Wyłuskanie ikry ze skory zajmuje około 4 godzin, i tylko 50-60 % nadaje się do użycia:-) Strasznie pracochłonne zajęcie:-)

Dodany przez

Dodany

Jan 17 2004

Obejrzenia

674

Opis	Wyłuskanie ikry ze skory zajmuje około 4 godzin, i tylko 50-60 % nadaje się do użycia:-) Strasznie pracochłonne zajęcie:-)

Wysłane komentarze

wlodek (2004-01-17)	Faktycznie 4godziny dłubania,to sporo!Widywałem do tej pory tylko ikrę w formie kawioru.Ta jest zdecydowanie większa!Jaki specjał konsumpcyjny,z niej zrobisz?


Pioterek (2004-01-17)	:D


wookiee (2004-01-17)	Korale :)


Kierownik (2004-01-17)	Jak to zrobiłeś Hrome, że masz owłosienie tylko do łokcia?


radwan (2004-01-17)	ale jajaaa


old rysiu (2004-01-17)	To w Kanadzie najlepsza przyneta DOZWOLONA na ryby łososiowate.


hromehunter (2004-01-18)	oldi nie tylko w Canadzie , przypuszczam ze i w Polsce by sie sprawdzila , no ale u Was "normalni " wedkarze nie maja mozliwosci wyproboawnia tego, na ikre nie wolno , na robala tez nie , i nawet na splawik nie mozna , przeciez to dyskryminacja,( a klusole robia co chca ) Oldi moze mi cos wytlumaczysz , mozna lowic na muche uzywajac sprzetu muchowego , ale na zylke i splawik nie wolno , tak? , dlaczego ?


hromehunter (2004-01-18)	Kier , ja tutaj pokazuje przynety ,a Ty o wlosach , wiesz ze wlasciwie to masz racje ,dlaczego one sa tylko do lokcia :-)


Kierownik (2004-01-18)	Dobre oko przydaje się przy fotografowaniu, a że czasem widzę więcej niż bym chciał... :)


tom roy (2004-01-18)	HH :) jakby u nas mozna było na ikre i na robale łapać to rzeczywiscie kłusole by nie mieli nic do robienia bo ryb by nie było :))))


sacha (2004-01-18)	Zimą używają na sieję i pstrągi jeziorowe.Na łososie i tęczaki na jesieni też.


Kierownik (2004-01-18)	Podobno ta metoda nazywa się, "na jajecznicę" :)


hromehunter (2004-01-19)	hehehe , kierownik , wiesz ile pracy trzeba wlozyc zeby przygotowac ta "jajecznice", nie wpominajac o zmianie koloru ikry , poprzez dodanie roznych zapachow ( nie zawsze naturalny zapach "dziala") zagotowanie ich na twardo , lub powiazanie w siatki ( oj a jest tych kolorow siatek ze......) z tym ze ci ktorzy juz troche lowia wiedza ktory kolor w danym warunkach "pracuje " , do tego dodaj rodzaje ikry ( losos , teczak , potok , sucker - na wiosne ) to bedzie ze 20 pojemnikow samych przynet , i tak czasmi okazuje sie ze wlasnie w ten dzien ryby przewidzialy cos innego w jadlospisie :-)


old rysiu (2004-01-19)	HH - rozpuszczacie te biedne ryby jak dziadowskie bicze. Za dużo im dań szykujecie. Teraz zbieracie żniwo - mozolna praca. Gdyby wasze rybki znały tylko sztuczną muszkę, ewentualnie spinka, były by lepsze warunki połowów. Zresztą, Wam i tak trzeba gratulować populacji ryb a nie rodzai przynęt.


adalin (2004-01-20)	Hm... Czyli jak czasem wcinam to ruskoje / kandynskoje prosto z bazaru, to mogę zakładać, że Hrome maczał paluchy we wkładzie??? ;))))))

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!