Ta sama rzeczka, co na poprzedniej fotce, tylko 50 m dalej...

Dodany przez

Dodany

Nov 03 2010

Obejrzenia

935

Opis	Ta sama rzeczka, co na poprzedniej fotce, tylko 50 m dalej...

Wysłane komentarze

Andrzej228 (2010-11-03)	Dzepetto, na rzeczkach się nie znam, ale tu byś sobie nogi nie zamoczył, :) a ryby pewnie tym bardziej tu nie złowisz. :?


dzepetto (2010-11-03)	Andrzeju, jeszcze rok temu były tu piękne kamieniska, bystrza... Na zakrętach dołki były w miarę solidne. Gdybym tam nie był, to głupot bym nie pisał. Rzeczka nie niesie dużej ilości wody, ale miejscami można było się zdziwić... Z bagna wyłaziłem jakieś 200 metrów wyżej, no ale wtedy brzeg nie wyglądał jak kanał ściekowy...


Andrzej228 (2010-11-03)	Ziomek, dlaczego oni to uregulowali? Żadnych pól ani łąk nie widzę, przynajmniej na fotce.


mario z (2010-11-04)	Krew zalewa jak się widzi coś takiego.


ziomek (2010-11-04)	W odpowiedzi na pytanie Andrzeja, przejrzałem strony potencjalnych inwestorów. Jeszcze wczoraj dałbym sobie głowę uciąć, że kilka miesięcy temu, gdy te fotki robiłem, znalazłem w internecie informację o robotach, dane na temat Inwestora, Wykonawcy, specyfikacje całą. Dziś od rana szukam tych informacji - ale na nic trafić nie mogę.O ile mnie pamięć nie myli, Inwestorem było Nadleśnictwo. Ale tam zero informacji. Przejrzałem też w Zarządzie Melioracji, okolicznych gminach. I nic. Dlaczego? Zwaliska drzew powodowały zastoiska wody, przez to przyległy teren był niedostępny, zabagniony. Teraz już w trampkach można brzegami śmigać.


grubyzwierz (2010-11-04)	Kiedyś czytałem że z Unii można wyciągnąć niezłą kasę na "udrożnianie rzek" w ramach tworzenia lub poprawy szlaków kajakowych. Inwestor nie widzi w tym niszczenia środowiska, nie interesuje go że trasa technicznie trudna jest ciekawsza dla kajakarzy. Jego interesuje siano jakie dostanie na zakup sprzętu. Sprzęt ciężki wjedzie nad rzeczkę, wyciągnie z niej zwalone drzewa, brzegi zostaną wzmocnione - z dzikiej rzeczki zrobi się uregulowany rów. Unia potwierdzi wykonanie zadania, kajakarze będą mieli "piękne" trasy, a inwestor ciężki sprzęt. Proste ?


jarekk (2010-11-04)	A może dowiedzieć się który z okręgów PZW jest tam dzierżawcą i spróbować uzyskać odpowiedź w jaki sposób zadbano o nasz interes ? :)


ziomek (2010-11-04)	Jarekk - a miałem taką myśl. :). Ale jakoś zapału brakło. Wiem - wstyd. A włada tam PZW Zielona Góra. Jedyny plusik w tej całej historii, to że w tej wodzie raczej mało co pływało - jeśli wogóle.

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!