WĘGORZ
Rekord Polski - 6,43 kg
Złoty medal - od 2,50 kg
Srebrny medal - od 2,00 kg
Brązowy medal - od 1,50 kg
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 580
Zalogowani 0
Wszyscy 580
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(468340) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(468340) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(468340) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(468340) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(468340) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(468340) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(468340) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(468340) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(468340) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(468340) Apr 03, @ 10:34:12
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - Okoniowe radości -
|
Opis | Nie zawsze udaje mnie się znaleźć okoniowy dołek. Tym razem szczęście dopisało, największe to 36 i 35cm.
Rozkosz dla podniebienia, ale przede wszystkim przyjemność odkrywania w dużej rzece nowych miejsc godnych odwiedzenia, co jakiś czas. Przynęty tego dnia:
19g wahadłówka (makrela), obrotówka Meps (Aglia Long 1), kopyto (okoń) i to właśnie ono jest sprawcą największych.
|
|
Wysłane komentarze jarekk (2003-10-14) | Wspaniałe rybie nieboszczyki. Piesek chyba niejadalny, bo wygląda na żywego :))) | | | Sazan (2003-10-15) | Piesek wie co dobre! :) | | | old rysiu (2003-10-15) | Nie ma co ukrywać - kolacyjka musiała być świetna. ;-) | | | wookiee (2003-10-15) | nie ma to jak tatar, ale z ryb ? :) | | | robert67 (2003-10-15) | Przykro mi "jarekk"ze urazilem twoje doznania estsetyczne.Rozumiem tez ze w zyciu nie zabiles swiadomie zadnej ryby.Prawda jest tez ze prezentowane okonie nie mogly z usmiechem pozowac do obiektywu,jak to zwyczajowo czynia.Jak juz wspominalem nie czesto zdarza mi sie przyniesc trofeum z lowiska.Tym razem chcialem podzielic sie radoscia z Wami.Inna rzecz, to nie osiagalnosc okonia w naszych sklepach.Raz jeszcze przepraszam za popelniony blad,mam nadzieje ze zostanie mi wybaczony.Pozdrowienia.Robert67.
Ps.Rzeczywiscie piesek nie jadalny-umowilismy sie ze domownikow nie zjadamy. | | | Sazan (2003-10-15) | Czym Ty się Robert chcesz na siłę przejmować? :) Lubimy sobie tu i pożartować i z lekka nawet dokuczyć! :) Zapewniam Cię, że Jarekk nie przekroczył przyjętych granic etykiety PW :)))
Tu, na PW, żadnego wędkarza micha złowionych okoni ani nie zdziwi ani nie zdeprymuje. Normalka. A że na focie obok "martwej natury" zauważył i kawałek żywej, to już zasługa Jego spostrzegawczości... Uśmiechnij się! I dopowiedz tylko czy owe wspaniałe rybie nieboszczyki smakowały i czy dobrałeś do dania z tych okoni odpowiednie wino? Z martwych winogron, oczywiście :)))
| | | wykrzyknik (2003-10-15) | robert jak chcesz poczytać rozważania na temat etyki wędkarskiej wejdź na zdjęcie z boleniem w pogawędkowych okazach piękne okonie
| | | jarekk (2003-10-15) | Ej Robert, ja się tylko wygłupiałem :))) Wcale mnie nie uraziłeś. Z pełną świadomością zdarza mi się rybkę "uśpić" i usmażywszy uprzednio, wsunąć ze smakiem i chłodnym piwkiem oczywiście :) Wolałbym je oglądać na tle wody w której zostały złowione, w towarzystwie przynęty i wędki używanej w tym celu. Takie zdjęcia są ciekawsze, a trofea wyglądają jakby lepiej ...mniej nieboszczykowato ;))) Ale co tam, taka jest wędkarska rzeczywistość i fajnie, że ją pokazujesz. Życzę jak najwięcej takich okoniowych dołków, szczerze gratuluję kapitalnych okoni, no i sorki za żarty z psiego domownika :) | | | Nostradamus (2003-10-16) | Piękne garbusy, ale ze skrobaniem troche roboty ale to zależy jak go przyżądzasz. Masz jakiś zapasik w zamrażarce czy zjadasz na bierząco hehe Poza tym czy twój pies lubi surowe ryby ? bo się tak na nie czai ? | | | robert67 (2003-10-17) | A juz myslalem ze bede toczyl"zajadly spor na osci z moich nieboszczykow".Wybaczcie mi ironiczny komentarz.Tak to jest jak piwo pije sie z daleka od kraju.Same glupoty w glowie.
Sazanie Drogi juz praktycznie po winobraniu i "bialego"jest pod dostatkiem,ale do szybko i tradycyjnie usmarzonych okoni bylo piwko(Fischer).Wszystko pycha.
Z robieniem zdjec nad woda mam klopot.Czesto jestem sam jak w powyzszym przypadku,z kolesiem to ryby nie biora,a najczesciej zapominam aparatu.Wlasnie dla tego nie wysylalem dotad swoich zdjec z rybami.Te jednak jak na nieboszczyki wygladaly tak kolorowo ze nie moglem sie oprzec.Dzieki za gratulacje,a co do skrobania okoni to jesli bede mial okazje spotkac sie z wami na jednej z "biesiad"np.to obiecuje skrobac (no moze nie wszystkie).I zadnym tam kapslem od piwa...sa prostsze metody.
Pozdrawiam.Robert67. | | | robert67 (2003-10-17) | Nostradamusie masz racje Max (bo tak sie wabi) zjada...wszystko z zaadrosci!! bo rzeczywistym amatorem surowej rybki jest nasz kot (Czupa).
Zapasik i owszem 1 szczuply(70-ka),kilka pstragow i klenia(60 cm) na ktorego nie mam przepisu kulinarnego.Moze jakims dysponujesz? Chetnie "zaadoptuje".
Pozdrawiam.Robert67. | | | Nostradamus (2003-10-19) | Mam podobnego psa i powiem ci że na codzień mój pies lubi tylko morskie ryby ale jak jest głodny to wszystko zeżre. A kleni niestety nie łowie więć nie mam przepisu, ja jestem specjalista od Leszczy ale bardziej od łowienia niż smażenia. Zwykle po sezonie mam pełen zamrażalnik(2 komory) i starcza mi to do Bożego Nrodzenia choć nieco tracą na smaku mimo że mam w zamerażarce - 30 st. więc póżniej trzeba dawać więcej porzypraw hehe | | | hakin (2003-11-09) | co to za łapki | | | torque (2004-10-28) | Mniam. Małe sprostowanie. Blaszka makrela nie występuje w rozmiarze 19 gr. To niefortunne oznaczenie producenta. Za blisko siebie są cyferki 1 i 9. Blaszka, na którą łowiłeś to pewnie makrela 1 o wadze 9 gr. Moja przynęta nr jeden, tyle że na bolenie. | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |