OKOŃ:
- Rekord Polski - 2,69 kg
- Złoty medal - od 2,00 kg
- Srebrny medal - od 1,50 kg
- Brązowy medal - od 1,00 kg
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 526
Zalogowani 0
Wszyscy 526
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(426128) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(426128) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(426128) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(426128) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(426128) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(426128) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(426128) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczność...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(426128) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byliśmy w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wiśle. Na miejscu
okazał ...(59445) Apr 02, @ 19:02:39
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - Dzisiaj w Krakowie -
|
Opis | Cudownie móc łowić ryby i kontemplować naszą historię… Bo Wawel to niewątpliwie cała historia Polski. Fotkę tę dedykuję sympatykom wędkarstwa zamieszkałym poza granicami naszego kraju. Wszak dla mnie to widok niemal codzienny... :)
Gwoli reporterskiego obowiązku zapytałem tego wędkarza czy biorą. Odpowiedział: - Księżyc, panie, idzie na pełnię. Trzeba poczekać jeszcze ze dwa tygodnie żeby brały!
Łowił na grunt, z koszyczkiem zanętowym. Migawkę nacisnąłem w momencie zarzucania przezeń drugiej wędki.
|
|
Wysłane komentarze gismo (2006-06-10) | Hmmm, a zaryzykuję! Mam małą prośbę :) Pewne jest to, że wszystkie Twoje fotki zasługują na celującą ocenę i chyba wszyscy, którzy je oglądali o tym mają świadomość. Dla niejednego posiadacza aparatu jesteś mistrzem obrazu i treści, o czym przekonujesz nas ot choćby powyższym dziełem. I właśnie dlatetgo - czy dałbyś się namówić na kilka artykułów o tym jak fotografować, jakich błędów unikać, jak wybierać ciekawe ujęcia, co zrobić już z fotkami na komputerze, by troszkę naprawić błędy początkującej ręki i oka?
Dość wymowny charakter mają te czarne chmury ciągnące nad Wawel, kolebkę polskiej historii. Ciekawe, jakie niebo widują nasi wędkarscy emigranci. | | | Sazan (2006-06-10) | Gismo, dzięki za uznanie i zaufanie ale... nie czuję się na siłach podołać takiemu wyzwaniu. Ciągle się uczę i doskonalę warsztat. Mistrzem nie będę bo za mało mam czasu na fotografię a to niesamowicie absorbujące zajęcie. A na bardziej poważnie to zacząłem o tym wszystkim myśleć nie tak dawno. Może 3, może 4 lata temu? Kilka wskazówek...
1* Uczę się poprzez podglądanie fotografii innych. Analizuję te, które zwróciły moją uwagę. Odwiedzanie galerii i podglądanie zdjęć to dla mnie najlepsza szkoła, a w necie zdjęć jest zatrzęsienie. Z książek niewiele się nauczyłem. Same banały...
2* Dysponuję niezłą lustrzanką cyfrową canona i całą masą do niej osprzętu (obiektywy, filtry, statywy itp.). To wg mnie bardzo ważny element całej zabawy (choć mówią, że podobno nie najważniejszy). Pracuję tylko na ręcznych nastawach.
3* Trzecim i bardzo ważnym etapem jest obróbka zdjęcia. Pracuję na Adobe Photoshop 7 i poznaję niezgłębione tajniki tego kombajnu laboratoryjnego do obróbki. Nie sądzę, aby był ktoś, kto z czystym sumieniem mógłby powiedzieć, że ten program ma w palcu. Nie jestem sobie tego w stanie wyobrazić. A już są następne, lepsze, nowsze jego wersje...
Jak fotografuję? Metodą prób i błędów. Korzystając z cyfrowego zapisu (bo tanio!) robię to samo ujęcie wielokrotnie w różny sposób, z różnymi filtrami i nastawami. Dopiero w domu, na monitorze wszystkie przeglądam i wybieram tę z serii, która mnie najbardziej zaintryguje. I tę obrabiam. Czasem 5 minut, czasem godzinę, czasem kilka razy od nowa jeśli efekt mnie nie zadowoli... Nie unikam różnych sztuczek jeśli są zaskakujące. To dla mnie świetna zabawa, odpoczynek, zapomnienie się.
Myślę, że te ogólne wskazówki o mojej fotorobocie muszą Ci, Gismo, wystarczyć... Pozdrawiam. :)
| | | gismo (2006-06-10) | Ale mnie zbył :D hehe. Cóż, jako szary człowieczek i posiadacz zwykłego, taniego cyfraczka za rady dziękuję, ale jednak... nie napiszę, że musi mnie to zadowolić :] Przemyśl jeszcze proszę temat, może akurat... Może kiedyś najdzie chęć na podzielenie się odkryciami. Nie wątpię, że masz swoją szufladę takich odkryć w zakresie fotografii, której zawartością chciałbyś się podzielić. No to pozdrawiam i wypatruję kolejnych arcydzieł w galerii. | | | Sazan (2006-06-11) | Wcale nie zbył. Napisał odpowiedź na pół strony! :) A na napisanie podręcznika obróbki cyfrowych zdjęć naprawdę mnie nie stać. :) | | | Treyk (2006-06-11) | Fajna fotka, ale chyba przesadziłeś z kontrastem. | | | old rysiu (2006-06-11) | Kontrast super - uwielbiam patrzeć na fotki z porządnym kontrastem. Przyczepić mozna się do ciemnej foty, ale widać tutaj tak groźne chmury, że tylko Ci, którzy siedzieli w takich warunkach na rybach, wiedzą że tak to właśnie wygląda.
Zawsze, kiedy byłem pod Wawelem, szukałem wędkarzy. Wisła wielka szeroka, leniwa a mimo wszystko, wędkarzy malutko. Zobaczcie ten brzeg przeciwległy - nie ma tam wędkarza. | | | zander58 (2006-06-11) | Nasi królowie napewno są zachwyceni odnowionym Wawelem. | | | Piwoniusz (2006-06-11) | Dziekuje za dedykacje. Wawel przypomina mi oblany egzamin z Historii Architektury, kiedy dr Waldemar Lysiak spytal mnie ile razy bylem w Krakowie a ja odpowiedzialem: " ze 20 ... przejezdzajac do Zakopanego ... ". Sazan, z Twojego "Zarysu dobrej fotografii" wykreslilbym punkt 1*. To inni ucza sie przez podgladanie Twoich fotografii wliczajac mnie. | | | Sazan (2006-06-11) | Światło bardzo się zmieniało podczas fotografowania. Wiatr, i raz ciemne chmury, raz jasne, ostre od południowego słońca plamy... Górne doświetlenie (czas tuż przed południem) nie pomagało focić (pod światło!). Nie oświetlony Wawel w lekkim półcieniu, pierwszy plan mocno oświetlony z góry. Wyszło jak wyszło. :) | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |