Statystycznie najwięcej rybiego mięsa spożywają mieszkańcy Islandii, Japonii, Korei Południowej, Fidżi oraz Portugalii - prawie 100 kilogramów rocznie.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 425
Zalogowani 0
Wszyscy 425
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(380622) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(380622) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(380622) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(380622) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59426) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczność...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(380622) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byliśmy w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wiśle. Na miejscu
okazał ...(59426) Apr 02, @ 19:02:39
jjjan: Wpłaciłem za następne
dwa lata.
Są dwie faktury, każda
za rok. N ...(380622) Apr 02, @ 17:57:24
jjjan: Wszystkim wszystkiego
dobrego ...(165) Mar 30, @ 08:46:37
krzysztofCz: Święta już za pasem
więc... Wszystkim
życzę zdrowych,
wesołych, R ...(165) Mar 29, @ 17:25:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - A co tam karta -
|
Opis | Na każdym wyjeździe znajduje się taki odważny bez karty. Sytuacja nagminna średnio na 10 kontrolowanych wędkarzy 1 taki się znajdzie. Co ciekawe to bardzo często łowi w dobrej komitywie obok innych wędkarzy z opłaconymi składkami, którzy nie reagują najczęściej na to w ogóle. |
|
Wysłane komentarze old rysiu (2006-12-31) | Nie reagują, bo im nie wolno. Kiedyś w regulaminie było napisane, że zezwolenie moze skontrolować wędkarz. Dzisiaj to jest nie do przyjęcia.
Już kiedyś pisałem, że zakrywanie twarzy kłusownikom, to jest wg mnie kolejny niewypał. To nic innego jak ochrona kłusola. No to bawcie się dalej. | | | old rysiu (2006-12-31) | I jeszcze jedno - gdzie to jest napisane, że nie mogę pokazać twarzy przestępcy? | | | zamker (2006-12-31) | Czego nie wolno???? Pytam się poraz kolejny z uporem maniaka czy nie wolno im zadzwonić na policję albo po strażników ????? Oldi to się właśnie nazywa OGÓLNE PRZYZWOLENIE. I to jest właśnie ochrona kłusola niech sobie bezpiecznie łowi między wędkarzami bo oni mają to w dupie czy on ma pozwolenie czy nie oni mają swój portal gdzie wieczorem będą się mądrzyć na temat ochrony wód jak to ich okradają kłusole wydry krokodyle i kormorany.To że Ci się nie podoba zakrywanie twarzy to jest tylko Twoje kowbojskie widzimisie jeszcze raz Ci napisze Chcesz zobaczyć taką gebę to Sobie złap.Nic nie zrobiłeś dla zmniejszenia populacji kłusoli NIC. Wręcz dyskredytujesz tych którzy to robią.Dzięki Ci za miłe słowa i myślę ,że mam już wielkie dość takich internetowych kowboi co to chcą się napawać widokiem kłusolskich gęb.Skończ pyskować ukrywając się pod nikiem idź i zmień prawo a ja wtedy w jego majestacie odkryję temu gościowi oczy.amen. | | | old rysiu (2006-12-31) | Nie będę dla Ciebie taki niegrzeczny jak Ty w stosunku do mnie. Wybaczam Ci Twoje nieprzemyślane uwagi. Ano takie jak: żeby wiedziec, czy ktoś ma kartę czy nie, trzeba najpierw go skontrolować. No i jak to mam zrobić? Widocznie to umknęło Ci uwadze, ale trudno, wielu jest takich, którzy jeśli tylko coś tam robią, to już trzeba przed nimi chylić czoło. Nie znałem Cię z takiego punktu widzenia. Czy nie lepiej byłoby napisać = Art xxx Ust z dnia,xxx - w końcu Ty prezentujesz prawo i powinieneś wiedzieć co wolno a co nie. Skoro nie wolno pokazywać twarzy, to na podstawie niby czego?
I jeszcze jedno - absolutnie nie jestem przeciwny Waszym działaniom. Widzę w nich jedynie sporo błedów, których Wy nie zauważacie a przez to, Wasze akcje stają się nie do końca ( czytaj w 100% ) skuteczne. Szkoda, bo z pewnościa macie sporo przy tym roboty. | | | Polaryzator (2006-12-31) | A cała prawda leży pośrodku,powtarzam leży.Znam dziadziusia który kłusowal kilka lat,nawet złapaii go raz ,wykręcił sie że biedny,nieświadomy,więc opłacił na rok tak zapznał sie z Strażnikami że przestali go kontrolować.ostatni sezon widywałem go z jedną wędeczką,zawsze ponoć zdąży schować.Na sobie sprawdziłem jak burak z SSR wydzierał sie że nie wolno mi łowić z pontonu. Miał racje po zmianie przepisów brakowało mi ''A;; po numerach,oczywiście błąd w starostwie byłem sprawdzić bo on nie potrafił mi tego wytłumaczyć ale sam sie popisal bo były wtedy zawdy,i wędkarzy kupa.W starostwie powiedzieli mi ze ponton pomylił z kutrem rybackim i ma mnie przeprosić.Jak przyglądam sie temu wszystkiemu to kłusownicy się śmieją wędkarze boją bo jesli nie wypełni rejestru zaplaci 2oo zl W zlym kierunku to chyba idzie. Dobrego Nowego Roku.
| | | don pedro (2007-01-01) | Oldi, myślę że zasadniczo nie masz racji w swoich uwagach, choć muszę przyznać że reakcja zamkera była zbyt impulsywna. Niemniej jednak doskonale rozumiem przyczyny tej impulsywności. Myślę, że by i Tobie udzieliła się słuszna pretensja Zamkera do Ciebie wystarczy byś odbył parę kontroli i wysłuchał impertynencji tych kłusoli. To nie łatwa sztuka trzymać się litery prawa (nawet jeśli nie doskonała - z resztą co to znaczy) jednocześnie przypatrując się skali zniszczenia czynionemu przez tych eleganckich kłusoli. Mimo iż jestem odporny na stres, sam miałbym duże problemy być "grzeczny". Dlatego też Zamkiemu należy się wsparcie, a nie słowa nieprzemyślanej krytyki.
Popieram w pełni postulat zamkera by dzwonić po straż rybacką lub policję na widok kłusola. Nie koniecznie trzeba się rwać do sprawdzania karty/zezwolenia. Wystarczy baczna obserwacja czy łowiący postępuje etycznie i zgodnie ze znanymi nam regułami danego łowiska. W przypadku wątpliwości uważam, że moralym obowiązkiem jest zadzwonić do strażników. Tak też i ja staram się czynić i mam dużo satysfakcji jak drania-kłusola dojedzie się. To za te rybki co je morduje :) | | | Bobex (2007-01-02) | Kurczę w moich stronach jest większość kłusowników. Ale jakoś to idzie. PZW w Busku Zdroju jest według mnie beznadziejny jezeli zobaczę jakiegoś strażnika to 2 razy na rok maksymalnie. A jak byłem nad Soliną to 4 razy mnie sprawdzali. A byłem tylko jeden tydzień. Do koła PzW trzeba zatrudniać naprawde dobrych,Solidnych,Sprawiedliwych ludzi. Bo za parę lat nasz rybostan może pójść w nic. Ale cieszę sie na widok właśnie takich zdjęć.
Ps Fajnego Jeepa Policjanci mają...:Dhyyhy | | | Bulgarien (2007-01-05) | Powinno się jak najszybciej coś zrobić z tym kłusownictwem i mięsiarstwem wędkarzy. Zobaczcie sobie jak wiele ryb jest w innych krajach. W Polsce złowienie metrowego szczupaka to naprawdę wyczyn któremu toważyszy dużo szczęścia, a złowienie takiego w Szwecji czy innym kraju to praktycznie porządek dzienny. | | | zbenio (2007-01-06) | Na kłusoli jest rada. Można przecież z dużym prawdopodobieństwem określić kiedy i gdzie są.Trzeba tylko wejść w kontakt z policją a wspólne kontrole pomagają. Im nie podskoczą. To działa sprawdziłem. A co do metrowch szczupaków i innych, to może wprowadzić górny wymiar i powyżej "no kill", a swoją drogą to widziałem mnóstwo "wędkarzy z kartą" co to rybki bez wymiaru brali, gdzy tylko między głowę a ogon zmieścił się palec. No bo zupka będzie. I co powiecie. Metrowego szczupaka miałem i może go jeszcze kiedyś złowię. | | | SENSASIK (2007-02-01) | Tez tak miałem na odrze koło brzegu dolnego ale obeszło sie bez mandatu tylko pouczeniem... ale auta maja super a drogi dalej dziurawe...hehe | | | leon042 (2007-02-07) | Łowiąc na rzece Wiśle przez cztery sezony na odcinku Oświęcim - Jankowice nie spotkałem jeszcze policji, ani kontrolującego, który zainteresowałby się wędkarzami łamiącymi przepisy. Mam na myśli zabieranie ryb niewymiarowych ( dzieci ) oraz przekraczanie limitów dziennych. Najwięcej takiej szkody robią przyjeżdżający (hanysy) nie mają żadnego umiaru, a na dodatek stanowiska wyglądają jak wysypisko śmieci. Może ktoś zwróci na to uwagę i zrobi z tym porządek, a bedzie wtedy naprawde przyjemnie... | | | zbenio (2007-02-13) | Ty Leon masz rację, policja jest rzadko nad wodą, ale my zainteresowaliśmy ich problemem i urządza sie wspólne kontrole, jak nad wode idzie jeden strażnik i jeden mundurowy policjant to jest skuteczniejsze niż dziesięciu strażników, ale to straż rybacka i wedkarze muszą wykazywać inicjatywę. Zapewniam że policja nie odmówi zwłaszcza przy obecnej opcji na prawo i ekologie w Unii,
Ty kolego Senasik to sie określ czy miałeś mandat za wypuszczenie metrowej strzały czy za zabranie paru kilo centymetrowców .. he he. | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |