Pierwszy w Europie podręcznik hodowli karpia w stawach napisał Dubravius (1547), biskup z Ołomuńca na Morawach. W polskiej literaturze pierwszą wzmiankę o karpiu spotyka się u Długosza (1415 – 1480), który opisując rycerzy biorących udział w bitwie pod Grunwaldem, przy nazwisku rodu Korzbok ze Śląska mówi o trzech karpiach w herbie.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 474
Zalogowani 0
Wszyscy 474
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
 |
 |
 |
 |
artur: Cholercia, próbuje 2
fotki wrzucić i ni
chusteczki ...(4602) Jun 28, @ 23:48:37
krzysztofCz: Kamil gratulacje i...
dalej do przodu k
Mariusz mam podobnie ...(4602) Jun 27, @ 07:59:14
lecek: Powróciło się
szczęśliwie. Piszę to
specjalnie, ponieważ
miałem j ...(4602) Jun 24, @ 13:27:51
mario_z: a ja sobie siedzę i
nudzę się :mrgreen
:hihi
...(4602) Jun 22, @ 11:29:03
Tiur: Eliminacje do GPP na
Sanie zostały odwołane
ze względów pogodowyc ...(4602) Jun 18, @ 05:28:42
mario_z: W piątek bardzo krótko
na wodzie ze spinem,
tylko półtorej godzin ...(4602) Jun 15, @ 16:58:29
lecek: W sensie
"niepowracania" na
wyspę miałem na myśli
normalnych tury ...(4602) Jun 12, @ 13:50:51
krzysztofCz:
:hihi :hihi :hihi
Lecku... to jak będzie
;question :h ...(4602) Jun 12, @ 10:46:38
lecek: Na Islandię poleciałem
na zaproszenie mojego
kolegi. Z ciekawszyc ...(4602) Jun 11, @ 18:57:00
christoferek: Planowałęm wyjazd na
belony w tym roku,
niestety nic nie
wyszło z ...(4602) Jun 05, @ 07:37:37
|
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
|  |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - Swodobny dostęp do wody? - 

|
Opis | Fotka miejscami niezbyt ostra, ale myślę, że wszystko, co najistotniejsze widać. Chciałem pokazać, jaki jest w niektórych miejscach dostęp do wody. Ogrodzenie składające się z 3 drutów kolczastych plus jeszcze jeden widoczny na pierwszym planie ciągnęło się dość długim odcinkiem. Dodatkowo (nie wiem czy specjalnie) o druty kolczaste były poopierane dość spore gałęzie. Tak właśnie czasami wygląda ’’swobodny’’ dostęp do wody, a niektórzy ludzie chyba wyznają zasadę ’’rzeka je nasza i syćko w niej’’... |
|
Wysłane komentarze Ruki (2005-06-05) | Od czego są kombinerki?:-) | | | czesiu (2005-06-05) | Sorry, ale nie kumam, kto to ogrodził. Może łąka jego, ale nie woda. Moim zdaniem takie coś powinno się zgłaszac do PZW. Na jak długim odcinku to? A może to po to by krowy nie miały dostępu do wody? | | | Wojtass (2005-06-06) | Na krowy to by zapodali "pastucha" elektrycznego. | | | Le Frog (2005-06-07) | Szczerze mówiąc to raczej nie była łąka. To był odcinek brzegu porośnięty drzewami, trawą, pokrzywami itd itp. Nie było tam widać żadnej chęci zagospodarowania tego kawałka ziemi, ale tak mnie to wkurzyło, że pomimo były na tym odcinku ze 2 czy 3 miejscówki w których spodziewałem się ryby ominełem je i zaczełem powtórnie wędkować dopiero gdy skończyło się te super ogrodzone ranczo. | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |