Mam na imię Maciej. 21 czerwca tego roku złapałem medalowego lina. Ryba ta (prezentowana na zdjęciu) ważyła 2,15 kg i mierzyła 49 cm. Złowiłem ją na 5 metrowego bata z żyłką głowną 0,16 mm, przyponem 0,14 mm i spławikiem 1 g. Przynętą był pęczek białych robaków, połów miał miejsce w nocy ok. 2.30.

Dodany przez

Dodany

Jun 24 2005

Obejrzenia

743

Opis	Mam na imię Maciej. 21 czerwca tego roku złapałem medalowego lina. Ryba ta (prezentowana na zdjęciu) ważyła 2,15 kg i mierzyła 49 cm. Złowiłem ją na 5 metrowego bata z żyłką głowną 0,16 mm, przyponem 0,14 mm i spławikiem 1 g. Przynętą był pęczek białych robaków, połów miał miejsce w nocy ok. 2.30.

Wysłane komentarze

Sazan (2005-06-24)	Śliczny ten lin!


old rysiu (2005-06-24)	Lin owszem - śliczny. Jednak przy 49 cm, nie powinien ważyć 2 kg. Chyba, że pływał w wodzie o znacznym stopniu zanieczyszczenia ołowiowego. Taki lin nie nadaje się do spożycia. :-) Następnym razem zrób test - nalej do wanny wody i włóż go do niej. Jak lin opadnie na dno, to kaplica :-)


marcin p (2005-06-24)	Na bata nocą? Nie sprawiało Ci to trudności? :-)


zamker (2005-06-24)	śliczna rybka ja jeszcze nigdy takiego kabanka nie złowiłem.Gratulacje !!


czesiu (2005-06-24)	Ja miałem kiedys takiego na haku, kumpel idota złapał za żyłkę :/ Wściekłem się! Ta ryba również ładna :)


shawn7 (2005-06-24)	A ja jak miałem 12 lat złowiłem lina 52 cm i 2,2 kg. Tylko Twój był bardziej zielony. Mój - brązowozłotożółty.


pietruch (2005-06-24)	Rysiu :) Waga prawidłowa bacząc na to że linek ma tarło :). Piękna rybka. Gratulacje.


Don Pedro (2005-06-24)	Uhmmm... Linisko - moja ulubiona ryba. Tez podobnego wyhaczylem, ale w ubieglym roku. Ociagam sie z prezentacja tutaj fotek (mam pewne dylematy, hehe...), szczegolnie ze fajne ujecia byly. A co do wagi, to nie rozumiem uwagi Old Rysia. Moj lin mial dokladnie 50 cm i wazyl troche ponad dwa kilo. Na bata i taki sprzet to chyba bym go nie wyjal, bo "swiniak" ciagnal ostro w te i we wte :) Od zeszlego roku pichce lina tylko w smietanie wg przepisu takiego jednego fajnego speca - Odlot !!!! :)


Old Smugler (2005-06-24)	Piękny lin, okaz, brawo taka rybka to niezła jazda na kiju


hromehunter (2005-06-25)	extra rybka , tylko czy nie szkoda Wam tych ryb zabierac na patelnie ? choc zaczynam "kumac " jak cos to mozna zwalic na "beton" ,male zarybienia , kusownictwo :-) Oldi zalamales mnie tym: "Chyba, że pływał w wodzie o znacznym stopniu zanieczyszczenia ołowiowego. Taki lin nie nadaje się do spożycia. :-) . :-) "czyzbys zmienil swoje poglady odnosnie metoda C@R , czy moze wyrostek robaczkowy Ci wycieli ?;-)


Sazan (2005-06-25)	It was joke, Hrome... ;) Masz rację, Oldi. Jeśli lin pływa wierzchem, szczególnie brzuchem do góry, niechybna to oznaka, że bezołowiowy. Można takiego spokojnie jeść. :)


wedkarz wawiak (2005-06-25)	Kapitalny lin - gratulacje ! A może by tak do okazów z nim ? :-)


sacha (2005-06-25)	Hh zapewniam że jest zjadliwy,mało tego ciężko znaleźć lepszą w smaku rybę,przynajmniej dla mnie.Ale niestety rzadko zdarza mi się takie rybki złowić.


old rysiu (2005-06-25)	Faktycznie to ikrzyca. Ale do tarła jeszcze sporo czasu. Sazanku - widzę, że jesteś spec od zatruć. :-) Faktycznie - ryba jak pływa do góry brzuchem ( po uśmierceniu) jest zdrowa. Została opcja - pływa bokiem na powierzchni, no i tonie w wodzie :-)


Sazan (2005-06-25)	Specem od zatruć może wielkim nie jestem, ale czasami po budowlanych balangach zdarzało mi się "czymś" struć. ;) Nazajutrz wyznawałem jedną zasadę - czym się strułeś tym się lecz! Pomagało! :) Dzisiaj już nie te oczy...


hromehunter (2005-06-26)	sacha, nie watpie w to , moj kumpel robi ( wedzi ) pstargi ze palce lizac , ale nie o to sie rozchodzi , wedkarstwo to nie pozyskiwanie miesa ( mysle ze Tobie nie musze tego tlumaczyc:-))


krisk (2005-06-28)	Ja zlowiłem w tym roku 54 cm lina i miał 2,6 kg :\| na czerwaonego robaka i na grunt :)


Maciejos (2005-07-10)	Łowienie w nocy nie sprawia mi kłopotów. Łowię na klładce wokół której nie ma zaczepów. Radocha jest wielka, a sam lin był chyba bardziej zaskoczony niż ja. Hol był krótki, trwał moze 3-5 min. Nie rozumiem dlaczego nie podoba sie Wam jego miara, przecież znane są przypadki złapania ryb które choć krótkie miały sporą masę np. węgorze. Ale rozumiem, że old rysiu w swojej długiej karierze wędkarskiej już różne rzeczy widział...


wertik (2006-02-17)	Moje uznanie!takiego linka na bata 5m-to bylo przezycie?!!jaki to bat?a myslalem ze na bata to sie wyciaga ryby do 1 kg ale widac sie mylilem!Moje uznanie

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!