Janokoniarz napisał
czwartek, 13 wrze¶nia 2012
Słoneczko Ty moje!!!
Czy można zapomieć jak szła¶ tylko w sandałkach po rosie w¶ród traw i pokrzyw? Czy można zapomieć jak doszli¶my nad bajeczn± rzeczkę wij±c± się między wiekowymi ¶wierkami. Ty wybrała¶ miejsce na nasz piknik. Ty zamiatała¶ szyszki pod nasze posłanie. Ty beztrosko brodziła¶ po płyciznach i w krystalicznej wodzie zbierała¶ kamyczki i muszelki. Czy mogę zapomieć moj± rozterkę - Ty czy wędka? Najbliższy dołek z wirem i wstecznym pr±dem był taki kusz±cy. Przestałem patrzeć na Ciebie, dorwałem się do wędki. Nie mineło 5 minut i to błyskawiczne branie, a potem hol szalej±cej ryby. Jak cudnie zachwycała¶ się moim kleniem. Nie wiedziałam kto jest piękniejszy - Ty czy kleń? Byłem głupi. Zmarnowałem godzinę czekaj±c na drugie branie. Ty czekała¶ cierpliwie. Wreszcie opamiętałem się. Rzuciłem kij i byłem przy Tobie. Na przemian patrzyłem w Twoje piękne oczy i całowałem cudowne piersi. A potem byli¶mi z sob± tak blisko, jak najbliżej. Było tak wspaniale, tak rozkosznie. My, rzeka i las. Bardzo ciepło, ale nie upalnie i ta cisza, ten spokój. Straciłem poczucie czasu i rachubę - ile razy była¶ moj± a ja Twój. Dziękuję Opatrzno¶ci za taki dzień. Dziękuję Tobie za Twoje oddanie, za Twój spokój i łagodno¶ć, za to że jeste¶ i chciała¶ być ze mn±. Czy można o tym zapomieć!?
Twój Wędkarz