Wody ciągle ubywa, ale do dna brakuje jeszcze osiem metrów.

Dodany przez

Dodany

Apr 05 2003

Obejrzenia

595

Opis	Wody ciągle ubywa, ale do dna brakuje jeszcze osiem metrów.

Wysłane komentarze

Sazan (2003-04-05)	Jarekk! Toż to przecież monitoring obniżania lustra wody zbiornika na Kwisie w naszej galerii :) Znakomita sprawa!


Jarbas (2003-04-05)	Jarekk, a napisz ile śmieci odkryła woda. Czekam co będzie dalej!


PMD (2003-04-05)	Jaekk masz wyśmienitą okazję przygotować sobie łowisko pod karpie czy inne ryby spokojnego żeru. Zrobisz odręxczny szkic topograficzny, usiniesz trochę tego mułu, nasypiesz piaseczku, zmierzysz odległość, określisz kierunek i redakcja może zarezerwować ci stałe miejsce w dziale "rekordy na plan" :)) ;)


Sazan (2003-04-05)	Tylko teraz jeszcze nie nęć! Ptaki rozdziobią. Ale jak zaczną podnosić lustro wody, to czemu nie? :)


bodzio (2003-04-05)	A jak tam samopoczucie pstrągów i lipieni poniżej zbiornika ??? Bo słyszałem, że w Kwisie aż do Leśnej nie będzie ryb:))


jarekk (2003-04-06)	Najpierw opiszę co tu widać :) Stoję sobie jakieś pięć metrów pod wodą i patrzę na zaporę :) Po prawiej, taka wysoka konstrukcja to przelewy rurowe. Gdy woda osiągnie poziom prawie równy z koroną zapory, wpada do takiej wielkiej niecki i spływa rurą o średnicy ok. 3 m do koryta rzeki. Po lewej stronie (niewidoczne) jest urządzenie bliźniacze. Pomiędzy zaporą, a przelewem rurowym, tuż nad lustrem wody, widoczna zaczyna być sztolnia. Jest to tunel w skałach o średnicy kilku metrów (można spokojnie przejechać autem) który pozwala na szybki zrzut wody powodziowej. Ważną rolę pełniły sztolnie (jest ich dwie) podczas budowy zapory. Tam skierowana była rzeka aby plac budowy pozostawał suchy. W tym też celu wybudowano najpierw małą zaporę, ok. 6 m. Obecnie jest jeszcze pod lustrem wody. Na pierwszym planie już zaczyna być widoczny muł. Zbiorniki zaporowe spowolniają bieg rzeki, wywołując sedymentację (osiadanie) niesionego materiału. Grubszy rumosz pozostaje na początku zbiornika, a pod tamę wędrują najdrobniejsze cząstki tworząc grubą warstwę osadu. Głębiej prawdopodobnie jest go kilka metrów. Już niedługo będzie można to zobaczyć.


Sazan (2003-04-06)	Czy można swobodnie wejść na zaporę i popatrzeć w dół na wodę? Czy próbowałeś coś w ten sposób i w takim momencie zobaczyć? Jak jestem w Czchowie, zawsze zatrzymuję się w połowie zapory i obserwuję w dole wodę! Kiedyś widziałem stamtąd olbrzymiego klenia, którego oceniałem na 6 - 7 kg. Niesamowity widok!


jarekk (2003-04-06)	Już odpowiadam na pytanka :) Sazan. Jest to rzeczywiście niesamowita okazja. Nikt jeszcze nie przeprowadzał w Polsce takiej akcji. Obserwują to spece od budowli wodnych, biolodzy, jest jakiś maniak preparowania rybich okazów, no i ja, w miarę możliwości :) Jarbas. Nie widziałem motoru z zapalonymi światłami :) Wyłaniają się tylko fundamenty jakiś budowli sprzed stu kilkudziesięciu lat. Pewnie resztę pochłonął muł. PMD: Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że odbudowa rybostanu potrwa ładnych kilka lat. Zdaniem fachowca najpierw pojawi się drobna biała ryba. Po 2 - 3 latach nastąpi eksplozja okonia, potem szczupaka. Następnie pojawi się sandacz i cała reszta. Dopiero za ok. 10 lat, pod warunkiem systematycznych i przemyślanych zarybień, wróci wszystko do normy. Mnie do tego jeszcze skręca, że wcześniej nie widziałem tych blatów, górek, karczów i skałek. Dno tego zbiornika jest bardzo urozmaicone. Jedyną pociechą jest możliwość wyciągnięcia wniosków. Takich zbiorników jest w okolicy kilka i chyba mam teraz nieco inne podejście patrząc na ich taflę wody. Bodzio: Poniżej Leśnej rzeka zmieni charakter z górskiej na nizinny. Łososiowate zostają odłowione, a na ich miejsce pojawią się uciekinierzy ze zbiornika. Będzie tam na pewno sandacz, mnóstwo okonia, straszne ilości leszcza i sporo karpi. Być może przedostanie się również sum. Będzie to dość dziwaczne zjawisko, bo rzeka ma tam charakter górski :) Najzabawniejsze jest jednak to, że póki co obowiązują na tym odcinku zaostrzone przepisy dla tarlisk na wodach górskich. Jest tam całkowity zakaz wędkowania od 01.09 do 31.12 :) Dotyczy to 14 km poniżej zapory, do jazu w Lubaniu. Skala problemu tradycyjnie już przerosła wydolność urzędasów :) To tak jak z tymi drogowcami i niespodziewaną zimą w grudniu :)))


Sazan (2003-04-06)	Składnie Ci idzie to pisanie, Jarekk :)


jarekk (2003-04-06)	Nie wiem czy składnie, bo zakrapiam Żywcem tym razem i gadam jak niewyżyty :) A na zaporę pewnie wlezę, chociaż tam budowa. Rzucę jakimś nazwiskiem kierowniczym co by dozór zmylić i kolejne fotki włączyć do kolekcji :)))


Sazan (2003-04-06)	Czasem, bardziej niż nazwiskiem, rzucenie w kogoś piwem szybciej toruje drogę... :)


old rysiu (2003-04-08)	Jarekk - posyłaj foty. To bardzo interesujący materiał.


jarekk (2003-04-08)	Oldi, właśnie zaraz tam podjadę :) Dzisiaj chyba ruszą już odłowy, to będą dopiero fotki :))) Wrzucę coś wieczorkiem.


PMD (2003-04-10)	jarekk czy to ciebie wyciągali z mułu, widziałem dziś relację w TV. :)))


Sazan (2003-04-10)	Nie. To jakiś mułła wyciągał muła z mułu...


jarekk (2003-04-10)	Nie oglądam TV ...bo mnie coś wciągnęło :))))))))

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!