rzeki.

W takiej sytuacji nie pozostało nam nic innego jak zapewnić komfort psychiczny potrzebującym wędkarzom, mówiąc im, że poziom wody się szybko obniży. Po prawie godzinie czekania i otrzeźwienia uwięzionych postanowiliśmy wezwać fachową pomoc. W tym celu wysłaliśmy naszego najmądrzejszego kolegę w poszukiwaniu telefonu. Wrócił po 15 minutach z 10-letnim miejscowym chłopakiem imieniem Paweł, który miał udzielić fachowej pomocy. Chłopak rozebrał się do majtek, udzielił instrukcji i powiedział że już jest doświadczony i miał niejedne praktyki.

Złapaliśmy się za ręce rozpoczynając akcję "10-letni chłopak". Akcja polegała na tym, że Pawełek "znał koryto rzeki jak własną kieszeń i przeprowadzi nas po płytkim do ludzi za burtą". Tak się stało, krętą drogą doszliśmy do wędkarzy, po czym tak samo wróciliśmy. Rozbitkowie obiecali nigdy nie pić w czasie wędkowania, małolat pochwalił się, że taka sytuacja zdarza się kilkakrotnie w ciągu wakacji, a my dowiedzieliśmy się, dlaczego wysepka nazywana jest piwną górką. Wędkarskich przygód na ten dzień mieliśmy dość. Gratulując sobie udanej akcji ratunkowej, poszliśmy do namiotu wznosić toasty za 10-letniego bohatera.

Serano







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=598