Pstr±gi osi±gaj± szybko¶ć do 35 km/h, łososie 39 km/h. Najszybszymi rybami s±: tuńczyk 75 km/h, marlin 80 km/h, włócznik 90 km/h.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 568
Zalogowani 0
Wszyscy 568
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Bo na mnie blisko¶ć
morza tak wpływa
:hihi ...(460904) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia s±
jacy¶ zużyci, nie to
co K ...(460904) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dż±sik nie
wie co emeryci lubi±
najbardziej (i mog± ...(460904) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(460904) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(460904) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(460904) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(460904) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(460904) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(460904) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(460904) Apr 03, @ 10:34:12
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Tak mało i tak wiele
Opublikował 04-08-2006 o godz. 00:00:00 Monk |
Julek napisał
Nad wodę zajechali¶my niemalże po ciemku. Tak to bywa, kiedy to uciekasz z dużego miasta po pracy i gonisz wyprzedzaj±c ciężarówki, by zahaczyć jeszcze parę minut nad wod±. Ale warto było!
Ryby stały na swoich miejscach w oczekiwaniu na przepływaj±cy żer. Widać było, że rzeka chce żyć i żyje! Chmary chru¶cików prze¶cigały się w wylatywaniu z wody, jaskółki zwiastowały wiosnę wcale nie w pojedynkę, a ryby niejako wtórowały w tym spektaklu natury. Zakładam swojego 7cm pomorskiego killer’a i za chwilę melduje się na kiju pstr±g pod 30 cm. Jest dobrze - bior±.
Kolejne stanowisko wydaje się być bankowe. Rzeka wychodzi z zakrętu szerokim łukiem, by wpłyn±ć w „lejek” - głębokie przewężenie. W połowie przewężenia ro¶nie drzewo, które spowija połowę nurtu ramionami swoich gałęzi. Woblerek l±duje o włos od zwisaj±cych na drugim brzegu traw. Ech, lubię tę drobn± i pewn± akcję przynęty. Takie realistyczne niby nic a jednak co¶. W połowie rynny przytrzymanie i krótki odjazd komunikuj± pstr±ga na wędce. Po krótkim holu l±duję na brzegu 37 cm. Szybka fotografia utrwala to wieczorne spotkanie i już za chwilę pstr±g żwawo odpływa do swojej rynny.
Kolejna szybka, bardzo szybka i bardzo głęboka rynna nie przynosi nic. No prawie nic. Kiedy odchodzę około 25-30 m od rynny słyszę pokaĽne chlapnięcie. Ki czort! My¶lę: ryba albo bóbr. Może jednak bóbr? Nie daję się zwie¶ć i wracam starannie obławiaj±c dopiero co obławian± rynnę. Zmrok zapada niemalże znienacka i zmusza do odwrotu.
Znajom± rynnę penetruję po około 2 tygodniach przerwy ze streamerkiem. Znów cisza i tylko jeden krótki pstr±g niejako na pocieszenie.
Kolejne spotkanie ze znajomym łowiskiem już na pocz±tku czerwca.
Zimno, mokro, ale to tylko przedsmak upalnego dnia. Tak chyba jest na Saharze! W nocy 1-2 stopnie, a w dzień niemożliwy upał. Przedzieram się przez nabrzmiałe od rosy ł±ki, z wędk± w zgrabiałych z zimna dłoniach, by po kilku chwilach zameldować się nad swoj± rynn±. Znowu cisza. Nawet krótki nie wyskoczy. Idę dalej na miejsce swojej zeszłorocznej przewagi nad przyzwoitym pstr±giem. Tam też cisza. Po półtorej godzinie wracam nad rynnę. Rzut 15 m w dół w przewężenie. Killer drobi swoj± agresywn± muzykę. Nawet nie pamiętam, czy przekręciłem korbk±, czy może tylko wobek spłyn±ł na napiętej plecionce. Uderzenie było niesłychanie silne, agresywne i błyskawiczne. Moja riposta (o dziwo) równie szybka. Jeden odjazd, drugi i sprint w górę. Nie nad±żam z wybieraniem linki, kiedy pstr±g przedefilował na pokaĽnej głęboko¶ci pod moimi stopami. Wybiera jeszcze trochę linki, id±c w górę i zawraca błyskawicznie, by wybierać linkę płyn±c z pr±dem. Jeszcze parę metrów, jeszcze kilkadziesi±t centymetrów z kołowrotka, jeszcze walka młynkami przy powierzchni. Naraz chwila spokoju. Postanawiam wykorzystać i podprowadzam rybę pod rękę by podebrać. Szczę¶liwie łapię j± za kark i wynoszę na brzeg. Jest czterdziestak! Przecieram oczy. Dokładnie 49 cm i 1,3 kg.
Ryba został± złowiona 4 czerwca tego roku o godzinie 7.30 w wodzie górskiej krainy pstr±ga i lipienia. Sprzęt: kijek DEGA 2,4 12-42 g, plecionka 0,10 mm, woblerek Shad Rap 7 cm manufaktura.
Tak dużo i tak niewiele...
Julek
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Tak mało i tak wiele (Wynik: 1) przez Jarbas dnia 04-08-2006 o godz. 10:48:03 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.jarbas.com.pl | Julek gratuluję ryby, ale...
Mam pro¶bę, zgodnie z 1.2. Warunkiem zgłoszenia rekordowego połowu jest przesłanie opisu połowu (jako artykuł w dziale "Łowca okazów"), zawieraj±cego dane o gatunku i długo¶ci ryby, przynęcie, rodzaju łowiska, czasie, okoliczno¶ciach połowu i użytym sprzęcie. Należy także przysłać fotografię łowcy z trofeum lub samego trofeum (do galerii fotograficznej "Pogawędkowe okazy", zgodnie z regulaminem galerii). Mile widziane jest przesłanie większej ilo¶ci fotografii, także ujęć samej ryby.
Zdjęcie do galerii nie problem, podesłałe¶ umieszczę ale brakuje czę¶ci ... i użytym sprzęcie ;)
|
Re: Tak mało i tak wiele (Wynik: 1) przez Esox dnia 04-08-2006 o godz. 12:55:54 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | A cóż to za wybiórcza dokładno¶ć? W zeszłym roku przeszło zgłoszenie bez podania łowiska (chociaż było to wymagane w regulaminie)... Mnie się tam obie "wybrakowane" relacje bardzo spodobały! :))) |
]
Re: Tak mało i tak wiele (Wynik: 1) przez Monk (monk@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 04-08-2006 o godz. 13:07:27 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Nie tylko Tobie i to tak dalece, że wymogi regulaminowe umknęły przy redagowaniu tekstu. Po nadesłaniu przez autora uzupełnienia, zostanie ono z pewno¶ci± uzupełnione /dura lex, sed lex ;)/ |
]
Re: Tak mało i tak wiele (Wynik: 1) przez Jarbas dnia 04-08-2006 o godz. 13:16:44 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.jarbas.com.pl | Z uwagi na wielu tym podobnych powyższe zgłoszenie zostało zakwalifikowane również do tabeli. Nie oznacza to jednak, że jeżeli autor nie wypełni w 100% wymogów regulaminu zgłoszenie zostanie z tabeli usunięte. To było tak zwane 'grzeczne' zwrócenie uwagi na zapis regulaminu ;)
Osobi¶cie doddam, że sam jestem zainteresowany użytym do połowu sprzętem, gdyż pstr±gów nie łowie, ale w przyszło¶ci, kto wie? ;) |
]
]
Re: Tak mało i tak wiele (Wynik: 1) przez julek dnia 04-08-2006 o godz. 15:52:55 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://fototok.art.pl/author.php?a=608 | zawieraj±cego dane o gatunku i długo¶ci ryby, przynęcie, rodzaju łowiska, czasie, okoliczno¶ciach połowu i użytym sprzęcie
Łowisko było wod± górsk± krain± pstr±ga i lipienia.
Złowiony 4 czerwca tego roku o godzinie ... około 7:30.
Okoliczno¶ci pdane w artykule.
Sprzęt to kijek DEGA 2,4 12-42g, plecionka 0,10mm, woblerek shad rap 7cm manufakrura... |
]
|
|
Re: Tak mało i tak wiele (Wynik: 1) przez julek dnia 04-08-2006 o godz. 15:43:12 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://fototok.art.pl/author.php?a=608 | Cóż robić. Proszę o odstępstwo szanown± Redakcję gdyż celowo nie podałem nazwy łowiska. Pstr±garze mnie na pewno zrozumiej±. Choć mam ¶wiadomo¶ć, że Ci co mnie znaj± wiedz± gdzie to jest :-) Nie potrafię też Was okłamywać i podać inn± rzekę niż w rzeczywisto¶ci była. A je¶li nie można robić odstępstw to też to rozumiem. Poproszę wtedy o ¶ci±gnięcie nie zgłaszanie ryby do konkursu. Powinienem był to bardziej przemy¶leć.
ps. Fotka mniejszego pstr±ga powinna być nieco wyżej.
Pozdrowienia |
Re: Tak mało i tak wiele (Wynik: 1) przez Monk (monk@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 04-08-2006 o godz. 16:15:25 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Sprzęt i "woda" zostały dopisane.
Rada na przyszło¶ć: bardzo mile widziane s± zaznaczenia w tek¶cie miejsca umieszczenia zdjęć. Wystarczy napisać np. FOTO1, zdjęciu nadać nr 1 i masz ten "problem" z głowy, a my mamy mniej pracy.;) |
]
]
]
]
]
]
]
]
Re: Tak mało i tak wiele (Wynik: 1) przez torque (torque@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 07-08-2006 o godz. 12:10:18 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Zmienili¶my w tym roku regulamin i prosimy w nim jedynie o podanie rodzaju łowiska :). Ze względu na "rybno¶ć" naszych wód, juz nie tylko "pstr±garze" nie chc± rozgłaszać wszem i wobec gdize okazy złowili (i wcale się nie dziwię :)). |
]
|
|
Re: Tak mało i tak wiele (Wynik: 1) przez fario dnia 06-08-2006 o godz. 20:04:59 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.home.fishing.pl/fario | Oszukuje! I to jak!
Po pierwsze rzeka tak naprawdę nazywa się Woda Krainy Pstr±ga i Lipienia.
Po drugie tego dnia wcale nie było zimno! Było ZARˇBI¦CIE ZIMNO!!! Czerwiec, a rosa niemal zamarzała opadaj±c rzęsi¶cie z traw! Ja wymiękłem wcze¶niej i nie dane mi było zawalczyć z takim pięknym przeciwnikiem...
Po trzecie za¶ zdjęcia robiłem wcze¶niej... Może więc to inna ryba???
Paweł
P.S. Pawle, następn± zgłosimy trotkę ;-) T± moj± czterokilow±, co to Ci się ¶niła ;-) |
]
|
|
Re: Tak mało i tak wiele (Wynik: 1) przez legolas (legolas@poczta.onet.pl) dnia 07-08-2006 o godz. 22:16:10 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Odwagi Julek! Najpierw gratulacje! z drugiej strony ¶wietnie cię rozumiem! Ja też w zeszłym roku nie mogłem z tych samych powodów co ty podać dokładnego łowiska mojego 111cm szczupaka... najważniejsza jest twoja satysfakcja i spotkanie z tym kropkiem jest i tak twoj± największ± ngrod±. Może kiedy¶ dożyjemy czasów, że zdziczenie czę¶ci braci wędkarskiej zmaleje do tego stopnia, że można będzie mówić o swoich miejscach bez obawy najazdu krwiożerczej gawiedzi, w gazetach nie będ± donosić o najazdach chord wędkarskich z Polski na łowiska Szwecji i W. Brytanii a dzierżawcy łowisk nie będ± musieli prosić go¶ci z Polski o niezdradzanie i nie reklamowanie swoich o¶rodków w¶ród rodzimej braci wędkarskiej... Pozdrawiam iżyczę w tym samym miejscu 60-tki! Połamania kija! |
|
|
Re: Tak mało i tak wiele (Wynik: 1) przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 13-08-2006 o godz. 18:23:11 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Bardzo zgrabna relacja z owocnej wyprawy, zgadzam sie tez z Oldim - piekna ryba i piekna, super klimatyczna fotka wschodu slonca - super. Robienie zdjec pod slonce to nie prosta sprawa. |
|
|
Re: Tak mało i tak wiele (Wynik: 1) przez bastek_616 dnia 16-08-2006 o godz. 13:38:31 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Piękne ryby, piękna rzeka i piękny artykuł Gratulacjie ryb i artykułu!!! |
|
|
Re: Tak mało i tak wiele (Wynik: 1) przez krystianp91 dnia 27-08-2006 o godz. 18:19:50 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Szczere gratulacje z mojej strony. Ja jeszcze nigdy niezłowiłem pstr±ga powyzej 35 cm :( |
|
|
|