Niewiele mam fotek o poranku. Wstaje wprawdzie wcześnie, ale nie wychodzę z domu bom zmarzluch. Czasem ryby narzucają swoje warunki i trzeba się dostosować.

Dodany przez

Dodany

Apr 24 2003

Obejrzenia

636

Opis	Niewiele mam fotek o poranku. Wstaje wprawdzie wcześnie, ale nie wychodzę z domu bom zmarzluch. Czasem ryby narzucają swoje warunki i trzeba się dostosować.

Wysłane komentarze

radwan (2003-04-24)	Pogromca boleni:))). Fajnitka fotka.


marcin p (2003-04-24)	A Kierownik to złowił w życiu jakąś inną rybę? :-))))


julek (2003-04-24)	widziałem jak nosił suma :-)


marek k84 (2003-04-24)	dawno, nieprawda i... po Photoshopie :-)


Kierownik (2003-04-24)	Bolki to moja żywioła. Ostatnio te grube z dna. Wcześniej były zaporowe sandacze. Przy okazji sandaczy duże okonie którym poświęciłem jeden sezon ekstra. Były karpie wiślane. To trzymało mnie kilka lat. Jeszcze wcześniej karpie jeziorowe i amury, ale łowione z wierzchu. Były też karasie na pewnym cudownym jeziorze. To też trwało kilka lat i wymagało bardzo wczesnego wstawania. Byłoby grzechem nie łowić sumów mieszkając kilkadziesiąt km od ciepłej wody. Byłem drugim wędkarzem który je łowił na kanale zrzutowym. Na starym zrzucie podstawową rybą był sandacz bo dno było wybrukowane faszyną co utrudniało łowienie. Takim samym grzechem byłoby nie łowić kropkowańców w rzecz Czarnej która przepływa przez naszą wieś. A wszystko zaczęło się od przepływanki w Wiśle. Po boleniach to najdłuższy okres w moim wędkarstwie. W nim też miałem swoje bziki. Świnki w New Korczyn, leszcze i brzany w Połańcu. No to się nawspominałem :-)


old rysiu (2003-04-24)	Sporo tego, jeszcze dodaj badania z echosondom i wychodzi, że jesteś już emerytem :-)


KwaQ (2003-04-24)	Jak dla mnie bomba :))))))


Kierownik (2003-04-24)	Sporo tego bo kiedyś było mnie stać aby zajmować się tylko wędkarstwem. Był taki okres, że dwa razy dziennie byłem na rybach. Ile ja Ci KwaQ sms-ów wysłałem abyś przyjechał na to boleniowe szaleństwo. Ale były ważniejsze sprawy, więc musiałem się sam męczyć przez ponad miesiąc z tymi bolkami :-)


Kierownik (2003-04-24)	"Miłośnikom" Photoshopa podam co zmajstrowałem w tej fotce. Skan jest tradycyjnie bardziej kontrastowy w stosunku do oryginału (Kodak Elit). Znikły szczegóły w cieniach i światłach. Aby je odzyskać wykonałem kopię fotki. Na warstwie nr. 1 rozjaśniłem cienie, na warstwie nr.2 przyciemniłem światła. Wymazałem dolną połowę warstwy nr. 2 gumką o łagodnych krawędziach. Flat Image połączyło dwie warstwy w jedną. Potem lekkie ostrzenie i fotka gotowa. Jeśli obraziłem tymi zabiegami czyjeś uczucia religijne to wielkie sorrki :-))))


KwaQ (2003-04-24)	:]


Jarbas (2003-04-24)	A ja myślałem, że to wędkarz dyktuje swoje warunki i ryby muszą się do nich dostosować :-(


Waldi212 (2003-04-24)	Musze Ci przyzanać że jesteś mistrzem w tym co robisz :) a z tym porankiem - to nie przesadzaj :))))


Sazan (2003-04-24)	Bardzo, bardzo :)


Kierownik (2003-04-25)	Chodzi Ci Waldi o robienie fotek czy o nos tych miejsc na Wiśle? Lubię bolki bo do nich nie trzeba się spieszyć skoro świt, chociaż Wisła ciągle mi pokazuje, że gdybym przemógł się, to byłoby malinowo :-)))


KwaQ (2003-04-26)	Jak mus to mus :) nie mam to tamto


PMD (2003-04-28)	... i dodałem bolka na warstwie nr 3 :)))) ;)


Waldi212 (2003-04-28)	o jedno i drugie :)

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!