"12 ręcznie wiązanych much za dolara" - tej treści ogłoszenie ukazało się w jednej z gazet ("Casper") w Woyoming, w 1961 roku. Jego autorem był Dick Cabela. Dziś Cabela's jest największą firmą wysyłkową sprzętu wędkarskiego.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 410
Zalogowani 0
Wszyscy 410
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(380622) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(380622) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(380622) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(380622) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59426) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczność...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(380622) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byliśmy w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wiśle. Na miejscu
okazał ...(59426) Apr 02, @ 19:02:39
jjjan: Wpłaciłem za następne
dwa lata.
Są dwie faktury, każda
za rok. N ...(380622) Apr 02, @ 17:57:24
jjjan: Wszystkim wszystkiego
dobrego ...(165) Mar 30, @ 08:46:37
krzysztofCz: Święta już za pasem
więc... Wszystkim
życzę zdrowych,
wesołych, R ...(165) Mar 29, @ 17:25:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - Trociowiec -
|
Opis | Gdyby ktoś jeszcze nie wierzył w możliwości ''mojego'' aerografu to przedstawiam trociowca malowanego właśnie nim. |
|
Wysłane komentarze piter75 (2008-02-20) | Fajniutkie te woblerki.Jaką techniką malujesz skrzela? | | | dzepetto (2008-02-20) | Skrzela malowane rapitografem 0,35, podobnie jak obwódki na oczach. Do małych kropek na woblerkach używam końcówki 0,7. | | | Sazan (2008-02-20) | Rapidograf to jednak bardzo pożyteczne urządzenie kreślarskie... ;) Ładne malunki! | | | piter75 (2008-02-20) | Lakier nie rozpuści tuszu?Chyba że używasz innego niż Domaluxs | | | dzepetto (2008-02-20) | Sazan ja piszę tak jak mówię :). A lakier nie rozpuści tuszu. Tusz jest odporny na rozpuszczalniki, tylko nie na wodę. | | | rav (2008-02-20) | No to to już mistrzostwo swiata ;D | | | wobler129 (2008-02-20) | fajny | | | Sazan (2008-02-20) | Kiedyś zaczynałem pracę w biurze projektów i rysunki wykreślało się wówczas grafionami (przyrząd z tzw. przybornika kreślarskiego). Żmudna, brudna i niewdzięczna praca. Pamiętam moment, kiedy weszły do użycia właśnie rapidografy, wykreślanie przez siebie własnych rysunków na kalce lub transparencie, nie przysparzało żadnych kłopotów. Nie trzeba było dawać rysunków kreślarkom, kiedy samemu miało się nieco manualnego talentu. To godny polecenia, bardzo łatwy i znakomity w użyciu przyrząd do kreślenia tuszem.
Dżepetto, przypomniało mi się coś odnośnie pisania i mówienia. Właśnie w tym biurze projektów, pewien pracownik (zresztą fizyczny i o dość bełkotliwej mowie), napisał do dyrekcji podanie o wypożyczenie "Rzóka". Podanie przechodziło z rąk do rąk, ale nikt nie wiedział o co chłopu chodzi. W końcu dotarli do jegomościa i zapytali wprost. ;) Odpowiedział im, że chce przewieźć jakiś mebel do domu i prosi o wynajęcie służbowego samochodu. Chodziło mu o firmową furgonetkę marki "Żuk"... Mój Boże, przecież tak zrozumiale napisał! ;) | | | yari (2008-02-21) | Wszystko się zgadza. Tylko ten cholerny "cycek" - drucik. Zawsze się nim gdzieś przywaliło i skrzywiło jak nie o deskę to o blat :) :) :) ;) | | | dzepetto (2008-02-21) | Sazan grafionów też używałem- fajne, tylko mają same wady :). Yari przy odrobinie wprawy i po dwóch piwach nawet 0,13 można rozebrać i wymyć, łącznie z drucikiem :) | | | yari (2008-02-21) | "Dzepetto" rozebrać to nawet można Salme Hayek, choć tak do samego końca to sie chyba jednak nie opłaca. :) Wiesz jak to jest. Człowiek kipi chęcią do "pracy" ;) a tu bęc! Sznurówka się zaplącze, suwak zatnie, guzik stawia opór albo drucik się zegnie :):):) ,) Zwłaszcza po dwóch piwach. :) | | | dzepetto (2008-02-21) | :) no tak Yari różne przypadki po ludziach chodzą. A tak po cichu napisz gdzie spotkałeś Salme ;) :) | | | dzepetto (2008-02-21) | Sazan z transparentów to można jeszcze żyletką ściągnąć "malunek". Gorzej z papieru. Na tych nośnikach to się trzeba było napocić. Ale ja na szczęście żyję w czasach rapidografów(w moim zawodzie do dziś na porządku dziennym), a grafionami kreśliłem hobbystycznie. Choć pomagałem sobie nim przy jednym rysunku na studiach. Żaden rapid nie zrobi tak cieniutkiej kreseczki jak dobrze zaostrzony grafion. Spokojnie można zejść do 0,05 mm. | | | Sazan (2008-02-21) | Nie mam już nic do czynienia z samym kreśleniem, chociaż samo czytanie rysunku technicznego jest dla mnie codziennością. Dzisiaj biura projektów kreślą już na graficznych urządzeniach elektronicznych. Te zaś nie mają już ni urody, ni kształtów tamtych kreślarek, a i poflirtować z nimi nijak... ;) | | | darogryf (2008-02-22) | Ja jak na geometrii wykreśnej zrobiłem wykladowcy rozkład bryły rapidografem to mało nie spadl ze stołka. Powiedział, że przez ostatnich ładnych parę lat nikt mu nie przyniósł tak wykonanej pracy. | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |