Rzeczki bez lodu , 100-ki ryb plynie w gore. Spora ich czesc laduje u mnie na wedce :).

Dodany przez

Dodany

Feb 27 2012

Obejrzenia

879

Opis	Rzeczki bez lodu , 100-ki ryb plynie w gore. Spora ich czesc laduje u mnie na wedce :).

Wysłane komentarze

grubyzwierz (2012-02-27)	Kurde, ile mi zajmie przepłynięcie oceanu pontonem ? :) Jutro się pakuję i płynę do Ciebie :)


the animal (2012-02-27)	Czcze gadnie - jutrozwierzu zapomnisz, umówisz się z jakąs blondyną, będziesz miał banię, czy też inne licho :) Za to pojutrze pojedziemy na normalne ryby :P, które trzeba będzie wychodzić i upolować. Takie wyjmowanie z tłumu to .... ;D Gratki Hrom!


dzepetto (2012-02-28)	Uf, ulżyło mi. Jest i zielona ściereczka. A juz myślałem, że pozbyłeś się jej ze swojego zestawu :D Jakoś bez niej dziwnie wyglądasz, odkąd pamiętam, zawsze była :D


hromehunter (2012-03-02)	Reczniczek jest , i to nowy . I powiem wiecej $*&#% jest . Ten stary wciagal od razu , a tym musze sie naprawde wytrzec . Wyrobi sie :) .


hromehunter (2012-03-02)	the animal " Za to pojutrze pojedziemy na normalne ryby :P, które trzeba będzie wychodzić i upolować. Takie wyjmowanie z tłumu to .... ;D " , czy to ,ze od nowego roku zrobilem ponad 11 ty km. moge uznac , ze te ryby "wyjezdzilem "???;) :).Moze i moje ryby sa nienormalne ,ale morzesz mi wierzyc , jest z czym powalczyc :). The _animal daj znac , a zorganizuje i przygotuje przyjazd na steelheads do Can .:).


dzepetto (2012-03-02)	Tak, tak Animal- daj znać. Z racji różnicy wieku pojedziemy na bilecie rodzinnym- opiekun z dzieckiem :D


the animal (2012-03-02)	Ja bym polecial, ale nie wiem czy bym wrócił :P Msial byś mnie znosić i znosić a to nie lekka sprawa :P


dzepetto (2012-03-02)	To ja wiem, że to nie jest lekka sprawa... Ale ja też nie lepszy... :D


the animal (2012-03-03)	Już siedzę i myśłę - co by tu sprzedać, aby mieć na bilet w jedną stronę :P Tylko czy Hrom ma tyle tyskiego aby nas utrzymywać i utrzymywać :D


dzepetto (2012-03-03)	No Kolego, jak Ty mnie chcesz tam Tyskim katować, to ja się zastanawiam czy nie sprzedać "posiadłości" i nie zamówić nam zapasów z jakiegoś małego browaru, który jednak na produkcję piwa się nastawił...


hromehunter (2012-03-03)	The_animal ,tyskiego u mnie pod dostatkiem . Wez tylko odpowiednia ilosc kasy . 1 tyskie -2.45 $ can , to po pierwsze:). A po drugie , wedkowanie nie idzie w parze z chlaniem , no chyba ze masz na mysli karpiszony ;):).


dzepetto (2012-03-03)	Taaa? A ja niejednokrotnie z ust Animala słyszałem sentencję, że wędkarstwo jest bardzo proste- polewasz i pijesz :D


grubyzwierz (2012-03-04)	no to kiedy jedziemy ? :D


dzepetto (2012-03-04)	A juz posprzątałeś po przeprowadzce?


farti (2012-03-04)	A tan znowu . Za grosz taktu i wyczucia. Sadyzm czystej wody . Aż mi się odechciało zaczynać sezon. Dozuj trochę hrom te foty. Już i tak mam deprechę zimową. Nie kop leżących . Chcesz dobić ? Tak bez znieczulenia?


grubyzwierz (2012-03-04)	Dżepetto, właśnie skończyłem 30 min temu. Myślę, że za 2 tyg spotkamy się na na "parapetówie" :D


dzepetto (2012-03-04)	Za 2 tygodnie to zejdzie stan alarmowy- parapetówę nad rzeką zrobimy. Ognicho, kiełbacha, Jacol obiecał jagodówkę ;)


the animal (2012-03-04)	Se damy radę - jeszcze pokażemy Hromowi kiełbaski z ogniska :P


ziomek (2012-03-04)	Parapetówa powiadasz - z jakąś wspólną "urodzinówą" trzeba by to połączyć. A jak tak dalej pójdzie to za rok będziesz na poddaszu mieszkał. Rzekłbym - pniesz się w górę mimo kryzysu! :D


hromehunter (2012-03-11)	Farti , a cos Ty sie taki "metki "zrobil ?;).No gdyby to byly potoki to jestem w stanie zrozumiec , ale teczaki ? . Ryba w Polsce nie lubiana przez wedkarzy , nie chciana, a do tego "obca" .Odnosnie dozowania fotek , to tak wlasnie robie.Foce coraz mniej ryb :). Na znieczulenie zapodaj sobie tequile ;).


farti (2012-03-11)	Hrom napisał: ,,ale teczaki ? . Ryba w Polsce nie lubiana przez wedkarzy , nie chciana, a do tego "obca" . Ja odbiegam od tej wędkarskiej normy jak w wielu innych sprawach . Na mnie działają w podobny sposób wszystkie łososiowate. A że potoki głównie łowię , to kwestia przymusu jedynie. Po prostu nie mam specjalnie wyboru. Jak kiedyś uzbieram na na bilet do Can , to będzie insza sprawa. :-)))


dzepetto (2012-03-11)	Farti, a co Ty bedziesz po powrocie w Polsce robił? Tam albo sie jedzie i zostaje, albo sie nie jedzie... W jeden dzień zobaczysz tyle ryb, co u nas przez miesiąc i w dodatku 10xwiększych i spróbuj sie potem odnaleźć na wodzie PZW :D

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!