Nie działało dzisiaj zupełnie, zacięło się :-). Urządziłem rzeź prawdziwków i czerwonych kozaków :-)). Padło też kilka podgrzybków, nie dużo, bo większość zarobaczona.
Dzisiaj prowadził mnie duch Rysia67 i nie wodził mnie na manowce :-).
To miejsce pokazał mi Rysiu kilka lat temu i do dzisiaj obfituje w piękne plony :-).

Dodany przez

Dodany

Sep 29 2008

Obejrzenia

2036

Opis

Nie działało dzisiaj zupełnie, zacięło się :-). Urządziłem rzeź prawdziwków i czerwonych kozaków :-)). Padło też kilka podgrzybków, nie dużo, bo większość zarobaczona. Dzisiaj prowadził mnie duch Rysia67 i nie wodził mnie na manowce :-). To miejsce pokazał mi Rysiu kilka lat temu i do dzisiaj obfituje w piękne plony :-).

Wysłane komentarze

zabrze (2008-10-02)	Fajne grzybki :) = dobry sosik :):):)


mario z (2008-10-02)	Piękne grzyby, Robercie gratuluję udanego grzybobrania.


kefaspirit (2008-10-02)	hmmm...widzę parę niewymiarków ;)


Robert (2008-10-02)	Dzięki panowie :-). Jedno, czego pożałowałem zaraz po pierwszych spotkaniach z grzybami to brak aparatu. Nie wiem, dlaczego tym razem go nie zabrałem. Zdjęcia w lesie mogły być nie najgorsze.


Robert (2008-10-02)	Kefaspirit, nie miałem litości :-)).


Norco (2008-10-02)	Piękne grzyby kurde duzo tez zbieram lubie grzybów gratki:)


Robert (2008-10-02)	Dzięki Norco kurde :-))


darogryf (2008-10-03)	Robert ty "mięsiarzu". Złapanych grzybów nie wyposzczasz. :)


Robert (2008-10-03)	Taki nie będę Darku, kiedyś je wypuszczę :-)).


jarbas (2008-10-03)	Ale lampą walnąłeś po oczach :( Tfu! po grzybach!


Robert (2008-10-03)	Po trzech ruszonych bez lampy, nie miałem wyjścia :-)). Do tego trzeba dodać moje grzebactwo w najnowszej wersji InfranView, to zdjęcie jest prze ostrzone przede wszystkim :-(.


karpiarz (2008-10-04)	Wodze ze masz caly asortyment kozakow Robert - od szarego,przez brazowy do czerwonego :)- a gdzie te prawdziwki?


zrodlak (2008-10-04)	Juz czuje ten zapach domu wypelnionego wonia suszonych na potege grzybow. Tego sie nie da opisac, ale moze sprobuj - Robert. :-)


Robert (2008-10-04)	Januszku ja znam tylko dwa rodzaje (grzybów kozaków), brązowy i kozak czerwony :-)). Ale fakt, że nie rozpoznajesz tu prawdziwków napawa mnie grozą :-)). Ale masz zadanie "skup się i wytęż wzrok, znajdź 20 szczegółów różniących… nagroda do odbioru na miejscu" :-)). Podpowiedź: prawdziwków jest tu przewaga :-)). Rzeczywiście Źródlaku nie da się tego opisać, ale przyczyna jest bardzo prozaiczna ;-). Tylko skromna część trafiła do suszenia (dwa grzybki, prawdziwek i krawiec). Reszta "skończyła" w zalewie octowej inne pokrojone w kostkę i zapakowane w woreczkach skostniały w zamrażarce :-)). Z tym suszeniem to cała kołomyja ja nie potrafię, albo się przyklejają albo robale się lęgną :-(.


karpiarz (2008-10-04)	Drocze sie Robert - u nas prawdziwki maja duzo grubsza nozke i o wiele bardziej pekata, natomiast czerwonych kozakow i kurek, wogole niema w tym regionie. Dzis rano bylem z Vicky jak zwykle w Belgii na spacerku w lesie, zerknolem za grzybkami i zebralem pare sztuk - jak zwykle kozaki brazowe.


Robert (2008-10-04)	Tak, tak "u Was prawdziwki mają grubsze i dłuższe" :-)), tylko, że nie można z nich korzystać :-)). Kurek Ci u nas dostatek a "kozaków jak na lekarstwo" :-)) i dlatego duszę Januszu, że wspomożesz naszą niedolę i niebawem wzmożem te niedostatki :-)) I ja też nie droczę się :-)). Przyjeżdżajcir z Jadzią i Vickusią na nasze leśne szlaki zbierzem plon:-)).


rom71 (2008-10-05)	Piękne grzybki u Ciebie rosną. Pozdrawiam.


Robert (2008-10-05)	Dzięki Rom i wzajemnie pozdrawiam :-)


old rysiu (2008-10-06)	Brawo Robercie - tak trzymaj. To nic, ze Karpiarz nie widzi prawdziwków. Ja widzę. A gdzie ceglaki? Suszenie - no tak. Musisz kupić suszarkę do grzybów. Wiem, że najlepsze są polskie Niewiadów. Sa, sobie kupiłem w tym roku. Suszenie grzybów - teraz nie problem :-) Acha - u nas koszt około 100 zł za suszarkę.


dzepetto (2008-10-06)	Hehe widzę Robercie, że zostałeś również moderatorem okolicznych lasów. Nieźle je pociąłeś :))


Robert (2008-10-06)	Dzięki Rysiu :-), ceglaków nie biorę, bo mnie Gośka z nimi wygania :-)). No właśnie mam problem z suszeniem następnym razem, kiedy będę w Polsce koniecznie muszę o suszarce pamiętać. Tutaj nie widziałem takich urządzeń a bardzo by się dzisiaj przydała. Zamroziłem, co prawda parę woreczków, ale suszony jest suszony :-)). Dzisiaj ponownie zebrałem sporo, niestety prawdziwe już się chyba kończą, bo strasznie przerośnięte. Trochę spóźniłem się, bo w weekend nie mogłem po lesie poganiać. Dzięki Dzepetto, chyba masz racje dzisiaj ponownie zaszalałem :-)).


Pawel66 (2008-10-06)	Robert przestał się (k)lenić i kozaczy ;-).


Robert (2008-10-06)	To nie tak Pawle mam przerwę :-))


old rysiu (2008-10-11)	Robert - ceglaki zbieraj!! One tam jeszcze są i zdrowe!! W roku 2007 ten grzyb został oceniony jako najlepszy grzyb wystepujacy w Polsce. Jak widzisz - prawdziwek przegrał :-) Co zrobic z ceglakiem? Wszystko co z innymi ale ... jest jeden sposób najcenniejszy u niego. Oczyszczony i pokrojony na surowo ma trafić do zamrażarki. Ten grzyb w okresie zimowym, rozmrożony na patelni z cebulką, będzie chrupki jak najlepszy grzybek. Nie musisz się martwić, że się zrobi ciapra. To bardzo cenna cecha u tego grzyba. Co zaś się tyczy zapachu - też przebija prawdziwka. Nie patrz zatem co powie Gośka. Idź po te ceglaki. To co, że są już większe. Nadal są twardym i jędrnym grzybem. Popatrz - kolejna dodatnia cecha tego grzyba :-)


Robert (2008-10-11)	Rysiu, spróbuję wyrwać się jutro, ale to nie będzie proste. W każdym razie mam na uwadze Twoją opinie. Dzięki :-)).

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!