Obszar działania gospodarstwa Ruciane-Nida stanowi 21165 ha jezior i 190 ha rzek, w tym 130 ha stanowi± rzeki górskie.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 273
Zalogowani 0
Wszyscy 273
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(385067) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(385067) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(385067) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(385067) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(385067) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
bior± : ...(59430) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczno¶ć...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(385067) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byli¶my w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wi¶le. Na miejscu
okazał ...(59430) Apr 02, @ 19:02:39
jjjan: Wpłaciłem za następne
dwa lata.
S± dwie faktury, każda
za rok. N ...(385067) Apr 02, @ 17:57:24
jjjan: Wszystkim wszystkiego
dobrego ...(169) Mar 30, @ 08:46:37
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Lofoty
Opublikował 05-06-2006 o godz. 19:05:00 Monk |
Sacha napisał
Wyjeżdżamy Oplem Astr± kombi w 4 osobowym składzie: Czarek, Mk, Kot_bury i ja. Wychodzi na to, że mam najmniej bagaży. Kota i Mk trzeba "odchudzić"- wyraĽnie przegięli.
Prom. Próba podreperowania kasy w kasynie niestety kończy się podreperowaniem kasy krupiera -mogę i¶ć spać.
Jedziemy, jedziemy, jedziemy - no nie będę się powtarzał. W końcu Umea to co¶ ponad 700 km na północ od Nyneshamn. Mk załatwił nocleg na campingu.
Rano pobuda i jedziemy, jedziemy… Mijamy lasy, jeziora (póĽniej zamarznięte jeziora, góry (o¶nieżone też), renifery, łosie - jedziemy, jedziemy, jedziemy… Nie wiem, o której dojeżdżamy do Lofotów, bo która by nie była, to jest widno.
¦wit na Lofotach, ale gdzie¶ tak koło 2 w nocy.
Fiord noc±...
Ze Stefanem i Czarkiem atakujemy pomimo zmęczenia. Co¶ tam łowimy, zmieniamy miejsca, ale w końcu idziemy spać. Kładłem się było widno, wstaje jest widno, więc błyskawicznie człowiek gubi poczucie czasu. Ekipy maj± jakie¶ kłopoty z łódkami, zreszt± my też. Wracam na wiosłach z fiordu co¶ koło 3,5 km. Mk dokwaterowany noclegowo i załogowo do Marka Gryglewskiego (wędkarskiego przewodnika z płd. Szwecji) ma kłopoty i z kwater± i z łódk±.
Port w Hennes ciemn± noc±.
Stefan wisi na telefonie, zwracaj±c uwagę na nieprawidłowo¶ci, które maj± miejsce. Po 2 dniach spędzonych na Lofotach i interwencjach Stefana i Marka Gryglewskiego biuro podróży oferuje nam zmianę miejsca - prawie 500 km na południe.
W poniedziałek jedziemy, jedziemy, jedziemy…
Tak mieszkali¶my po przenosinach.
Miejsce równie urocze jak Lofoty, ale domki i łodzie super! Jeste¶my pierwszymi go¶ćmi, nie licz±c grupy Niemców, którzy wła¶nie się wyprowadzaj±.
Wychodzi tak, że trafiam do załogi z Mk czyli Michałem, Markiem Gryglewskim i jego koleg± ze Szwecji - też Markiem. Gryglewski z racji do¶wiadczenia obejmuje etat dowódcy jednostki i daje mnie i Michałowi w… Sprz±tanie łodzi to pryszcz.12 godzin łowienia, 2-3 godziny na jedzenie i spanie i znowu 12 godzin łowienia.1 doba jest fajna, druga trochę mniej, w 3 jestem wkurzony, w 4 odsypiam i mam wędkarstwo w nosie. Jadę robić zdjęcia lodowca pomimo padaj±cego deszczu. Jaki¶ pretekst być musiał…
Jęzor lodowca.
Głęboko¶ć kilku metrów...
Ryby były i owszem: dorsze do 3,5-4 kg, ja trafiłem czarniaka 5,2 kg, były plamiaki, rdzawce, ale nie było żadnych okazów.
Wielu norweskich rybaków straciło przez niego palce - u¶cisk szczęk ok. 1 tony!
Generalnie byłoby extra, gdybym tylko nie wrócił taki chory. Na pewno zdecydowanie dłuższa relacja zawi¶nie na WCWI, bo ilo¶ć zdjęć maj± chłopaki imponuj±c±, a wrażenia mog± zebrać od całej grupy - ja przekazałem tylko swoje.
Przekraczam koło podbiegunowe.
O towarzystwie wspominał nie będę, bo zapewne zrobi± to inni. Czy drugi raz bym pojechał???
Nie - za daleko. Czarka Astra kombi spisała się doskonale pomimo nieobecno¶ci 4 amortyzatorów, jednak na 4 osoby jest to autko za małe.
Ceny w Norwegii s± takie, że chyba Szwajcara by rzuciły na kolana. Dla przykładu: naprawdę duży hamburger (200 g) z pieczonymi ziemniakami i kaw±
kosztował 130 nok czyli co¶ koło 70 pln. Co prawda z knajpek rzadko korzystali¶my, ale sama ¶wiadomo¶ć cen jest trochę odstraszaj±ca…
Teraz może Finlandia???
Sacha
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Lofoty (Wynik: 1) przez old_rysiu dnia 05-06-2006 o godz. 20:44:41 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Oj Sacha. Kiepskia relacja. Ogólnikowa i pełna niewiadomych. Jak to bez amortyzatorów? Takim autem nie da się pojechać. Pokazujesz rybkę wampira i nie piszesz co to za ryba. Nie pokazałe¶ nam całej łodzi - widać była duża, bo zabrakło kadru. Nic nie piszesz na co łowili¶cie, na jakich głęboko¶ciach. Jak zorganizowane mieli¶cie posiłki? Najważniejsze jednak, to brak informacji, kto Was pokierował na tak fatalne miejsce, z którego musieli¶cie zrezygnować?
Co¶ mi się widzi, że wyprawa nie była zbyt udana. Je¶li to prawda, dopisz wyraz - odwal sie :-) |
|
|
Re: Lofoty (Wynik: 1) przez Bombel dnia 05-06-2006 o godz. 20:50:51 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Na specjalnie zachwyconego to raczej nie wygl±dasz...
Ale fotki plenerowe pierwszokla¶ne, porobiłe¶ jak miszcz ¶wiata i okolic:) A mówiłe¶, że nie umiesz... Kłamczuch!:) |
|
|
Re: Lofoty (Wynik: 1) przez Robert (gosia67@wanadoo.fr) dnia 05-06-2006 o godz. 21:36:24 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Moim skromnym zdaniem artykul jak zwykle doskonaly!:-)
I jesli dodac zaczarowane pejzarze Norwegii!!!Rewelacja!!!
Zazdroszcze Ci Sacha!:-)Mimo ze sie "niezle umeczyles"jechaniem,jechaniem,jechaniem...:-))),napewno pozostana Ci piekne wspomnienia!:-).
Ze drogo no coz,taki to urok Norwegii:-).Czasami pieniadze nie maja wartosci w stosunku do przezytych chwil.
Wiem ze chcialbym tam pojechac i pewnie zrobie sporo zeby to zrealizowac!:-).
Gratuluje wyjazdu!!
Ps.Nie zmieniaj prosze tonu, sposobu i stylu pisania bo to juz nie bedzie Sacha!:-))).Mnie sie takie pisanie bardzo podoba!:-))) |
|
|
Re: Lofoty (Wynik: 1) przez argrabi dnia 06-06-2006 o godz. 08:22:00 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Widać Darku, że zmęczenie podróż± i 68 stopni gor±czki nie minęło :). Fajna i skondensowana relacja, która "aktywuje" odpowiednie obszary w mózgu odpowiedzialne za przechowywanie wspomnień.... |
|
|
Re: Lofoty (Wynik: 1) przez Czez dnia 06-06-2006 o godz. 10:53:22 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Mnie taka skondensowana relacja bardzo się podoba :-)
Relacja nieskondensowana z pewno¶ci± ukaże się na WCWI, a je¶li będzie autorstwa Stefana to liczę na to, że uda mi się skończyć czytać przed wyjazdem na sierpniowy urlop ;-))))) |
|
|
Re: Lofoty (Wynik: 1) przez Pawel_K dnia 06-06-2006 o godz. 14:06:11 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Ładna relacja. Rzekłbym: nieprzegadana ;-). No i te zdjęcia. Jako dziecko marzyłem, żeby się znaleĽć w bajkowej krainie. Wy tam byli¶cie, oczy widokami nacieszyli¶cie.
Niektóre zdjęcia przypominaj± mi Dolinę Pięciu Stawów w Tatrach (zwłaszcza zdjęcie 12 od góry), tylko że w Norwegii woda głębsza…
|
|
|
Re: Lofoty (Wynik: 1) przez marcino dnia 07-06-2006 o godz. 16:09:44 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Piękna, czysta woda, piękne fiordy okalaj±ce łowisko, ryby (choć niektóre dla mnie piękne nie s± ;p )czegoż więcej do szczę¶cia trzeba... |
|
|
Re: Lofoty (Wynik: 1) przez Stefan (witeknowak@o2.pl) dnia 08-06-2006 o godz. 08:03:53 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Co do cen w Norwegii: Darek, spójrz na to z drugiej strony: "naprawdę duży hamburger (200 g) z pieczonymi ziemniakami i kaw± kosztował 130 nok " czyli stawkę za godzinę pracy w Norwergii. Czy w Polsce zjesc taki obiad za pieni±dze, które zarabiasz przez godzinę? |
|
|
|