Nasza rodzima troć w systematyce ichtiologicznej została wyróżniona już w roku 1780 i występowała pod nazwą łososiopstrąg. Swoją właściwą nazwę troć otrzymała dopiero w roku 1864.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 721
Zalogowani 0
Wszyscy 721
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(452224) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(452224) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(452224) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(452224) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(452224) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(452224) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(452224) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(452224) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(452224) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59765) Apr 03, @ 09:01:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Przyjęcie mandatu - list do Redakcji WW
Opublikował 31-10-2009 o godz. 06:00:00 dzepetto |
Czez napisał
"Wędkuję od ponad 10-lat i nigdy jeszcze nie spotkała mnie tak nieprzyjemna sytuacja. We wrześniu udało mi się wygospodarować troszkę czasu w tygodniu na ryby. Szybko się spakowałem i pojechałem. Zaraz po rozpoczęciu wędkowania podszedł do mnie patrol PSR. Strażnicy poprosili o okazanie karty wędkarskiej i zezwolenia. W tym momencie zorientowałem się, że karta została w domu w innej kurtce. Po prostu w pośpiechu zapomniałem ją zabrać. Na nic zdały się tłumaczenia. Strażnicy wystawili mi mandat i zapytali czy go przyjmuję, informując, że jeśli go nie przyjmę sprawa zostanie skierowana do sądu i z tego tytułu mogę ponieść jeszcze wyższą karę finansową niż ten mandat. Przestraszyłem się komplikacji, które mogłyby nastąpić w sądzie i mandat przyjąłem. Już go oczywiście zapłaciłem. Całe zdarzenie opowiedziałem koledze. Zdaniem kolegi źle zrobiłem, że przyjąłem mandat. Nie wiem co o tym myśleć, czy kolega ma rację?. Co robić gdyby taka sytuacja się kiedyś powtórzyła?
Andrzej K. z Grudziądza"
Szanowny Panie,
Już na wstępie chciałbym zaznaczyć, że Pana kolega ma, moim zdaniem, rację. Podstawę ukarania Pana mandatem stanowił w tym przypadku przepis art. 27 ust. 1 pkt 1 ustawy o rybactwie śródlądowym, zgodnie z którym kto dokonuje amatorskiego połowu ryb bez posiadania dokumentów lub zezwolenia, o których mowa w art. 7 ust. 2, uprawniających do takiego połowu - podlega karze grzywny. Piszę to w kontekście tego, że funkcjonariusze PSR mieli prawo uznać Pana za osobę dokonującą połowu ryb bez wymaganych dokumentów. Nie zmienia to jednak faktu, że posiada Pan takowe dokumenty, tylko nie miał ich Pan w momencie kontroli. Tu należy zwrócić uwagę, że cytowany przepis nie wskazuje na możliwość ukarania grzywną za nieokazanie dokumentów na wezwanie uprawnionych służb. Gdyby taki zapis istniał sprawa byłaby jednoznaczna. W Pana przypadku mamy do czynienia z sytuacją posiadania wymaganych dokumentów/uprawnień i nieokazania ich na wezwanie funkcjonariuszy PSR. W tym stanie faktycznym, jak już wcześniej wspomniałem, należało odmówić przyjęcia mandatu, pozostawiając sprawę do rozstrzygnięcia sądowi.
Możliwość odmowy przyjęcia mandatu wynika z art. 99 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, zgodnie z którym w razie odmowy przyjęcia mandatu karnego lub nieuiszczenia w wyznaczonym terminie grzywny nałożonej mandatem zaocznym, organ, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę, występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie. We wniosku tym należy zaznaczyć, że obwiniony odmówił przyjęcia mandatu albo nie uiścił grzywny nałożonej mandatem zaocznym, a w miarę możności podać także przyczyny odmowy. W tym stanie rzeczy, sprawa zostałaby pozostawiona ocenie sądu i w mojej ocenie zakończyłaby się Pańską wygraną.
Fakt przyjęcia i opłacenia mandatu bardzo komplikuje sprawę. W literaturze przedmiotu, przyjęcie mandatu utożsamiane jest czasami wręcz z przyznaniem się do winy. Niemniej jednak przepisy i w takim przypadku umożliwiają określone działania. Stosownie bowiem do przepisu art. 101 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia - prawomocny mandat karny podlega uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie. Uchylenie następuje na wniosek ukaranego złożony w zawitym terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się mandatu lub z urzędu.
Uprawniony do uchylenia prawomocnego mandatu karnego jest sąd właściwy do rozpoznania sprawy, na którego obszarze działania została nałożona grzywna. W przedmiocie uchylenia mandatu karnego sąd orzeka na posiedzeniu. W posiedzeniu ma prawo uczestniczyć ukarany, organ, który lub którego funkcjonariusz nałożył grzywnę w drodze mandatu, albo przedstawiciel tego organu oraz ujawniony pokrzywdzony. Przed wydaniem postanowienia sąd może zarządzić stosowne czynności w celu sprawdzenia podstaw do uchylenia mandatu karnego. Uchylając mandat karny nakazuje się podmiotowi, na rachunek którego pobrano grzywnę, zwrot uiszczonej kwoty.
Cytowany tu przepis, reguluje instytucję uchylenia prawomocnego mandatu karnego. Uchylenie to może nastąpić na wniosek ukaranego, czyli Pana lub z urzędu. Termin do złożenia takiego wniosku przez ukaranego wynosi 7 dni, jest liczony od dnia uiszczenia grzywny i co jest niezmiernie ważne jest terminem zawitym tzn. złożenie wniosku po tym terminie będzie prawnie bezskuteczne. Niemniej jednak można starać się o jego przywrócenie, na zasadach określonych w art. 126 kodeksu postępowania karnego. Natomiast uchylenie mandatu z urzędu nie jest obwarowane żadnymi terminami.
Cezary Szczepaniak
Odpowiedź na list ukazała się w "Wiadomościach Wędkarskich" nr 11/2009
|
| |
|
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Przyjęcie mandatu - list do Redakcji WW (Wynik: 1) przez Rol dnia 31-10-2009 o godz. 18:54:04 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | ".... Fakt przyjęcia i opłacenia mandatu bardzo komplikuje sprawę. W literaturze przedmiotu, przyjęcie mandatu utożsamiane jest czasami wręcz z przyznaniem się do winy."
Andrzeju K. z Grudziądza. Niestety moim zdaniem pomimo treści tego artykułu, który lekko Cię rozgrzesza i przedstawia zapewne faktyczna drogę wyjścia z tej kłopotliwej sytuacji -niestety mandat się należał. Prawo Jazdy czy dowód rejestracyjny również należy mieć przy przy sobie podczas kierowania pojazdem a nie w szafie w domu. Przepraszam za brak poparcia ale tak uważam. Sorry. |
]
Re: Przyjęcie mandatu - list do Redakcji WW (Wynik: 1) przez Kunta dnia 01-11-2009 o godz. 19:11:14 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Kolego nie masz racji .W prawie Polskim jest tzw.domniemanie niewinności i moze zostać wyznaczony termin do okazania stosownych dokumentów .Dotyczy to też prawa jazdy i innych .prawodawca w tym momencie miał na mysli fak niewyrobienia sobie np prawajazdy w ciągu 1 dnia . |
]
Re: Przyjęcie mandatu - list do Redakcji WW (Wynik: 1) przez Czez dnia 02-11-2009 o godz. 13:34:04 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Rol, niestety Twój tok rozumowania jest błędny w zakresie porównania opisanego stanu faktycznego z kwestią posiadania prawa jazdy.
Kodeks wykroczeń rozróżnia sytuację nie posiadania uprawnień do prowadzenia pojazdu od sytuacji "niemania" ;-) przy sobie wymaganych dokumentów. Vide art. 94 i 95 Kodeksu wykroczeń. Ustawa o rybactwie śródlądowym tego nie czyni. |
]
|
|
Re: Przyjęcie mandatu - list do Redakcji WW (Wynik: 1) przez sacha dnia 01-11-2009 o godz. 10:10:31 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | "Fakt przyjęcia i opłacenia mandatu bardzo komplikuje sprawę."
A tylko fakty przyjęcia bez opłacenia sprawy nie ułatwia? |
|
|
Re: Przyjęcie mandatu - list do Redakcji WW (Wynik: 1) przez artur (artkie@wp.pl) dnia 01-11-2009 o godz. 10:25:47 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Mandat należy się za "niemanie" w momencie kontroli, nie miał. Więc słusznym było wlepienie mandatu przez PSR. Takie jest moje zdanie.
Jeśli by nie miał wogóle to wtedy kłusownik i do sądu pacjenta.
Tutaj jest właśnie furtka dla tych co nie mają wogóle karty czy zezwoleń, tłumaczy się że ma i zapomniał więc mandat przyjmuje. Furtka bo PSR nie ma takich narzędzi jak centralna baza danych, w której wszystko jest, taka jaką ma Policja.
Poniekąd słusznie że nie ma, ale z drugiej strony czasami bardzo by się przydała.
Oczywiście nie twierdzę że autor listu nie ma woogóle karty. Normalne że zapomniał. Każdemu się zdarza. Mi kiedyś też, tyle że PSR wtedy poszedł mi na rękę, zostali przy wędkach a ja w samochód i do chaty po papiery. Młody ;) ;) jeszcze wtedy byłem i mi się upiekło :) :). Miałem blisko to i się udało, ale od tamtej pory pilnuję żeby zawsze kartę mieć przy sobie razem z prawkiem. Gwarancja że nie zapomnę zabrać. |
|
|
Re: Przyjęcie mandatu - list do Redakcji WW (Wynik: 1) przez Jotes dnia 01-11-2009 o godz. 16:38:18 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Jakiś czas temu też przyjąłem mandat (za złe parkowanie). Złożyłem natychmiast do Sądu Grodzkiego odpowiedni wniosek o uchylenie mandatu. Na sprawie dowiedziałem się, że skoro mandat przyjąłem, to już nie ma zlituj się i nawet Sąd nie może mi go anulować. Możliwe to? |
Re: Przyjęcie mandatu - list do Redakcji WW (Wynik: 1) przez Czez dnia 02-11-2009 o godz. 09:01:52 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Jarku, a masz jakieś rozstrzygnięcie w tej sprawie? Zeskanuj mi je i daj znać na priv. |
]
Re: Przyjęcie mandatu - list do Redakcji WW (Wynik: 1) przez Jotes dnia 02-11-2009 o godz. 16:13:35 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Nie Czarku, już nie mam. Nie występowałem o wyrok z uzasadnieniem, bo i po co? Do kogo miałbym się jeszcze odwoływać? Nasz Sąd, Prokuratura i inne takie, są mocno... Wybuliłem stosowną kwotę i koniec. Dowód wpłaty mam jeszcze chyba gdzieś na pamiątkę. ;) |
]
|
|
Re: Przyjęcie mandatu - list do Redakcji WW (Wynik: 1) przez magik dnia 01-11-2009 o godz. 18:36:07 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Dziwną sytuacją dla mnie jest że najlepiej dla świętego spokoju przyjąć mandat i zapłacić (przyznać się do winy), niż dochodzić swoich racji (dajmy na to słusznych). To wychodzi taniej i jest mniej kłopotliwe. Pomijając nawet tą konkretną sytuację. |
Re: Przyjęcie mandatu - list do Redakcji WW (Wynik: 1) przez Czez dnia 02-11-2009 o godz. 09:07:09 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Magik z tym taniej to niekoniecznie. Jeśli jesteś na "swoich" wodach i masz "swój" sąd grodzki, to nie ma się co zastanawiać. Ale jeśli np. łowisz 500 km od Swojego domu i tam spotykasz się z analogiczną sytuacją, to weź pod uwagę koszty, na które natkniesz się dojeżdżając choćby na rozprawę, że o elemencie czasu nie wspomnę. |
]
|
|
|