Głos przypominający dźwięk dziecięcej trąbki rowerowej, rozlegający się często nad wodą wydaje łyska - czarny ptak wielkości kaczki, z wyraźną białą plamą na czole.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 468
Zalogowani 1
Wszyscy 469
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
 |
 |
 |
 |
artur: Cholercia, próbuje 2
fotki wrzucić i ni
chusteczki ...(4731) Jun 28, @ 23:48:37
krzysztofCz: Kamil gratulacje i...
dalej do przodu k
Mariusz mam podobnie ...(4731) Jun 27, @ 07:59:14
lecek: Powróciło się
szczęśliwie. Piszę to
specjalnie, ponieważ
miałem j ...(4731) Jun 24, @ 13:27:51
mario_z: a ja sobie siedzę i
nudzę się :mrgreen
:hihi
...(4731) Jun 22, @ 11:29:03
Tiur: Eliminacje do GPP na
Sanie zostały odwołane
ze względów pogodowyc ...(4731) Jun 18, @ 05:28:42
mario_z: W piątek bardzo krótko
na wodzie ze spinem,
tylko półtorej godzin ...(4731) Jun 15, @ 16:58:29
lecek: W sensie
"niepowracania" na
wyspę miałem na myśli
normalnych tury ...(4731) Jun 12, @ 13:50:51
krzysztofCz:
:hihi :hihi :hihi
Lecku... to jak będzie
;question :h ...(4731) Jun 12, @ 10:46:38
lecek: Na Islandię poleciałem
na zaproszenie mojego
kolegi. Z ciekawszyc ...(4731) Jun 11, @ 18:57:00
christoferek: Planowałęm wyjazd na
belony w tym roku,
niestety nic nie
wyszło z ...(4731) Jun 05, @ 07:37:37
|
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
|  |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - Jak nie ryby, to grzyby - 

|
Opis | Ciśnienie co chwila inne. To pada, to znowu słoneczko świeci. Ryby nie biorą - więc do lasu!! |
|
Wysłane komentarze jarokowal (2008-07-14) | O kurka, ale kurki. Fajne, ale nie pokazuję żonce bo mnie na ryby nie wypuści, tylko do lasu wygoni ;-) | | | Esox (2008-07-14) | Ale pieprznik... ;))) | | | mikefish (2008-07-14) | A czy trafiają sie juz może pierwsze podgrzybki?? | | | Andrzej228 (2008-07-14) | Ciśnienie rzeczywiście skacze, ale mimo to, mi się udało coś tam wydłubać. U mnie ostatnio trochę pada, ale żeby już grzybki rosły to nie słyszałem. | | | old rysiu (2008-07-14) | Sporo już popadało, ale grzybków jak na lekarstwo. Trzeba poczekać na pełnię :-))) Czyli 19 lipca oczekuję wysypu :-))) | | | gismo (2008-07-15) | Podobno pojawiły się też podgrzybki złotawe. Wróciłem właśnie z poligonu, gdzie szukałem maślaków, kozaków. Zupełnie nic nie rośnie jeszcze. Najgorsze, że podobno ma powrócić upalne lato. Strasznie tęskno mi już do jesiennych, mokrych lasów z czarnołebkami :) | | | mario z (2008-07-15) | Oldi a mnie sie marzy jajecznica na kureczkach, na Lubelszczyźnie już też powolutku się pokazują, ale trzeba jeszcze zaczekać aż podrosną. | | | hambriento (2008-07-16) | O kurcze znakiem że i swoje miejsca kurkowe muszę odwiedzić szczególnie po tych deszczach. Ostatni monitoring dał mi całe 2 sztuki ale było to 2 tygodnie temu. | | | aquarius (2008-07-18) | Kurki to chyba jedyne grzyby jakie pamietam z Polski jak zbieralem kiedy bylo sie jeszcze podrostkiem. Old rysiu aby wiecej nastepnym razem. U nas tez juz pomalu zaczynaja sie pokazywac. | | | zrodlak (2008-07-18) | Raj utracony - tak w skrocie moge nazwac okolice z jakich pochodze (gmina Choczewo, w pln Polsce). Ile tam bylo grzybow w sezonie - tego nawet Mickiewicz by nie opisal. Niestety od lat 70 -tych najazd grzybiarzy z calego kraju, oraz zmiany w gospodarce lesnej spowodowaly zanik tego ziemskiego raju..
Kurki zbieralem po to by sprzedac je dla wzbogacenia rodzinnego budzetu i aby miec drobne na swoje wydatki. Oczywiscie, ze domowa kuchnia pochlaniale wiele z tego urobku, ale tez kurek bylo MNOSTWO.
Dzis, tu na emigracji, ledwie trzy razy udalo mi sie natknac na niewielkie ilosci tych grzybow. Musze przyznac, ze polskie kurki sa niepowtarzalne w smaku, a sam fakt zbierania ich po lesie czesto konkurowal z checia wyjazdu na ryby. Coprawda moge kupic kurki mrozone w polskich sklepach ale to tak jakby probowac zrobic piwo z proszku w torebce.
Odi - ty szczesciarzu !!!!! | | | old rysiu (2008-07-18) | Żródlak - to porażka kupować kurki mrożone. Kto to robi? Przecież mrożone kurki są gorzkie!!!
To jedyne grzyby jakie znam, których się nie mrozi!! | | | zrodlak (2008-07-19) | oldi - to nie ja wymyslilem, ale polscy eksporterzy polskiej zywnosci "na zagranice". Nie pamietam nazwy producentow, ale sprzedaja tu mrozone kurki, podgrzybki, rydze, prawdziwki a nawet....mrozone maslaki. Datad nie kupilem nic z mrozonych, jedynie suszone na Wigilie - o ile mam nieurodzajny rok, tu w Ontario. | | | adalin (2008-07-20) | Oldi, a nie sądzisz, że tegoroczne, majowe upały bardzo zubożą jesienne grzybobranie? Nie jestem jakimś fanatycznym grzybiarzem, ale teoria "wysuszonych grzybni" trafia do mnie. A doświadczenie to potwierdza :( W lesie bywam kilka razy dziennie - mam do niego z 10 sekund piechotą. I choć to las przymiejski, to jednak ciągnie się kilometrami aż do Odry, co oznacza, że po kilkuset metrach miejscówek miłośników przyrody (co widać po szkle) zaczynają się klasyczne sosnowe bory. Jak na razie grzyby znalazłem tylko na działce - pieczarki, i to w miejscu, gdzie z reguły siusiam. Może powinienem regularnie siusiać w lesie, i do tego w jednym miejscu? ;) | | | gismo (2008-07-20) | 2 lata temu była podobna sytuacja. Pamiętam, że w połowie czerwca na termometrach było 35 – 40 stopni. Las stał się trociną, a chodzenie po nim było katorgą. W moim rejonie susza trwała od kwietnia do końca lipca – nie padało nawet przez 5 sekund. I ludzie też pytali już, czy będą grzyby. Ależ oczywiście, że będą. Tamtego roku był największy w dekacie wysyp podgrzybków i borowików w sierpniu i wrześniu – wystarczyło, że zaczęło padać. Grzyby to największe królestwo – jest ich dużo więcej niż roślin, wirusów i zwierząt. Opanowały każdy rodzaj środowiska. Nie da się wysuszyć grzybni symbiontu – dopóki żyją i są zielone sosny, buki, brzozy…, będą też grzybnie. Grzybnia rozwija się zaledwie 5 – 20 cm pod powierzchnią gleby, a wykształcenie warstwy owocnikonośnej trwa kilka tygodni i wymaga sporej ilości wody (w skład owocników wchodzi jej 80 – 93%). Potrzeba i wystarczy kilka (2 – 3 tygodnie) regularnego deszczu i grzyby oczywiście będą. Susza, która jest teraz, nie ma wpływu na to, jaki będzie wysyp na jesień. Wszystko może się zmienić w 3 tygodnie. Na razie w prognozach widać 30 stopniowe upały :( | | | adalin (2008-07-20) | No, to mnie Gismo pocieszyłeś: i grzybniami i upałami. Upałami, bo na urlop jadę ;) | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |