Zenon (2004-10-12) | jak to! ryby wabi |
|
|
old rysiu (2004-10-12) | Wątpię, żeby ktoś odgadnął. Faktycznie, noga była bardzo potrzebna. Miała do spełnienia ważne wedkarskie zadanie.
Zenek - nie zgadłeś. :-) |
|
|
Jarbas (2004-10-12) | Zapiera się, aby po braniu ryba go do wody nie zabrała ;) Oldi silny chłop ale wagi znikowmej, a tam pływają ryby oj pływają.. |
|
|
Ruki (2004-10-12) | 1. Oldiemu ścierpła noga:-)
2. Oldi dodawał gazu w silniku(widzicie ten drewniany kołek-to pewnie kołek gazu:-))
3. Oldi nie miał poprostu gdzie nogi dać:-P |
|
|
old rysiu (2004-10-13) | Jak na razie - wszyscy spudłowali :-) |
|
|
jarekk (2004-10-13) | Chyba zagadka zbyt trudna. :))) |
|
|
sigi (2004-10-13) | Albo nagroda zbyt mała.......wygląda mi to na trzymanie steru :-).........:))) |
|
|
Czez (2004-10-14) | Oldi przytrzymuje wiosło, żeby nie wpadło do wody :-) |
|
|
darek (2004-10-14) | A ja uważam że Oldi umiejętnie "kwoczy" kwokiem :-)) |
|
|
Czez (2004-10-14) | A co mi tam, dam jeszcze jedna wersję. Oldi przytrzymuje wiosło, które wyjęte z dulek zaczęło się zsuwać po ławeczce. HALO ! Organizatorzy konkursu odezwijcie się :-) |
|
|
michalm (2004-10-14) | Konkurs konkursem, ale jakie ma lakierki !!
|
|
|
pietruch (2004-10-14) | A ja wam mowie że oldi wiosluje przeciez :P |
|
|
wedkarz wawiak (2004-10-14) | To kij od szczotki...Oldi poleruje tylną część łodzi ;-) |
|
|
adalin (2004-10-14) | Niewątpliwie Oldi popycha wiosło nogą. Ale w jakim celu? Albo w celu przekazania samego wiosła jako narzędzia cumującego do pomostu, na które to narzędzie czekał i fotografujący, i ten na pomoście; albo w celu przekazania wabika, położonego na piórze wiosła; albo (i w to wierzę) na piórze wiosła stała puszka piwa, po które Oldi z przepastnych kieszeni swej skórzanej karmany sięgnął... |
|
|
adalin (2004-10-14) | Mam jeszcze jedną wersję, jeśli mogę... Wydaje mi się, że Oldi mógł także wycierać w tym momencie psią kupkę, która bezczelnie ugrzęzła w bieżniku tego niezwykle trendowego kalosza... |
|
|
old rysiu (2004-10-14) | Jarekk ma rację - to zbyt trudne
Nie ma jeszcze odpowiedzi a to najwyraźniej wedkarska powinność była z mojej strony. Gdyby nie ta noga, trudno byłoby namierzyc ryby :-)
|
|
|
adalin (2004-10-14) | Upieram sie przy psiej kupie. Wszak wiadomym to ogólnie, że gówno wabi... nawet ryby ;))) |
|
|
Sazan (2004-10-14) | Zbyt trudna zagadka. Konkurs powinien być inaczej "ustawiony". Powinna wygrać najdowcipniejsza odpowiedź... ;) |
|
|
Esox (2004-10-14) | Ja myślę sobie tak... Oldi jeszcze nie ma ryby na kolację... Jarekk już chce wracać. Oldi stara się niepostrzeżenie pozbyć wiosła, aby udaremnić plan przedwczesnego powrotu... |
|
|
Sazan (2004-10-14) | Nie, Esox. To nie zgadza się z podpowiedziami Oldiego. Myślę, że jest to joystick echosondy made in Asknet. Oldi wyraźnie podpowiada, że "namierza ryby"! |
|
|
jarekk (2004-10-14) | Jeżeli w tym momencie podpowiem jeszcze, że Oldi tym swoim kaloszem i wiosłem obsługuje najbardziej technologicznie zaawansowane urządzenie używane w wędkarstwie, to rozwiązanie zagadki jest już chyba kwestią refleksu zgadywaczy :))) |
|
|
jarekk (2004-10-14) | O ! ...nie zauważyłem odpowiedzi Sazana !!! :))) Ale pomysł z psią kupą był dość oryginalny :) Nie sądzę jednak, żeby Oldi wycierał ją w rękojeść wiosła. Mimo, że podobno przynosi szczęście :))) |
|
|
Sazan (2004-10-15) | Macie dowiązany do wiosła przewód kamery podwodnej??? |
|
|
old rysiu (2004-10-15) | W relacji zlotowej, była wzmianka o tym wyjeździe. Jaśko zainstalował nam echo. Niestety podczas jazdy na silniku, czujnik echa - na takim ładnym ramieniu przykrecanym do tylnej burty, tuż obok silnika - wyciskało do góry. Trzeba było go zablokować. Sam ciężar wiosła, który dotykał to ramie, nie wystarczał.Trzeba było jeszcze przytrzymać. Ot i cała zagadka :-) |
|
|
Sazan (2004-10-15) | Oldi! Równie dobrze mogłeś na wiośle suszyć przemoczone skarpetki. ;) |
|
|
Zenon (2004-10-15) | ........i zgadlem!! bo cóz za róznica miedzy wabieniem a namierzaniem ?
prawie zadna... |
|
|
Zenon (2004-10-15) | a cha!! nagrode prosze przeslac poczta pod wskazany adres.....
za zaliczeniem pocztowym |
|
|
adalin (2004-10-15) | A nagrodą są wysuszone już oldrysiowe skarpetki z poluzowanym ściągaczem, czyli popularne "doniczki" :) Jako upominek do przesyłki zostanie dołączona wkładka z oldikowego kalosza - po przyczepieniu jej do lusterka w samochodzie wkładka zyska miano "zapachowej" ;))) |
|
|
jarekk (2004-10-15) | Wkładka będzie oczywiście przycięta na kształt malutkiego kaloszka, żeby się kojarzyła z emitowanym zapaszkiem ;))) |
|
|
Zenon (2004-10-15) | A ja g.....pi myślałem że będzie to korbka do kręciołka którą zgubiłem na “patelni”
Oj naiwny naiwny naiwny...
|
|
|
jarekk (2004-10-15) | Korbka ? ...nie widziałem, ale znaleziono za to podlodówkę. Nie próbowałeś czasem wchodzić na lód ??? ;) |
|
|
katarina (2004-12-29) | a mi się wydaje,ze Oldi przytrzymywał skrzynkę z piwem...aby ta skrzynka nie wypadła za burtę,gdy on bedzie wyciagał wieeeeelka rybę... |
|
|