Rzeki Francji - La Saone (Sona)
Data: 19-02-2004 o godz. 15:30:00
Temat: Tu łowię


Saucona, Saogouna, Saucona tak nazywano ją w czasach gregoriańskich. Sone (1367), Sogne (1405), Sone (1441), Soene (1441),Soone (1447),Sone (1449),Soosne (XV wiek). Jedna rzeka wielu imion, zaliczana największych rzek we Francji (480 km). W masywie Vosges na poziomie 396 m n.p.m. opodal miejscowości Viomenil spływa bajecznie meandrując w kierunku Rodanu, by zasilić jego wody silnymi przyborami w okresie zimy.



Na swojej drodze ma do pokonania pięć departamentów: Haute-Saone, Cote-d’Or, Saone-et-Loire, L’Aine i le Rhone. Ozdabia takie miasta jak: Chalon sur Saone,Tournus, Macon, Villefranche sur Saone oraz Lyon, w którym kończy swoją wędrówkę . Jej główne dopływy to: Tille, l’Ouche, Doubs, Brevenne, Reyssouze. Zajmuje ogółem powierzchnię 30 000 km2.
Ze względu na swoje możliwości żeglugowe i położenie geograficzne wykorzystywana jest od wieków do tranzytu towarowego Jest bowiem naturalnym łącznikiem pomiędzy północąkraju, a leżącym na południu Rhone.Wszechobecna we Francji turystyka wodna rozwinięta jest i tu. Powstała na skutek tego niezliczona ilość kampanii, oferujących rejsy po rzece. Dobrze zorganizowane wycieczki mają wielu zwolenników przeróżnych narodowości. Równie liczne są też mniejsze prywatne jednostki najczęściej pod bandera szwajcarską i niemiecką.

Nie byłoby tej „pisaniny”, gdyby nie fakt, że Saone jest pierwszorzędnym celem wypraw bardzo licznej grupy wędkarzy. Świadczą o tym choćby ilości pomostów, łódek wędkarskich a także sieć sklepów z „wiadomymi” artykulami. Moje „zażyłości” z rzeką bardziej polegają na jej oglądaniu, niż na łowieniu. Dzięki swojej profesji dane mi jest bywać w wielu ciekawych miejscach, lecz niestety nie zawsze mam okazją i oczywiście czas na wykorzystanie tego daru.
Wielokrotnie bywam w prezentowanych na zdjęciach okolicach i mam okazję rozmawiać z tymi, którzy czekają na swoja wielką rybę. Co prawda nie byłem świadkiem wyciągania poważnych okazów, bo do tego trzeba rzeczywiście szczęścia, znajomości terenu. Jednak relacje i widok wody mogą świadczyć o prawdomówności rozmówców.
Gatunki ryb łowionych w Saone są w zasadzie przeglądem tego, co można spotkać w polskich rzekach. Na ilości białorybu nie da się narzekać. Obserwujac wodę - nawet w sezonie zimowym - odnosimy jedynie słuszne wrażenie, że ta woda żyje. Są tu okazałe leszcze, liny i naprawdę duże karpie. Jest sandacz i szczupak, ale prawdziwym zaskoczeniem mogą być rozmiary suma. 40 kilogramowe nie są rzadkością, a największy jakiego znalazłem w informacjach miał 210 cm i 62 kg wagi. W większości zostały złowione w okolicach albo - jak w przypadku 50 kilowca - w „centrum” Lyon.

Płynąc leniwie przez niemal cały rok Saone ożywia się zimą. W tym czasie gwałtowne przybory zalewają ogromne połacie uprawnej ziemi. Także i w tym roku rzeka sprawia sporo klopotu mieszkańcom pobliskich osiedli. O ile większe miasta zabezpieczone są przed powodzią, małe miasteczka i wsie dotkliwie odczuwaja skutki żywiołu.
Jest to również dobra pora dla wędkarzy łowiących z brzegu przy założeniu, że znajdą zacisze, gdzie drobnica chroni się przed nawałnicą. O tej porze roku mnogość wędkarzy z okresu ciepłych miesięcy wiosny i lata drastycznie maleje.Nie świadczy to o słabnącym zainteresowaniu, lecz o przyzwyczajeniach tutejszych kolegów „po kiju”. Nie pozostaje też tajemnicą, że w obecnej porze roku wytwali osiągają najlepsze wyniki. I dla tych zapaleńców mam najwięcej szacunku. Od styczniowego świtu w różnych punktach przyportowego zalewu na wodzie i z brzegu, wierni swojej rzece oddają się „jedynie słusznej” przyjemności. Wędkarstwo nad Saone bezsprzecznie jest domeną pośród wielu, którzy dostrzegają w tej dyscyplinie wypoczynek i chcą upajać się walorami, jakie niesie kontakt z naturą. Niech świadczy o tym strona, którą chciałbym w tym miejscu polecić: http://www.pechesaone.com

Fotografie, które wykonałem nie oddają być może atmosfery i uroku Saone, ale to skladam na karb mych umiejętności w posługiwaniu się aparatem fotograficznym. Niezależnie od tego co zobaczyliście na stronie zapewniam Was, że atrakcyjność tego łowiska jest niezaprzeczalna.

Robert67







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=743