To efekt mojej dzisiejszej wyprawy do lasu. Może troszkę mało wędkarskie zdjęcie, ale mam pytanie do znawców tematu: to jest czubajka kania czy może czubajka czerwieniejąca? A może jakiś inny grzyb? Znalazłem całe wiadereczko kani, ale kilka sztuk, m.in. ta, były nieco mniejsze od reszty mimo dość rozwiniętego kapelusza.

Dodany przez

Kami

Dodany

Sep 18 2007

Obejrzenia

460

Opis

To efekt mojej dzisiejszej wyprawy do lasu. Może troszkę mało wędkarskie zdjęcie, ale mam pytanie do znawców tematu: to jest czubajka kania czy może czubajka czerwieniejąca? A może jakiś inny grzyb? Znalazłem całe wiadereczko kani, ale kilka sztuk, m.in. ta, były nieco mniejsze od reszty mimo dość rozwiniętego kapelusza.

Wysłane komentarze

gismo (2007-09-18)	Czerwieniejące znacznie szybciej się otwierają. Rosną mniejsze, przede wszystkim niższe, mają też inny kształt pierścienia, bardziej lejkowaty. Łuski na kapeluszu też są inne (puszyste, mniejsze). Pod naciskiem czerwienieją – szczególnie spód kapelusza, choć trzonek również – to ich szczególna cecha rozpoznawcza. W przeciwieństwie do kani nie pachną orzechowo. Ich zapach jest mało ciekawy, dla mnie podobny do zapachu krwi zmieszanej z ziemią. Cechą charakterystyczną jest też występowanie – masowo w danym miejscu, nawet po kilkanaście owocników, często w czarcich kręgach, po kilka grzybni obok siebie. U mnie jest właśnie wysyp tego mało wartościowego grzyba. Nie zbieram go. Warto pamiętać, że na podstawie takiego zdjęcia nie da się oznaczyć grzyba. Cechy charakterystyczne znajdują się po obu stronach kapelusza niezależnie od tego, czy jest to podgrzybek czy muchomor. Sam wygląd jest też mało miarodajny. Częściej zapach, smak, występowanie i sposób osadzenia owocników jest bardziej przydatny. Czubajki rozpoznaję głównie po zapachu.


kemmyl14 (2007-09-18)	ja odróżniam kanie poprzez przesuwanie pierścienia ;) tylko w kani da się go przesuwać :P


gismo (2007-09-18)	Tylko, że to na zdjęciu, to nie jest kania. A czubajek jest ponad 12 gatunków. Po za tym pierścień jest ruchomy u wielu innych czubajek w tym m.in. u najczęstszej w moich okolicach Macrolepiota rickenii (brak polskiej nazwy), a także u czerwieniejącej :P


Sqza (2007-09-19)	To raczej nie kania, no i w mało kaniowym miejscu znaleziona :-). Kanie na ogół nie rosną w lesie tylko w trawie nad brzegiem wody


Kami (2007-09-19)	Dzięki za odpowiedzi. Rosły one właśnie w dużym skupisku, kilkanaście sztuk w jednym miejscu. Zapach miały bardzo przyjemny, własnie taki trochę orzechowy, ale nie czerwieniały przy dotyku. A co do miejsca, to jak najbardziej kaniowe, bo była to leśna polana porośnięta trawą, ale żeby zrobić zdjęcie podeszłem do drzewa, bo tam trochę cienia było.

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!