Czy wiesz, że...
W klimacie europejskim samce karpia osiągają dojrzałość w wieku 3 lat, samice 4 – 5 lat. Karp przystępuje do tarła, gdy temperatura wody osiąga 18 – 20°C. Następuje jednocześnie składanie do wody ikry (jaj) przez samice i mleczu (plemników) przez samce. Zapłodnione jaja przyklejają się do pędów i liści roślin podwodnych. Najbardziej odpowiednia dla rozwoju zarodkowego jest temperatura wody od 16 do 24°C. Rozwój wówczas trwa 3 – 5 dni. W niskiej temperaturze wody (10°C) okres rozwoju zarodkowego wydłuża się do 264 godzin.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 199
 Zalogowani 0
 Wszyscy 199

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
lecek: Gdy wysyłałem post, pokazał się komunikat o zawieszeniu dostępu d ...(135913) May 24, @ 11:59:32

krzysztofCz: Lecku... Ty się jąkasz ;question :hihi :hihi :hihi Gratulac ...(135913) May 23, @ 07:04:50

lecek: Byłem z wizytą na Dunajcu. Łowiłem jeden dzień, potem pojechałem ...(135913) May 21, @ 21:49:46

lecek: Byłem z wizytą na Dunajcu. Łowiłem jeden dzień, potem pojechałem ...(135913) May 21, @ 21:47:44

mario_z: Kurcze, prawie połowa maja a ja tylko dwa razy byłem na szczupaka ...(135913) May 12, @ 18:58:21

jjjan: W zatoce też są. ...(135913) May 10, @ 17:13:10

krzysztofCz: Dla zainteresowanych... belony już są :hihi ...(135913) May 06, @ 14:00:14

krzysztofCz: Bo na mnie bliskość morza tak wpływa :hihi ...(614123) Apr 28, @ 11:30:49

dzas: widocznie emeryci z mojego otoczenia są jacyś zużyci, nie to co K ...(614123) Apr 26, @ 18:57:18

krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie wie co emeryci lubią najbardziej (i mogą ...(614123) Apr 26, @ 16:41:35


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2290
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2071
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2184
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2317
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2149
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2205
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2117
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2157
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2525
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2344
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Cierpliwym trza być...
Opublikował 02-09-2004 o godz. 08:00:00 Monk
Spinningowe łowy karkun napisał

Odkąd tylko rozpocząłem łowienie na spinning, staram się nie ograniczać jedynie do konkretnych gatunków i sposobów łowienia. Staram się rozwijać w każdym kierunku. Z czasem ten upór owocuje i przychodzą sukcesy. Choć dla większości takie sukcesy jak ten, o którym chcę dziś napisać to codzienność, to dla mnie taka akcja dużo znaczy. Na początku tego sezonu obiecałem sobie, że popracuję trochę nad jaziami.



W mojej okolicy nie ma żadnej większej rzeki a wiadomo, że tam jazia złowić jest najprościej. Mam dwa zbiorniki, gdzie jest sporo tej ryby, jednak nie mogłem sobie jakoś z nią poradzić. Najczęściej spławiające się jazie sprawiały wrażenie jakby się bawiły, a nie żerowały. A próbowałem naprawdę wszelakich sposobów: testowałem wszelakie paproszki, miniaturowe woblerki, nieduże obrotówki i tysiące innych przynęt. Jednak wszystkie te staranie spełzły na niczym. Moje wysiłki nie przyniosły nawet jednego brania, chociaż byłem pewien, że jazie tam są.

Na początku wakacji zacząłem więc szukać ich na Kamiennej. Ta całkiem niemała rzeka w moim pobliżu jest wszędzie uregulowana i raczej mało atrakcyjna wędkarsko. Efektem moich wypraw były jedynie nieduże okonie. Jednak w końcu wpadłem na pomysł, by wybrać się na rozlewiska Kamiennej przed zalewem Brody. I to był strzał w dziesiątkę! Rozlewiska te w pewnych porach roku stają się bardzo atrakcyjnymi łowiskami. Kamienna, która rzadko swoją szerokością przekracza 10 metrów, tu rozlewa się na jakieś 30 metrów. Przy jednym brzegu łatwo zlokalizować można koryto rzeki i to tu najczęściej są najlepsze wyniki. Nieraz miałem tu kontakt ze sporym szczupakiem i pięknymi garbusami. Spławikowcy i grunciarze łapią tu ładne leszcze, a okresowo również bardzo ładne płocie. Głównie nastawiałem się tu na zębate i okonie do czasu, gdy kumpel podczas jednej z wypraw wyciągnął przy mnie 40 cm jazia. Od tamtej pory zacząłem od nowa przerabiać wszystkie znane mi sposoby na tę rybę.

W końcu, nie dalej jak tydzień temu, moje starania przyniosły efekty. Pojawiłem się nad wodą o 5-tej rano. Pogoda piękna na drapieżnika. Po tylu dniach upałów pięknie zachmurzone niebo, delikatna falka i ładnie spławiające się ryby. Stanąłem w pobliżu mostu, przy którym zawsze moim łupem padały ładne okonie. To do nich próbowałem się dobrać na początku. Miałem je od pierwszego rzutu, na nieduże gumki prowadzone przy powierzchni. Jednak nie imponowały one za bardzo swoją wielkością, a spławiały się też naprawdę ładne sztuki.

Gdy nasyciłem się już braniami okonków, postanowiłem założyć przynętę o większym rozmiarze. Ponieważ najwięcej brań miałem na czerwonego twisterka zdecydowałem się na czerwoną obrotówkę "1". Szybko okazało się, że warto było. Pierwsze rzuty to tylko podskubywanie drobnicy, aż w końcu ładniejsze branie i mam okonka, takiego trochę ponad 25 cm. Zadowolony, łowiłem dalej. Po pięciu kolejnych okoniach rzut w okolice spławów ryb. Obrotóweczka pod samą powierzchnią, nagła falka na powierzchni i obiecujące puknięcie. Po zacięciu przyjemny ciężar na wklejaneczce i już oczami wyobraźni widziałem ładnego okonia. Tymczasem po sprawnym holu okazuje się, że mam pierwszego w życiu JAZIA na spinning. Banan na mordzie, szybko bez wyjmowania z wody wyhaczam trzydziestocentymetrowego jazia i dumny z siebie zaczynam łowić dalej. Piękna rybka, pięknie walczy, a cieszy jeszcze bardziej. Szybko moim łupem pada kolejny jaź podobny rozmiarem do poprzedniego.

Na koniec łowienia jeszcze ciekawy akcent. Ładne branie przypominające trochę brania jazi zacięcie, ale już po paru sekundach holu czuję, że mam ładnego okonia. Dwie może trzy minuty murowania do dna i zaczyna się powoli poddawać. Przestaje walczyć i w końcu metr ode mnie wyłania się piękny garbus, którego szacuję go na jakieś 40 cm. Pewny swego podprowadzam go do woderów, już prawie czuję jego kark ... Jeden zryw obrotóweczka wisi na kamizelce, a ja stoję w wodzie z miną idioty i nie mogę uwierzyć, że tak dałem się nabrać. Szkoda - po raz kolejny większa ryba pokazuje mi, że jeszcze sporo musze się nauczyć...

Ale nic straconego. Pewien jestem, że na tych rozlewiskach spędzę resztę moich wakacji. Choćbym miał codziennie rano drałować po 15 km rowerem, w nocy, przez las, to mam nadzieję, że niedługo pochwalę się jakimś ciekawszym jaziem. Jednak i tak te dwa znaczą dla mnie dużo. Plany na kolejny rok też już opracowane: drżyjcie wiślane klenie.

Już kompletuję przynęty, przybywa woblerków i obrotóweczek a także ochoty i doświadczenia. Za rok pewnie będę miał już „prawko”, a wtedy: „Tato daj kluczyki” i za dwie godziny będę przedzierał się przez nadwiślański Wietnam...

karkun



 
Pokrewne linki
· Więcej o Spinningowe łowy
· Napisane przez Monk


Najczęœciej czytany artykuł o Spinningowe łowy:
Trokizm


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Cierpliwym trza być... (Wynik: 1)
przez karkun (karpik52@wp.pl) dnia 02-09-2004 o godz. 13:49:23
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
ups musiałem wysyłać akurat jak byłem niezalogowany ;)



Re: Cierpliwym trza być... (Wynik: 1)
przez Salmo_Salar dnia 03-09-2004 o godz. 15:34:30
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Powodzenia w dalszych łowach spiningowych.Taaaakiego jazia,taaaaaaaakiego garbusa i taaaaaaaaaaaaaakiego...I w tym momencie do ciebie należy jaką rybę wybierzesz jako trzecią.Może szczupak,sandacz,sum...Powodzenia:)



Re: Cierpliwym trza być... (Wynik: 1)
przez jarekk dnia 03-09-2004 o godz. 19:40:42
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.grodzkie.pl
Szkoda, że fotek nie zrobiłeś. Jazia nigdy nie łowiłem, pewnie bym nawet nie rozpoznał :)



Re: Cierpliwym trza być... (Wynik: 1)
przez Esox dnia 04-09-2004 o godz. 02:13:14
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Kleń - piękna ryba, potrafi niebywale przywalić na obrotówkę, co ułamek sekundy wcześniej często zwiastuje lekkie puknięcie. Potrafi też iść za blachą, jak przyklejona, aż pod nogi wędkarza, po czym zatrzymuje się i tworząc wyraźną falkę na wodzie zmyka w inne rewiry. O ile te małe potrafią czasami brać hurtowo w klatkach, o tyle duże klenicho, nawet jak się tam regularnie zapędza, jest nie do wyjęcia. Boleśnie tego doświadczyli uczestnicy pogawędkowych biesiad nad Odrą. Wędkarze, którzy łowią największe kleniowe okazy, to prawdziwi spece, a do tego mistrzowie skradania się i kamuflażu. Na czworaka wpełzają na główkę, aby obłowić obiecujący warkocz. Przez kwadrans pokonują kilka metrów do przelewu, żeby gwałtownym ruchem nie spłoszyć ryb. Nie ma co - ambitne spinningowe zadanie sobie postawiłeś Karkun. Ja największego klenia złowiłem z kuriozalny sposób - wziął w jeziorze (przepływowym), na robaka, pod pomostem pontonowym, na głębokości 30 cm. Każdego ranka brał tam tylko jeden okaz, pierwszemu wędkarzowi, który spuścił przy samym pomoście zestaw z gnojakiem lub małym żywczykiem (!). Potem brało kilka okoni i na tym brania spod pomostu się kończyły, można było zacząć normalne łowienie. To były lata 80-te. Od tego czasu, mimo że głównie łowię na spinning, nie złowiłem tak wielkiego klenia - największe były czterdziestaki. Być może dlatego, że do klenia brakuje mi cierpliwości... :)



Re: Cierpliwym trza być... (Wynik: 1)
przez only_spin dnia 05-09-2004 o godz. 18:44:54
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
No to ja musze sie pochwalic gdyz nad Odra spedzam wiekszosc czasu i efekty tez sa .
Kleń- polecam przed świtem jak jeszcze mgla nad woda powolutku wdrapac sie na glowke (uwaga na kamienie!! ) i malenka obrotoweczka 00 lub 1 skrzydelko long obrzucac naplyw glowki. Nie boj sie rzucac pod prad tam sa super kleniowiska. pozwol niech przyneta zostanie zniesiona przez prad na naplywa glowki i w tym momencie podrywasz lekko szczytowke zeby prad nie wepchnal blaszki w zawady. Technicznie trudne lowienie do opanowania ale warto pocwiczyc. Pozniejsze rzuty rob w dol rzeki , Wachlarzem obrzucaj caly naplywa glowki. Dalej idz na czuja :)) z kleniem jest ten problem ze lubi miejsca ktore sa dobrze widoczne i ty tez musisz byc do tego dostosowany :) full kamuflaz


]


Re: Cierpliwym trza być... (Wynik: 1)
przez poper dnia 04-09-2004 o godz. 08:33:30
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
to sprobuj na sam chak i skorke z chleba dobra metoda na klenie gdy szczegulnie widzac je pod powieszchnia



Re: Cierpliwym trza być... (Wynik: 1)
przez Lucek dnia 04-09-2004 o godz. 16:53:51
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Dla mnie spinningowy jaź jest zagadką. Ciesze się, że Tobie udało się ją rozwiązać. Życze dalszych sukcesów!!!



Re: Cierpliwym trza być... (Wynik: 1)
przez ginel dnia 15-12-2004 o godz. 17:08:27
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Dla mnie każda ryba jest zagadką.Schodząc z lowiska myślę sobie ,że już wszystko wiem, lecz przyjeżdzajac nastepny raz w to samo miejsce ryby uczą mnie od nowa:):). Ale ja to lubię..


]

Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.11 sekund :: Zapytania do SQL: 80