Wg naukowców amerykańskich 23 % całości połowów morskich populacji zagrożonych wyginięciem stanowi połowy amatorskie. W okresie wakacyjnym w południowym Atlantyku amatorzy łapią 38 % wszystkich łowionych ryb, wzdłuż wybrzeża Pacyfiku - 59 %, a w Zatoce Meksykańskiej aż 64 %.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 553
Zalogowani 1
Wszyscy 554
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(424755) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(424755) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(424755) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(424755) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(424755) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(424755) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(424755) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczność...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(424755) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byliśmy w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wiśle. Na miejscu
okazał ...(59445) Apr 02, @ 19:02:39
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - Niewymiarowa perełka -
|
Opis | Po pierwsze przepraszam za jakość zdjęcia, które zrobione zwykłym aparatem po zeskanowaniu dziwnie pociemniało. Po drugie fotkę chciałbym zadedykować naszemu pogawędkowemu koledze, Mundkowi. Całkiem niepotrzebnie miał miejsce na forum mały spór...
Mimo, iż kartę wędkarską posiadam od kilku lat, na wodach PZW nie byłem od ponad trzech wiosenek. Spowodowane jest to po części bardzo złą polityką naszego okręgu, ale przede wszystkim faktem, iż wędkując średnio 4 – 5 dni w roku raczej poddaję w wątpliwość sens wykupywania zezwolenia na wędkowanie na wodach związkowych. I tak oto moim ulubionym łowiskiem stało się niewielkie jeziorko wśród lasów położone. Jest to łowisko dość trudne i nieodgadnione. Obowiązują na nim jedynie dwa przepisy – obowiązek łowienia maksymalnie na dwie wędki i zakaz połów nocą. Z racji braku regulacji tyczących się wymiarów, limitów i okresów ochronnych postanowiłem ustanowić sobie swoje własne ograniczniki. Niestety, amurek ze zdjęcia nie spełniał tak ustalonego kryterium wymiaru ochronnego, a mimo to nie zwróciłem mu wolności. Dlaczego? To już inny temat. Czy mogę nazwać siebie kłusolem? Myślę, że jednak tak, mimo, iż teoretycznie nie złamałem żadnego przepisu, ale to nie przepisy i prawo stanowią o naszej uczciwości lecz kryteria w jakich je rozpatrujemy. Niejednokrotnie też złamałem tak obrane nakazy, choć były one jedynie umową z samym sobą. Czy warto wprowadzać podobne zasady, skoro tak trudno je unieść ? Czy w dobie kłusownictwa i bliżej nieokreślonej strategii zagospodarowania zbiorników naturalnych warto strajkować gdzieś w cieniu przeciwko tak rozpędzonej machinie w tak irracjonalny sposób? Nie wiem, oceńcie sami.
Aha... Rybka skusiła się na kukurydzę na włosie :)
|
|
Wysłane komentarze Sazan (2004-08-10) | Każde zdjęcie można rozjaśnić (jeżeli sobie tego życzysz, zrobię to). :)
Ha! Skoro w wyniku każdej kłótni, sporu,ostrej wymiany zdań będzie przesyłana "przepraszająca" fotka, rzucam hasło: KŁÓĆCIE SIĘ! :)
Co do nazwania siebie kłusolem... Skoro dla samego siebie ustaliłeś normy i ich nie dotrzymałeś to sam siebie możesz nazwać jak chcesz. Do tego też masz prawo. Nam nic do tego. :) Co innego, gdybyś amurka złowił na trzecią wędkę, podpiętą do linii wysokiego napięcia i do tego w nocy... :) Pozdrawiam. | | | radwan (2004-08-10) | Amurek fajny :) A człowiek jeść musi tak więc wziąłeś w dobrej wierze:) | | | wascik wsk (2004-08-10) | No Gismo a Ty mi mówiłeś, że małego amurka złapałes...no dzięki to nie wiem co nazywasz dużym :) | | | gismo (2004-08-11) | A wiesz Sazi, bardzo chętnie skorzystam z Twojej oferty. Próbowałem coś zrobić z tą fotką pastwiąc się nad nią przeróżnymi filtrami, dodając i odejmując kolorki, ale po takowym procesie twórczym uzyskałem jakieś dziwne coś - może zwolennikom kubizmu by się spodobało :) Jeżeli to nie byłoby problemem to bez wahania oddaję Ci fotę we władanie z góry ślicznie dziękując za pomoc :) | | | KrYsTiAnK (2004-08-12) | no gismo...brawo !! wcale nie taki mały amurek, domyśle że ma 8-10 kg :) ale coś jest :) ciekawe dlaczego tak nazwałeś sie kłucolem, zwariowałeś chyba ... to jakiś dziwny ten zbiornik co na nim łowileś ....ale szczegół, pozdrawiam | | | nostradamus (2004-08-16) | zamiast wprowadzać coraz to nowe wymiary ochronne ryb ( w końcu tak zawyżą że do domu można będzie brać tylko sztuki medalowe) lepiej zarybiliby solidniej nasze wody, wtedy nikt nie przejmowałby sie tym że rybek zabraknie, bo wędkarzy coraz więcej a rybek coraz mniej ! | | | Sazan (2004-08-16) | Próbowałem coś zrobić z tym zdjęciem, Gismo. Chyba jest za "lekkie". Nie potrafię z niego nic pozytywnego wyciągnąć. Każda próba wyraźnie pogarsza jakość. Przykre... | | | gismo (2004-08-16) | Tak przypuszczałem, że z tej fotki Rembrandta to już raczej nie będzie... To nic nie szkodzi. Dzięki ogromne za starania :) Może następnym razem :) | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |