Ładny połów z całego dnia. Ryba żerowała...

Dodany przez

Dodany

Sep 16 2004

Obejrzenia

719

Opis	Ładny połów z całego dnia. Ryba żerowała...

Wysłane komentarze

gaiszczak (2004-09-16)	zdjęcie mało apetyczne :(


wykrzyknik (2004-09-16)	Trzy sandacze i szczupak coś mi tu się nie podoba :-(


jarekk (2004-09-16)	Ile na tym zdjęciu jest sandaczy ????


wykrzyknik (2004-09-16)	Jak by na nie nie patrzeć trzy.


jarekk (2004-09-16)	ops !!! :) mój komentarz wpadł w tym samym momencie co Wykrzyknika. Ciekaw jeszcze jestem wymiaru sandacza z dalszego planu.


Robot (2004-09-16)	Jadka jak w wietnamie :-)))


sigi (2004-09-16)	Rzeznia......chociaż mało krwi.


Woytas (2004-09-17)	Panowie - trochę luzu - na pewno okaże się(jak już nieraz), że to jeziorko prywatne i w dodatku połów 3 osób !!! Myśliwi to przynajmniej starają się ułożyć pokot w przemyślany sposób. Nawet martwą zwierzynę traktują z szacunkiem, a my .... cóż :(


Esox (2004-09-17)	Nie rozumiem sensu wysyłania takich fotografii. Ale wielu rzeczy w życiu nie rozumiem i tak mi już pewnie zostanie...


chulo (2004-09-17)	Panowie spokojnie. Jest to wynik połowu trzech osób na Oravie. Co do sandacza to wymiar ma ponad wszelką wątpliwość, szczupak który tam jest ma 3kg, a okonie to 30cm sztuki i lepiej. Chciałem pokazać to co u nas jest już prawie niemożliwe, sam nie lubie takich fotek...


shawn7 (2004-09-17)	Ryby ładne. Ale nie jest w RAPR napisane, że każdy wędkarz ma obowiązek osobnego przechowywania złowionych przez siebie ryb? Nie cytowałem bo nie pamiętam dokładnie... Ale ryby ładne..


lesitr (2004-09-17)	Pawel, masz tyle ladnych fotek z Oravy a wybrales najmniej udane...


Esox (2004-09-17)	Mnie akurat nie chodzi o to, czy sandaczy jest 5 czy 10, albo czy ryby mają być razem czy osobno, bo nie wiedząc, gdzie były łowione - nie mam prawa głosić sądów. Nie rozumiem publikacji tego typu zdjęć ze względu na brak jakiejkolwiek estetyki. Ani nie pokazują piękna wędkarstwa, ani piękna ryb. Fakt - dokumentują pewną rzeczywistość, ale czy widokiem porozrzucanej kupy martwych ryb (niemal jak w rybackiej skrzynce) mamy egzaltować się w galeriach? Jest to zdjęcie z kategorii tych, które mają daleko większą wartość emocjonalną dla bohatera połowu, niż dla postronnych osób. Swoją drogą widziałem gorsze jatki na PW, których bohaterem był ten czy ów - tak dzisiaj zgorszony...


marcin p (2004-09-17)	Ostatnie zdanie jest uszczypliwe :-)


czajnik (2004-09-17)	chodzi o mnie i wawiaka :D :D ale tak ogólnie... ja nigdy nie słysząłem o tym, że różnme ryby tzreba trzymać osobno(może za mało słucham :) ) ktoś złowił, chciał się pochwalić, pokazać a tu jak piorón idą uszczypliwe komentazre... Panowie trochę spokoju i taktu


wedkarz wawiak (2004-09-17)	Czajnik....niech każdy pisze za siebie ;-)


Don Pedro (2004-09-17)	Najlepszy byl Sacha jak zaserwowal nam 500 kg losia zawieszonego za nogi na jakims haku i chyba z kaluza krwi pod nim. A co do fotki to żenada, a wyjasnienia autora w sa dziecinne, szczegolnie co do 30 cm i wiekszych okoni. Odczytuje tylko jeden motyw zamieszczenia tej fotki, mianowicie chęć pochwalenia się przez autora jego sprawnością - pytanie tylko jaką, bo po większości komentarzy wnioskuje, że na pewno nie wędkarską ! Zaś konstruktywnie kończąc proponuję rozważenie wprowadzenia na PW ściślejszej cenzury :-)


hakin (2004-09-17)	Na co brały te ryby Chulo?


chulo (2004-09-17)	Don Pedro wyjasnij mi proszę co dziecinnego jest w 30cm okoniach? O co się czepiasz? Ryby zostały złowione w jak najbardziej przepisowy sposób i nie wzbudziły uwag nawet bardzo rygorystycznie przestrzegających przepisy strażników. Jak nie podoba ci się fotka to napisz że jest brzydka i koniec, a swoje moralizowanie pozostaw dla siebie. Jeszcze raz napisze, publikując tę fotke miałem zamiar pokazać to co u nas w kraju zdarza się już bardzo rzadko.Chciałem pokazać (udokumentować) pewien fakt jak napisał esox. Chciałem zrobić fajną fotkę, ale było już ciemno i nic ciekawego nie byłem w stanie zrobić. Zresztą proszę zobaczyć moje inne fotki zamieszczone na portalu, chyba nie ma sie czego czepnąc. I od razu uprzedze komentarze innych w Polsce prawie wszystkie rybki wypuszczam (znajomi to wiedzą) a tam taki połów nie jest w stanie wyżądzić żadnej krzywdy w rybostanie. Bo woda jest znakomicie chroniona i zarybiana.


zygi (2004-09-17)	nie chce kolegi chulo gnoić na siłe ale uważam że poprostu chciał się nam pochwalic połowem a nie pokazać pięknie zrobione fotki w pięknym tle. fakt ze fotka nie jest piękna


zabrze (2004-09-17)	Rybki może i są ładne ale fotka :/ :(.


marek k84 (2004-09-17)	Jedno mogę powiedzieć: ja jatek nie wieszałem... Bo nawet okazji nie miewam. Fakt zdjęcie mało estetyczne, ale to nie jest art galeria. Tak więc jak każdy ma prawo komentować tak każdy ma prawo powiesić fotkę. Nawet paskudną byle nie naruszała kodeksów wszelakich... ta jest paskudna... Ale połow faktycznie udany. Choć te sandacze to takie bardzie qrduplowate...


radwan (2004-09-18)	komentarze ala jakiś najazd...jakby conajmniej chulo wykłusował cały zbiornik. Gratuluje połowu


pietruch (2004-09-18)	Wspanialy polow :D. Na co wziely ?? :D.


gismo (2004-09-18)	Czy fotka zamieszczona przez Chulo jest ładna? Nie wiem i raczej wątpię, czy warto się nad tym zastanawiać, gdyż o gustach się po prostu nie dyskutuje. Swego czasu istnieli na ten przykład poeci doby turpizmu, którzy pisali wiersze na temat padlin, biologizmu człowieka; inni to malowali... gdyby istniały wówczas aparaty cyfrowe, to może i fotografowie podchwyciliby ten wątek. W powyższej fotce nie znajduję żadnych pobudek do krytyki ani umiejętności wędkarskich, ani gustu, ani doboru scenerii, ani tematyki, ani przyczyn, dla których nasz kolega wysłał tę fotkę. Fotografię wymyślono po to, by dokumentować (bardzo dobrze, że padło już tutaj to słowo) ważne wydarzenia. Tak jest i w tym przypadku. Chulo uwiecznił po prostu krótką chwilkę ze swego wędkarskiego biegu zdarzeń, jedno spojrzenie na połów utkwiony na dnie wędkarskiej łodzi, widok, który – dla nas niezrozumiały – dla niego, jest wszystkim. Sama fotografia nie służy ukazywaniu piękna, wzbudzaniu uczuć itp., gdyż taka jej predestynacja już sama w sobie pobudza przeżycia i mnemotechnicznie inspiruje adresata do zadumy. Napisałem dużo i jak zwykle nic z tego nie wynika :) ogólnie uważam, że fotka jest na właściwym miejscu, ma właściwą tematykę, spełnia założenia fotografii (zapamiętuje rzeczywistość), zaś jej wartość – choć dla estetów żadna – dla Chulo ogromna. Czyż nie po to pstryka się fotki, by pokazać innym, co dla nas ważne, co nas porusza? Pamiętajmy, że krytykując fotkę krytykujemy systemy wartości jej autora. Czy mamy do tego prawo?


jarekk (2004-09-19)	Do Gismo. Mamy takie prawo ! Otóż krytyka systemu wartości autora danej fotki jednocześnie wpływa na kształtowanie sposobu wartościowania, tudzież gustów, innych, potencjalnych zamieszczaczy fotek na tejże galerii ;) Krytyka przedstawionego obrazu jest ważna i ma sens, mimo, że podobno o gustach nie należy dyskutować. Polemizowałbym również z usprawiedliwianiem faktu zamieszczenia nieestetycznej fotki, potrzebą udokumentowania zdarzenia. Galeria "Wędkarskim okiem" jest mimo wszystko Galerią i z racji tego wymaga selekcjonowania zdjęć właśnie pod wględem estetycznym. Zdjęcie tego typu, jako dokument jest uzasadniony w pewnych okolicznościach ...np. w artykule pt. "Jak z kumplami zatłukłem pięć kilo małych drapieżników" ;) A tak swoją drogą przyznać muszę, że w wędkarskim albumie mam "ostrzejsze" wędkarskie obrazki. Mogę je pokazać na spotkaniu wędkarzy, ale nigdy publikować :)


old rysiu (2004-09-19)	No i mój głos proszę przeczytać. Chulo pokazał nam złowione ryby z jednego dnia. Pokazał na innych fotach sandacze i napisał nam jakie prawa rzadzą na tym zbiorniku. Ta fota jest delegowana dla tych, którzy uważają, że rybostan poprawia się, jeśli ryby są wypuszczane. Jak sam autor stwierdził ( Chulo w jednym z komentarzy ), że gospodarka rybacka na tym zbiorniku jest właściwa i nie przeszkadza nikomu zabieranie ryb. Wasze komentarze zatem są zbyteczne. Pewno tylko możemy zazdrościć takiej wody. Patrze na te ryby i chociaż widzę trzy ładne gatunki drapieżnika, wyobrażam sobie ile ryb innych może tam pływać. Czy wstawiać tutaj takie foty? Jasne że wstawiać. Chociażby dla mnie .


gismo (2004-09-19)	Do Jarekk. To było pytanie retoryczne :) No ale skoro już odpowiedziałeś... masz całkowitą rację – niestety mamy takie prawo, co nie znaczy, że należy z niego korzystać. Prawo - to nie jest zbyt udane określenie, gdyż dyktowane jest nie tyle konwenansem, normą czy regulaminem galerii, ale naszym sumieniem, które pozwala zarzucić coś autorowi lub starać się go zrozumieć. To drugie rozwiązanie przeważnie jest szybsze i bardziej sprawne, gdyż funkcjonuje jako pochodna po konsensusie. Tak właśnie się stało i tym razem. Zamiast głowić się nad estetyką fotki, przeszliśmy na forum ambiwalencji, czyli niejednoznaczności w krytyce i prawie do jej stosowania. Niestety kierując się zasadą relatywizmu muszę odrzucić argument, iż galeria „Wędkarskim okiem” powinna obligować autorów fotek do selekcjonowania ich treści aż do sfery, która została tu poruszona. Określenie kryterium zdatności danej fotki do publikacji byłoby tak trudne i skomplikowane, że aby zadowolić każdego zwiedzającego, trzeba by, nie dość, że tygodniami rozmyślać nad sensem publikowania jakiejś fotki, to na do datek publikować same ramki, a i one bywały już na PW przyczyną głębszej, acz zawsze pełnej humoru krytyki :) Jedyny konsens, jaki dostrzegam, to po prostu publikacja fotek widzianych obiektywnym okiem, nie zaś wybór tylko połowy naszej wędkarskiej rzeczywistości i jej gloryfikowanie, drugiej zaś obracanie w temat tabu. Parafrazując słowa humanisty powiemy: ‘Jesteśmy wędkarzami i nic, co z wędkarstwem związane, nie jest nam obce’. Ostatecznie, podobnie jak Old Rysiu, jestem na Tak.


hakin (2004-09-19)	Ej Chulo!! Na co złowiłeś te ryby? Gratuluje połowu i życze takich na długie lata wszystkim.


chulo (2004-09-19)	Na co brały? Okonie dosłownie na wszystko, ja jako szcześliwy posiadacz wklejanki (przezornie zabrałem na łódke) łowiłem na małe gumki (motory, plexi). A koledzy z wedkami na sandacza też nie mieli gorszych wyników (łowili na wirówki i woblerki). Z tym ze przyjemnosc mniejsza, walka garbatego na wklejance to poezja.Szczupak był przyłowem, został złowiony na rippera mannsa (5cm) w kolorze motor oil. Z sandaczami było trudniej, perłowe gumki odpadały, nawet pukniecia. Dobre kolory to marchewa, czerwony, buraczkowy i tym podobne. Fluo było słabe, choć coś tam na to było. Niezłe wyniki były też na czarną gumkę z fluozielonym ogonkiem, a i na koguta zaliczyłem niezłą sztukę (niestety wypieła się przy łodzi). Sporo gumek zostało zniszczonych przez ryby. (z tego co mi zostało zrobie fotke i umieszcze na RO) Ogromnym problemem były główki jigowe. Zabrałem tylko 10 szt takich po 28gr. Szybko się skończyły a i one wydawały mi się czasmi za małe. Na szczęscie poratował mnie znajomy wędkarz, sprzedał nam parenascie jigów po 35gr i te były w sam raz.


jarekk (2004-09-19)	Ale chwila. Namawianie do zamieszczania dobrych, estetycznych zdjęć wcale nie jest tworzeniem tematów tabu, czy próbą ukrycia jakiegoś fragmentu rzeczywistości, a wręcz przeciwnie. Pewny jestem, że można to samo pokazać w inny, nie budzący kontrowersji, sposób. No bo na dobrą sprawę nie można tutaj określić rozmiarów tych ryb, ich wagi, ani nawet ilości. Co zatem zostało tutaj udokumentowane ? Kupa zdechlaków ! Czy autorowi na pewno o to chodziło ? ;)))


sacha (2004-09-20)	Chulo,nie przejmuj sie komentarzami kolegow.Don Pedro zawsze sie czepia,bylbym zawiedziony gdyby bylo inaczej.Don krwi tam nie bylo i byl to los prawie 700kg a nie 500. Jarekk napisal"kupa zdechlakow",zgadza sie ale mozna zalozyc ze zostaly przeznaczone do konsumpcji a nie wyrzucone np. w trawe,a moze sie myle?


Don Pedro (2004-09-21)	Ooooooooooooo.......... ! Jest i Sacha wywołany do tablicy. Pewnie zaraz i kierownik sie zjawi :) Dementuje - Don Pedro nie czepia sie zawsze. Poprzednia fotke Chulo pochwaliłem. Ta zaś fotka, to katastrofa - brakuje mi jeszcze tam jednego ale by nie obrazić wrażliwych nie powiem czego. Temat zamykam i kwituje krótko: fotka to wypadek Chulo przy pracy, bo widać po tym co pisze, że ma dobre intencje. Sie ma !


hakin (2004-09-21)	Sorki Chulo, ale ja się nie znam na tych skrótach jak RO...Podaj mi pełny adres ze zdięciami tych gumek. Chętnie je zobacze bo lubie gumki, po gryzione przez ryby drapieżne.


Esox (2004-09-21)	Hakin - zerknij do galerii "Ulubione Przynęty" - tam Chulo powiesił fotkę sandaczowych przynęt.

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!