Jesienne bolenie. Tutaj na zdjęciu - z dzisiejszej wyprawy. Jeden z wielu na dzisiejszej wyprawie. 70 cm - wiem, wiem, nie jest to okaz. Zdjęcie zamieszczam, ponieważ obiecałem kilku kolegom z forum. Przynęta -własny wyrób :)<br>
Dziś padło 7 sztuk moich i 2 kolegi.

Dodany przez

Dodany

Nov 11 2004

Obejrzenia

755

Opis	Jesienne bolenie. Tutaj na zdjęciu - z dzisiejszej wyprawy. Jeden z wielu na dzisiejszej wyprawie. 70 cm - wiem, wiem, nie jest to okaz. Zdjęcie zamieszczam, ponieważ obiecałem kilku kolegom z forum. Przynęta -własny wyrób :) Dziś padło 7 sztuk moich i 2 kolegi.

Wysłane komentarze

ginel (2004-11-11)	aparat nie ustawiony z prawidlowa data . teraz to zauważylem . Przepraszam, mam nowy aparat i nie ustawiłem.....


skorupa (2004-11-11)	Smakują ci bolenie???


FELIX (2004-11-11)	dokladnie chcialem o to zapytac


jarekk (2004-11-11)	Ginel ..zjadłeś siedem boleni, czy zamroziłeś ???


Milan (2004-11-11)	Przyłączam się do pytań.


Sazan (2004-11-12)	Oj, ciekawscy, ciekawscy... ;)


czesiu (2004-11-12)	Dla nie których liczy się tylko mięcho... sam takich ludzi znam, czy był by to boleń czy płotka ważne że mięcho


torque (2004-11-12)	Przepraszam na tym portalu sami No KIllowcy ??!!.


torque (2004-11-12)	Ginel, zdjęcie nie za specjalne, ale rybka ładna. Gratulacje.


wykrzyknik (2004-11-12)	Fakt, rybka łądna , Tylko jakieś takie masz duże dłonie :-)


Kuba (2004-11-12)	Bolen ladny i duzy. Nie mozna w swietle RAPRu zabronic Ci zlikwidowac takiego bolenia, jednak mozna zaproponowac odwolanie sie do zdrowego rozsadku. Poczytaj Kierownika (Roberta Hamera) na RO - watek Boleniom Smierc.


zabrze (2004-11-12)	ładna rapa :D. Jeżeli masz możliwości, to rób fotki nad wodą.


ginel (2004-11-12)	Co do tego,czy mi smakuja bolenie - raz jadłem. Jem sporadycznie rybki przeze mnie zlowione. zlapałem tych boleni okolo 20( w tym miesiącu) i oczywiscie,że powedrowały do wody. dwa zabrałem do domu , sasiad truje mnie o rybe, więc sami rozumiecie. jedna została w domu druga powedrowała do sasiada.Łowie naprawde duzo ryb i 80% wędruje do wody spowrotem. Czesiu dla mnie to nie miecho tylko atrakcja!!!porozmawiaj ze mna naprivie najpierw, a potem komentuj..Za każdym razem jak pojechałem na Bolenie łowię pare sztuk , ale sporadycznie przywoże do domu. To sa pierwsze bolenie ktore przywiozłem i chyba ostatnie. Kubo poczytam napewno choc podejrzewam co tam jest napisane. Zabrze-teraz juz fotki tylko z nad wody, nie zabrałem aparatu:( i tak jak mówiłem dopiero kupiłem nową cyfr...torque nie wierze. dziekuje wszystkim za komentarze..


czesiu (2004-11-12)	Ginel - przepraszam, jeżli Ciie obraziłem. Napisałem, że nam ludzi który... a nie mówię o Tobie. Poprostu tak jakoś wyszło, nie bede obracał kota ogonem.


chulo (2004-11-12)	Fantastyczna rybka!


tom roy (2004-11-13)	Ryba piekna ale...odnośnie powyższej wypowiedzi, a potem rozmowy na czacie..."28 sztuk w ciągu dnia" to kilka sztuk? "jest ktoś lepszy?"...oby nie było... we wszystkim trzeba mieć umiar i we słowach i w życiu. Gorzk zabrzmiało ale tak mysle i nic tego nie zmieni. Dla mnie jestes spalony.


ginel (2004-11-14)	wszystkie ryby ladowały w wodzie tomie royu, zazdrosc jest slepa!!!


Young roy (2004-11-14)	Zanim zaczniesz chlapac bez sensu pomysl co napisales przed tem na czacie, a tutaj na forum Lowie dziennie z bratem po kilka sztuk i to nie jest zadna zazdrosc. Boleni juz napew nie bierzemy, a jesli jakies bierzemy to tylko te, ktore nie maja szans na przezycie. Posiadanie wedki nie oznacza, ze jest sie wedkarzem. Swiadomosc i zachowanie ksztaltuje to kim jestesmy. Pozdraawiam ZAZDROSNIK ;]


Monk (2004-11-14)	O ile dobrze pamiętam nigdzie w polskim prawie nie jest narzucona zasada no-kill. Jeśli się mylę - proszę mnie z tego błędu wyprowadzić. Z niesmakiem czytam niektóre wypowiedzi - nie przesadzajcie Koledzy z tą cnotliwością, bo robi się to cholernie sztuczne. Jak biorą niech łowi i 500, ma ochotę zabrać - jego sprawa, o ile mieści się w narzuconym limicie. Są limity, są wymiary i to obowiązuje. Ginel - fajna rybka. Gratuluję wody i umiejętności...


ginel (2004-11-14)	po raz ostatni , nie zabrałem,zadnego bolenia z 28 sztuk(jednego dnia), ktore zlowilem 5 lat temu, to byla tylko wzmianka.., ot tak do pochwalenia sie. wszystkie ryby zostaly wypuszczone do wody , tego samego dnia, jedna po drugiej. fotka przedstawia zdjecie sprzed paru dni i ta sa juz inne bolenie!!!!!!!!. .....Young_roy ja nie chlapie bez sensu, nie byles wtajemniczony wiec nie zabieraj glosu, myslę,że to wytlumacze tym iz Tom wyszedł za szybko wtedy z czatu i nie zdazylismy dokończyc..ale to juz nie moja wina.... Wyniklo nieporozumienie, jestem przekonany


julek (2004-11-15)	Ładny ten bolek ale zdjęcie trochę śmieszne :-)


sados (2004-11-28)	jedyny komentarz co mi sie podoba napisał-Monk

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!