Był to jedyny dzień tej zimy kiedy wszedłem na lód bez większego strachu. Niestety brak czasu nie pozwolił powtórzyć spacerku po lodzie. Późniejsze anomalie pogodowe skutecznie rozsądnych ludzi do tego zniechęciły.

Dodany przez

Dodany

Mar 01 2007

Obejrzenia

1077

Opis	Był to jedyny dzień tej zimy kiedy wszedłem na lód bez większego strachu. Niestety brak czasu nie pozwolił powtórzyć spacerku po lodzie. Późniejsze anomalie pogodowe skutecznie rozsądnych ludzi do tego zniechęciły.

Wysłane komentarze

radwan (2007-03-01)	Myślałem, że to łopata, ale węgla nie widze.


Radzio (2007-03-01)	Nie da się oglądać :-))). Błysk odznaki mnie oślepił :-)))


Milan (2007-03-01)	Zamker pamiętaj, że jedynie Chuck Norris może łowić spod lodu cały rok nawet w lecie. Ten Chuck ze zdjęcia tylko jakiś taki inny ale odznaka ta sama:):)


Piwoniusz (2007-03-02)	A ten drugi Krzyżak gdzie zgubił swój miecz ? ;-)))


zippo (2007-03-02)	Widzę że Zamker wymyślił nową dyscyplinę zimową: rzut oszczepem do kłusola:-) Zamki- pierwsze pytasz czy rzucasz? ;-)


Darek (2007-03-02)	Drugi Krzyżak pewnie starym zwyczajem oddał swój miecz ...


zamker (2007-03-02)	Radzio toż to kamandir to i blacha się jaży;)))). Milan na "moim"terenie Chuck się skończył zanim zaczął.;)))). Piwoniusz drugi miecz po celnym rzucie tkwi w..;))). Zippo zawsze najpierw rzucam a jak trafię to pytać nie trzeba.;))) Darek stare przysłowie mówi ,że dobry kłusol to martwy kłusol.;))


Sazan (2007-03-03)	Widzę, że Zamker trzyma typową ekologiczną dzidę bojową ogólnowojskową wz. 2007. Od czasów kiedy nosiłem mundur żołnierza LWP, dzida bojowa ogólnowojskowa uległa znacznej modyfikacji włącznie z tym, że służy półcywilom (vide zdjęcie). Domyślam się, Zamker, że ten półcywil obok Ciebie to pewnie Dzidek? Zmodernizowanie drugiego końca ekologicznej ogólnowojskowej dzidy bojowej ewoluowało wyraźnie w stronę procy ppanc (po zdjęciu drewnianej ekologicznej poprzeczki). Na uwagę zasługuje jej modny ochronny zielony kolor, który ma duże znaczenie zapewne w sezonie letnim. W sezonie zimowym powinien jednak obowiązywać bardziej maskujący - biały! Czyżby znów zima zaskoczyła drogowców? Wróć! Żołnierzy? Ekologiczna ogólnowojskowa dzida bojowa w okresie wojny ma duże wojskowe znaczenie zaczepno-obronne. Z uwagi na klauzulę tajności nie mogę przedstawić jej znakomitych parametrów taktyczno-technicnych i niewątpliwych zalet na polu walki. Natomiast w okresie pokoju wykorzystuje się ją z reguły do nabijania: - kłusownikow (vide zdjęcie i komentarze powyżej), - ryb podczas kłusowania, - kiełbasy podczas ogniska. Największą furorę robi jednak zastosowanie ekologicznej ogólnowojskowej dzidy bojowej w wędkarstwie. Po wbiciu przednią stalową częścią w brzeg i zdjęciu drewnianej poprzeczki ochronnej może znakomicie służyć jako podpórka dla wędki gruntowej. Karpiarze dla oparcia każdej swej karpiówki używają zwykle dwóch ekologicznych ogólnowojskowych dzid bojowych. Słowo "ekologiczna" w swej nazwie ogólnowojskowa dzida bojowa uzyskała dość przypadkowo, ale w pełni zasadnie. Oto pewien wędkarz w oczekiwaniu na brania, z nudów, ze zdjętej drewnianej poprzeczki zabezpieczającej ramiona procy ppanc, zaczął strugać wobler. Osiągnął znakomite efekty! Jego prace prezentowane w galerii PW w dziale "Ulubione Przynęty" zostały przyjęte z wielkim entuzjazmem. Oto grupa karpiarzy w wyniku rozsmakowania się w zaletach lokalnego browaru zapomniała zabrać po połowach kilkanaście wbitych w brzeg ekologicznych ogólnowojskowych dzid bojowych. Na drugi dzień okazało się, że wszystkie środkowe, drewniane części ekologicznych ogólnowojskowych dzid bojowych zostały obgryzione przez bobry i wraz z tylnymi ich częściami posłużyły bobrom do budowy żeremi! Fakt ten stał się bezpośrednią przyczyną zdobycia laurów w ubiegłorocznym ogólnokrajowym konkursie "Broń ppanc bliżej natury". Czyż potrzeba lepszej rekomendacji dla nazwy "ekologiczna ogólnowojskowa dzida bojowa"? Przy okazji, Kol. Zamkera proszę o wywiad z Dzidkiem odnośnie wykorzystania przez niego ekologicznej ogólnowojskowej dzidy bojowej z uwagi na fakt, iż rzeczony Dzidek coś zrobił ze swoją dzidą, a samo zdjęcie tego nie wyjaśnia. Dziękuję wszystkim za poświęconą temu komentarzowi kupę czasu.


zamker (2007-03-03)	Dzidek nigdy nie posiadał dzidy.


Sazan (2007-03-03)	Dzidek nie posiadał dzidy?? To może chociaż posiadł jakąś Dzidkę?


Mundi (2007-03-03)	Na skutek intensywnego kopania , szpadel uległ starciu. :-)


Monk (2007-03-03)	Dziela Zakuś, DIETA!!! i będziesz mógł biegać po lodzie "przez cały rok".;)

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!