Oto moja przynęta, którą najbardziej cenię. Żywi się planktonem, więc łapię je siatką. Potrafi osiągnąć nawet metr długości, co jest super, bo im większy molecik to i większy rekinek.

Dodany przez

Dodany

Nov 21 2006

Obejrzenia

2307

Opis	Oto moja przynęta, którą najbardziej cenię. Żywi się planktonem, więc łapię je siatką. Potrafi osiągnąć nawet metr długości, co jest super, bo im większy molecik to i większy rekinek.

Wysłane komentarze

Sazan (2006-11-21)	Ciekawa anatomia. Zamiast płetw piersiowych ma płetwy karkowe. ;) No, proszę! Metrowy żywczyk i wio, na kilkumetrowego rekinka!


old rysiu (2006-11-21)	To nic innego jak hiszpański cefal. Niemcy zaś nazywają go lipieniem morskim.


Sazan (2006-11-21)	Lipień? Ach, ci Niemcy! Żadnej wyobraźni...


Czez (2006-11-21)	Podobnie jak Oldi uważam, że to cefal :) No chyba, że jakiś daleki krewniak cefala.


Wichura (2006-11-21)	Metrowy lipień nie przesadzajcie ;)


Piwoniusz (2006-11-21)	Megalodon, następnym razem napisz od razu, że to cefal ... my Cię przekonamy wtedy, że to mullet. ;)


old rysiu (2006-11-21)	Myślę, że to nazwy regionalne. Tam mullet tutaj cefal. No 100% jest to ta sama ryba. Zobacz pogawedkowe imprezy ---> eskapady --> Rio Ebro 2002 ---> strona 2 --> 11 fotka od dołu


aquarius (2006-11-21)	OLd Rysiu zle powiedziałeś, tu mullet a tam cefal palący papierosy.:) ryba ta sama ,jadna paląca a drug nie palaca.:)


zippo (2006-11-21)	Metrowy żywczyk? Na rekina.....wielorybiego :O


Sazan (2006-11-21)	Są jeszcze rekiny finansjery, Zippo. Ponoć na żywca kradną... ;)


zippo (2006-11-21)	Aaa, to dobre było:))


Andrzej228 (2006-11-21)	Megalodon , a tego metrowego żywczyka na co łowisz, jeżeli on żywi się planktonem.? Siateczką raczej nie dasz rady.:-)


Megalodon (2006-11-21)	Wlasnie ze siateczka.


Megalodon (2006-11-22)	Jest jeszcze jedna metoda lapania duzych mulletow. Poniewaz ryby te migruja w duzych stadach wiec co robie to uzbrajam wedke z 30g przelotowym olowiem oraz z kotwiczka na koncu metalowego przyponu. Zestaw przechodzac przez lawice po prostu "wyrywa" z niej poszczegolne sztuki, wiec od razu jest przyneta na haczyku. Za zahaczona w ten sposob ryba od razu ruszaja drapiezniki ktore zawsze plyna za lawica. Dobre na snooka, rekina, tarpona, hiszpanska makrele ze o innych nie wspomne. Kiedys mialem niezla przygode z duza lawica mulletow, ale o tym kiedy indziej.


nodi (2006-11-22)	Kurde, ja to bym chcial taka rybe zlowic, a Ty ja na zywca zakladasz:) Ciekawe czy mozna bo taka na muszke?


Piwoniusz (2006-11-22)	Nodi, można, ale to musi być mucha tse-tse. Na muchę tse-tse to można nawet żywcem Śpiącą Królewnę zaliczyć ( "bzyknąć" - w języku muszkarzy).


Megalodon (2006-11-22)	Mullet ma bardzo twarda skore wiec najczesciej wystarcza jeden hak za grzbiet. zadko widze muszkarzy nad morzem, widuje ich sporadycznie, ale nie poluja na mullety. Te ryby zeuja wylacznie na planktonie. Pozostaje tylko siatka jezeli blisko brzegu lub metoda opisana powyzej jesli dalej od brzegu.


Megalodon (2006-11-22)	Zippo bardzo bym chcial spotkac rekina wielorybiego, ale jeszcze sie nie udalo. Biorac pod uwage ze tak jak mullet, zywi sie planktonem spotkanie z nim nie musialo by byc fatalne w skutkach.

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!