Dodany przez

Dodany

Dec 24 2004

Obejrzenia

838

Opis	A wyprawa była wtedy za pstrążkami.

Wysłane komentarze

Old Smugler (2004-12-25)	No to miałeś farta :)


Milan (2004-12-25)	Większość pstrągarzy , uważa klenie za niechcianego gościa.Jak było tym razem ...


Sazan (2004-12-25)	Milan, nie bardzo rozumiem co masz na myśli mówiąc o "niechcianym gościu". Czy chodzi Ci o klenia jako gościa w wodzie "pstrągowej" czy jako gościa na haczyku wędkarza? W dużym zakresie swego menu kleń jest konkurentem pokarmowym pstrąga.


robert67 (2004-12-25)	Nie nalowilem pstragow by czuc sie ekspertem(ok 20szt.),ale wiem ze klen to ryba sportowa i bede jej bronil z determinacja(walczacego klenia w gorskiej wodzie).:-))


Milan (2004-12-26)	Sazan , z tego co mi wiadomo to jedno i drugie. Kleń w znacznym stopniu wypiera z rzek pstrągi i dlatego nie jest ani pożądany ani ceniony przez pstrągarzy. Robert , jesli chodzi o moje podejście do klenia , to uważam , że jest to jedna z piękniejszych ryb żyjących w Polsce. Jej złowienie daje mi dużo więcej satysfakcji niż złowienie 60-cio centymetrowego szczupaka.


tom roy (2004-12-26)	Ładna rybka:) Ładnie walczy i ostrozna :) A jesli ma być pstrągiemdomaluj kropki i bedzie jak pstrąg ;)


robert67 (2004-12-26)	Milan nie bede sie spieral o"satysfakcje"(kazdemu inne rzeczy w glowie:-))).)Klen jest tu u nas powszechny i czesto skazany na zle traktowanie.Nie zgadzam sie z tym i gdzie moge podkreslam jego znaczenie.....nie wiem czy robie dobra robote :-).


zabrze (2004-12-26)	Na co go złowiłeś Farciarzu ???. Piękna ryba :D


jarekk (2004-12-26)	Kleń to wspaniałe uzupełnienie górskiego rybostanu :) Absolutnie nie zgodzę się z tym, że wypiera pstrąga.


julek (2004-12-27)	sympatyczny klenik :-) Gratuluję i fotka sympatyczna


Sazan (2004-12-27)	Też trudno mi w taką teorię uwierzyć, Jarekk. Kleń jest takim samym drapieżnikiem jak pstrąg. Stąd zapewne wysnuwane są dziwne wnioski. Konkurecja pokarmowa nie może być jedynym wyznacznikiem być albo nie być innych niż pstrąg gatunków w górskich wodach. Byłoby to sztuczne zubożenie wielogatunkowości potoków, wymyślone przez wygodnickiego, o chorych ambicjach człowieka, próbującego siłowo poprawiać na swoją modłę naturę. To zły kierunek działania. Wiemy, że w górskich wodach potrafi uchować się również szczupak, okoń, głowacz... To też przykłady drapieżników! Dlaczego więc owo odium "niechcianego" miałoby paść akurat na klenia? Jego stanowiska są nieco inne niż stanowiska pstrąga. Kleń musi mieć zastoiny, partie wolniejszej wody. Pstrąg potrafi znaleźć sobie stanowisko w szybkim nurcie, za nierównością dna, za kamieniem, w dołku, w rynnie, przy brzegowej burcie... W jeziorze również występują obok siebie szczupaki, okonie, sandacze, sumy, węgorze... Jakoś nikt do tej pory nie ukuł teorii, że trzeba któreś z nich wytrzebić, bo wzajemnie zagrażają swojej populacji, że nie wspomnę o zagrożeniu jakie niosą smacznej siei czy jeziorowej troci. Jeśli w jakimś środowisku brak równowagi gatunkowej, to znak, że pewnikiem maczał w tym swe brudne łapska człowiek... Najgorsze, że wcale nie w higienicznych celach... Brudas!


ziober (2004-12-27)	Zajefajne zdjęcie, fajny kleń i koszula w krate też fajna. Nie ma się do czego przyczepić :-]


ginel (2004-12-27)	Fajny Klenik...Ja tylko jestem ciekawy na jaką przynete polakomila sie ta piekna rybka:)?


farciarz (2004-12-27)	Bardzo chętnie wszystkich pogodzę. Ja bardzo lubię akurat kleniki, choćby z uwagi na to, że nie jest je tak łatwo podejść, bo według mnie są jeszcze bardziej płochliwe nią pstrągi. Więc wcale mnie nie zmartwilo, że zamiast kropkowańca udało mi się złowić tego klenika. A co do pytania na co się to skarbeńko połakomiło...to odpowiedź brzmi woblerek "kujawski" robiony przez mojego serdecznego przyjaciela i kompana wypraw. Zresztą cenię sobie każdą złowioną rybkę...i ody ich było w naszych wodach jak najwięcej. PS. Na początku stycznia zamieszczę fotkę pięknej trotki ktora została złowiona dokładnie wczoraj podczas zamknięciu sezonu szczupaczkowego....która oczywiście po krótkiej sesji zdjęciowej wróciła do wody....co wywolalo oburzenie wśród miejscowych mięsiarzy, że taką rybę się zwraca wodzie.


gaiszczak (2004-12-29)	Ladna rybka, widze ze chopaki z Bydgoszczy caly czas walcza. Pozdrowienia z Anglii dla spinningowej ekipy z Bydzi, keep going :)


farciarz (2004-12-30)	gaiszczak...jak wrócisz z Angli to Ci dopiero fotki pokażemy......a jest co oglądać. Do zobaczenia nad Zalewem, albo w Fordonie. Pozdrowionka...i wracaj jak najszybciej do nas nad wodę.


wedkarz wawiak (2005-01-15)	Bardzo fajna fotka, a i klenik ślicznie ubarwiony ;-)

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!