Włókno węglowe
Data: 08-12-2003 o godz. 07:45:00
Temat: Karpiomania


Materiał ten stosowany jest od dawna, stanowi drogą alternatywę dla wiekowego i wypieranego z rynku włókna szklanego. Wiadomo także, iż jest on niesamowicie mocny.



Wielokrotnie nad wodą mamy możliwość przekonania się jaki jest twardy a zarazem miękki i sprężysty. Niejednokrotnie wydajemy ogromne sumy pieniędzy przy zakupie sprzętu wykonanego właśnie z włókna węglowego, ale mało kto wie jak kruchy jest to materiał w stosunku do swojej wytrzymałości.

Chodzi głównie o transport i umiejętne użytkowanie. Każdy kij posiada swoją zewnętrzną warstwę ochronną w postaci lakieru lub odpowiedniego pokrycia. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że nawet delikatne uderzenie w blank ciężarkiem czy nieosłoniętą sprężyną a nawet główka jigową, może spowodować w tym miejscu zmniejszenie wytrzymałości. Każde następne ekstremalne ugięcie takiego kija, właśnie w tym miejscu może spowodować złamanie. Fachowiec, który zajmuje się renowacją i naprawą takiego sprzętu wie jakiego rodzaju jest każde pęknięcie. Potrafi stwierdzić czy pęknięcie kija spowodowało skręcenie bądź przeciążenie albo uszkodzenie mechaniczne.

Kij nie tylko łamie się od maksymalnego ugięcia ale także od mechanicznego uszkodzenia blanku. Włókno węglowe jest specyficznym materiałem, które po pęknięciu "powie" fachowcowi, w jaki sposób zostało uszkodzone. Dlatego ważne jest operowanie kijem z włókna węglowego tak aby jak najmniej narażać go na uszkodzenia mechaniczne. Drugą sprawą jest konserwacja i przechowywanie. Kije takie należy zawsze po każdej wyprawie obowiązkowo wytrzeć i odstawić do wyschnięcia przed schowaniem w pokrowiec. Także w pokrowcu wędki zawsze powinny dotrzeć na łowisko.

Należy stosować materiały umożliwiające lepszą eksploatację. Mam tu na myśli łączenia typu "spigot" (jest to kawałek pręta grafitowego wciśnięty w jeden z blanków) i inne podobne. Co pewien czas należy delikatnie przesmarować te właśnie łączenia niewielką, zaznaczam niewielką ilością smaru grafitowego. Smar bowiem powoduje uzupełnienie niewidocznych gołym okiem ubytków oraz lepsze łączenie i rozkładanie elementów. W przypadku "spigota", także zapobiega zbliżaniu się do siebie dwóch części kija.

I na koniec jeszcze jedna ważna sprawa. Chodzi o technikę składania i rozkładania kija węglowego. Przy składaniu należy stosować lekkie skręcenie dwóch części podczas składania, takie samo skręcenie w tym samym kierunku przy rozkładaniu. Czyli - składasz ze skrętem w prawo, ze skrętem w prawo rozłóż. To takie niewinne rady z mojej strony ale dosyć ważne i naprawdę pomagają.

ledd1







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=630