SZCZUPAK:
- Rekord Polski - 24,10 kg
- Złoty medal - od 12,00 kg
- Srebrny medal - od 10,00 kg
- Brązowy medal - od 8,00 kg
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 262
Zalogowani 0
Wszyscy 262
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj
an"]W tym wątku będę
podawał wpłacone kwoty ...(18208) Mar 27, @ 16:07:40
lecek: Wielkanoc w Ustroniu.
Zapowiedziałem
małżonce, że święto,
świętem ...(59100) Mar 26, @ 15:02:24
lecek: Pooszło. k ...(18208) Mar 26, @ 14:43:29
krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara...
poszło k ...(18208) Mar 26, @ 14:00:16
artur: Poszło ...(18208) Mar 26, @ 10:30:05
krzysztofCz: Poszło k ...(18208) Mar 26, @ 07:09:09
jjjan: Nikt się nie kwapi
więc jeżeli ktoś chce
wpłacić,, to proszę
blik ...(18208) Mar 25, @ 20:19:56
mario_z: Dzisiaj spotkanie
jajeczkowe nad wodą,
oczywiście bez wędki
bym n ...(59100) Mar 24, @ 20:50:03
Krzysztof46: nic nie trzeba
,zbierajcie na
nastepny rok i tyle w
temacie ...(18208) Mar 24, @ 17:30:00
krzysztofCz: To komu mamy wpłacać
;question Ktoś
zapłacił, to trzeba Mu
się ...(18208) Mar 24, @ 17:27:29
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - Moja mama łowi -
|
Opis | Biegam jak głupek po nocach, czasem w deszczu. Żona na mnie krzywo patrzy gdy o godz. 1 w nocy wracam.
Poprosiłem więc mamę, aby sprawdziła mi dojazd nad jedną z nowych miejscówek, nieco bliżej domu. Pojechała na 30 min. Sprawdziła. Zasobność łowiska również sprawdziła :). Równe 80 cm. |
|
Wysłane komentarze dzepetto (2009-06-23) | Ziomek, dam Ci radę. Idź do swojego koła, zdaj kartę razem ze sprzętem i zajmij się modelarstwem ;). Ja bym tak zrobił. | | | Jarokowal (2009-06-23) | Tak jest, ja nie potrafię sobie wyobrazić, Ziomek jak by Twoja mama na poważnie zaczęła szukać ryb. Jak jutro zamieścisz takiego 90 to ja tez zajmę się modelarstwem ;-) Pani oczywiście gratuluje pięknej ryby. | | | zabrze (2009-06-23) | nieźle :) Pogratuluj twojej mamie. | | | Milan (2009-06-23) | Piękny smok, gratuluję ryby łowczyni a Tobie ziomek mamy:) | | | Rumun (2009-06-23) | Mama Zuch!!! Gratulacje. | | | the animal (2009-06-23) | A ja się zaczynam zastanawiać ostatnio , kto jest lepszy Ty , czy Twoja Mama - rywalizacja ostra . Oboje biegają po nocach ze spinami i łowią . Zapomnieli o malutkiej pszczółce czekającej na tatę i babcię w domu :))))) (oczywiście zart ) Gratki sandacza ! | | | ziomek (2009-06-23) | No masz szczęście, że "żart" dodałeś. Moja Maja ma mnie nonstop (przypominam, że na urlopie jestem). A mama Mai zrozumiała już, że lepszy zadowolony wędkarz, niż taki co tylko marzy by wyrwać się na chwilę z domu. I bez problemu na te 2-3 h wieczorem udaje się wyskoczyć. Grunt to kompromis! :) | | | akabar (2009-06-23) | Gratki mamie a i żonę masz mądrą. | | | wojto-ryba (2009-06-23) | Można wpaść w kompleksy kiedy się ma taką mamę;) Gratuluję pięknego mętnookiego. | | | grubyzwierz (2009-06-23) | Czapki z głów! Jestem pierwszy w kolejce na warsztaty spinningowe prowadzone przez Twoją mamę. Te wszystkie sandacze, bolenie, sumy... 90% Pogawędkowiczów nie łowi w życiu tyle ryb co Twoja mama w ciągu sezonu. Szacunek! | | | jjjan (2009-06-23) | Gratulacje!! Taka mama skarb podwójny. :) | | | Andrzej228 (2009-06-23) | Gratki, gratki. :) | | | rom71 (2009-06-23) | Piękny mętnooki.Gratuluję. | | | ppp1000 (2009-06-24) | dzepetto: a jak się okaże, że Mama też zajmuje się modelarstwem? Ziomek będzie miał niezłą dolinę hehe!
MAma gratki!
| | | ziomek (2009-06-24) | Gratulacje przekazuję na bieżąco. Dzięki bardzo. Jarokowal, już kilka razy mało brakowało, abym zamieścił fotę mojej mamy z czymś ponad metr, ale póki co, jakiś drobiazg stawał na przeszkodzie. Myślę, że to kwestia czasu jednak. Dodam , że moja mama spędza nad wodą sporo czasu. Bywa że 2 razy dziennie zajrzy na godzinkę na swoje miejscówki - to chyba recepta na dobry wynik. Ale faktem jest, że o przypadkowym łowieniu nie ma w jej wykonaniu mowy. Gdy wybiera się na bolenie, zazwyczaj są bolenie. Okonie - są okonie (jej życiówki raczej nie doścignę). Jeśli na sandacze - są i one. Tylko czasem jakiś sumek jej plany pokrzyżuje... Póki co może, do lipca kawałek... :). W jednym bardzo się różnimy z moja mamą: ja chwalę się swoimi wynikami gdzie tylko mogę :D, a ona wolałaby pozostać anonimowa. | | | karpiarz (2009-06-24) | Kazdy by chcial miec taka mame :) | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |