Tą ''pannę'' stosuję w lipcu na kierunkowej przy połowie na ''góralską mokrą''.

Dodany przez

Dodany

Jul 16 2006

Obejrzenia

1116

Opis	Tą ''pannę'' stosuję w lipcu na kierunkowej przy połowie na ''góralską mokrą''.

Wysłane komentarze

torque (2006-08-02)	A co to, "góralska mokra"?


asknet (2006-08-02)	no jak trza nia trafic do wody wtedy jest "mokra" :-)


torque (2006-08-02)	A jak się trafia po góralsku? Tak na marginesie. Pierwsze kroki muszkarskie stawiałem pod okiem Mundka i Skocia (obaj z Krakowa). Kiedyś w Warszawie usłyszałem o łowieniu na dolną nimfę metodą "krakowską". Kiedy opisałem chłopakom jak to ma wyglądać, stwierdzili, że o czymś takim nie słyszeli. Ciekaw zatem jestem czy Górale łowią metodą "góralską" :)


yari (2006-08-02)	A to może trafileś na takich "specjalistów" jak ja na Sanie ( "SAN 2005 - blaski i cienie" - art. w muchowych). No nie dziwie sie, że nie wiedzą - bo nie interesuje ich tak naprawdę nic, poza sprzętem i "efektownym" przesuszniem nimfy :(. Słuchanie starych ludzi, to dla nich strata czasu. Nie będe sie rozpisywał teraz ( z braku czasu ) na temat tej starej metody. Ogólnie rzecz biorąc polega ona na dość swobodnym spusczaniu much na długim sznurze z nurtem, w przeciwieństwie do klasycznej suchej. W klasycznej, dokładne prowadzenie i koncentracja to podstawa. Metoda "góralska" to relaks. Na swój własny użytek nazywam ją "turystyczną "


yari (2006-08-02)	Sorry wkradł się pewien błąd ! Niestety totalne przemęczenie :( Teraz dopiero do mnie doszło. Przepraszam ! Ale naprawdę jest mi bardzo ciężko w ostatnim okresie. Chcialem byś ok. i odpowiedzieć kolegom na komentarze. Teraz dopiero chwyciłem, że to Krakusy nie słyszały o jakieś "nowometodzie" Ale dalej to wszystko ok.


torque (2006-08-03)	Choć nie do końca rozumiem to, tylko w kwestii wyjaśnienia, nie narzekam na nauczycieli, a wręcz przeciwnie:)


yari (2006-08-03)	Właśnie dopiero póżniej to zrozumiałem (Odpowiedż pisałem chyba ok 24:00) . Tak jak napisałem, jestem przemęczony i mam inne trudne sprawy na glowie. na portal wchodze tylko dla relaksu. Ale grzeczność, i dobre obyczaje jakich mnie uczono, wymagają udzielamnia odpowiedzi, lub podziękowania za udzieloną odpowiedz. Niestety nie najlepiej to wyszło. jeszcze raz przepraszam! Sam mam duży sentyment do Krakusów i wiem że potrafią dobrze łowić.


torque (2006-08-03)	Grunt to się zrozumieć :). Mi dopiero Dziecko rano uświadomiła że mamy czwartek a nie środę. Co ma ten duży plus, że już jutro będę w kierunku Sanu zmierzał i jeden dzień oczekiwania mi "uciekł"


Monk (2006-08-03)	Po to człowiek ma "Dzieci";))


yari (2006-08-06)	No i jeszcze po to, by kanały w telewizorze zmieniały w razie awarii pilota.:):) A takie starsze, bardziej zmyślne to nawet piwo przyniosą, otworzą i w szklaneczce podadzą do fotelika. ;) :)

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!