Pomimo chłodu, mżawki a nawet wichury, która w niedzielę dochodziła do 100 km/h, nie rezygnowaliśmy z wędkowania. Trzeba przecież poznać i jeziorko, i to co tam pływa.

Kolejne spotkanie przyjaciół z grona PW. Nie opuszczamy gościnnych Kaszub i spotykamy się w agroturystyce "U Dorsza" niedaleko Przechlewa, nad niewielkim jeziorkiem "Liny ".
Do dyspozycji mamy dwie łodzie z silnikami. Pogoda jak na jesień, jesienna.

Cel spotkania jest jasny! Połowić podlodowo! Od kilku zim ciężko o ten rodzaj wędkarstwa. W rezerwie mamy Słupię, „mekkę trociarzy”. Złowić tę rybę jest nie łatwo, z opowiadań wiem, że można bywać na niej i kilkanaście lat i wracać o kiju. Ale jak trafi się „ten dzień”, to klękajcie narody!

Chciałbym przedstawić pewne zdarzenie, sam nie wiem czy jest to wymysł mojej wyobraźni, literacka fikcja, czy może prawda a może fakt prasowy. Zbieżność do osób i miejsca wydarzeń jest całkowicie zamierzona. Byłem, widziałem i słyszałem, ale nie wiem czy to co piszę jest tym co się tam działo.

Czas leci nieubłaganie i jak co roku nadszedł kolejny maj. Kilka lat temu dzięki kolegom stało się tak, że ten miesiąc w moim kalendarzu oznacza belony i beloniadę. W czwartek miał przyjechać Włodek, więc ten dzień okazał się pierwszym dniem zlotu.

Witam wszystkich.

Nadszedł czas by wszystkich chętnych zaprosić na XXIX Zlot Pogawędek Wędkarskich- Rewa 2013. Tak jak i w ubiegłym roku, chcemy zaprosić was do miejscowości Rewa, położonej nad Zatoką Gdańską.

Czas pędzi galopem, maj już coraz bliżej, więc chcę Was zapytać, czy i w tym roku chcecie przyjechać na Beloniadę? Proponuję, by nasze spotkanie odbyło się w dniach od 18.05 do 20.05, ponieważ belony - łaskawie - zgodziły się na przybycie w tym terminie.

Spotkania w Urazie stały się dla nas pewnego rodzaju tradycją.
Od kilku lat wędkujemy na tym odcinku Odry. Kilka kilometrów Odry do obłowienia pozwala na wielogodzinne wyprawy. Urozmaicone dno kryje bardzo ładne okazy ryb. Od pewnego czasu na spotkanie w Urazi przyjeżdża kilka osób z dalszych stron, ale spotkania takiego jak 17.06 – 19.06 jeszcze nie mieliśmy.

W październiku roku 2010 pewna grupka zapalonych wędkarzy postanowiła spotkać się w bardzo urokliwym miejscu nad Odrą. Zapraszał Jezier. I tak oto Losos, Woytas, Sigi, Jarokowal i Jezier rozpoczęli kilka dni niezapomnianej zabawy.

Z rozmów z Wami wynika, że miło wspominacie "Beloniady", więc tak jak w poprzednich dwóch latach - tak i w tym roku - chcę zaprosić Was w dniach 13 -15 maja na kolejną "Beloniadę".

Spotkajmy się! Pomiędzy Schwarzwaldem i Wogezami w dolinie Renu.
Redakcja PW pobłogosławiła, zatem czas na naszą biesiadę majową tym razem w Alzacji.

Ktoś, kto raz uczestniczył w spotkaniu organizowanym pod egidą Pogawędek Wędkarskich doskonale zna atmosferę takich spotkań. Tym, którzy jej nie znają mogę z czystym sumieniem powiedzieć, iż ominęły ich w życiu najpiękniejsze chwile, do których tęskniliby i wracali myślami w szare, nieprzyjazne dni ( tych ostatnich oczywiście im nie życzę ).

Zgodnie ze wcześniejszą zapowiedzią chciałbym zaprosić Was na jesienny zlot nad jezioro Łasińskie, zwane też Zamkowym.

Już w czwartek wieczorem wiedziałem, że pojawiły się pierwsze ryby. Szczęśliwiec- Skandalista trafił sandacza z brzegu. Zapowiadało się bardzo optymistycznie, tym bardziej siedziałem jak na szpilkach!